Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Sew1212
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sew1212 » 07.07.2024 11:13

Pełna zgoda... Zawsze czym więcej mocy i większa jednostka tym wygodniej/lepiej. Tylko jak zawsze w życiu trzeba szukać kompromisu. Bo takie większe sprzęty to już wymagają i większego pojazdu do transportu tego całego ciamadanu, bo to przecież nie tylko ponton i silnik... Przy tym swoim zestawie jestem jakoś w stanie się upchać do kombiaka. Przy pontonie 4m wzwyż i odpowiednim silniku nie ma szans... Ciągnąć przyczepę z pontonem to tak trochę nijak. Rzeczywiście jest taka różnica w tłuczeniu o fale między pontonem 3.5m a 4.5m? Nie sądzę... Jak wali to i tu plomby wypadają, a kto wytrzyma dajmy na to 2h takiej nawalanki po falach 30km/h. Z tego co widzę tam na wodzie to jakiś komfort pływania to jest rib 5m i jakaś 60tka, i wtedy ma to sens bo i zestaw nie za ciężki na haku a komfort na wodzie całkiem inny. Widzę po znajomych taką tendencję że każdy się przesiada na coraz to większy sprzęt aż w pewnym momencie traci się ta mobilność/pakownosć zestawu. A pontony to raczej taki mocny kompromis między wygoda pływania a właśnie składaniem.
ventus
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 08.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 07.07.2024 12:33

Tak jest, osobówką solo tego nie zabierzesz. Trzeba mieć przynajmniej vana. Ja właśnie jestem na tym etapie, kiedy dzieciaki już się usamodzielniły, coraz mniej prawdopodobne, że będą z nami jeździć. Teraz wypady raczej ze znajomymi a wtedy jest łatwiej wypożyczyć na parę dni większą jednistkę. Tak też czynimy od 3 lat. Bierzemy na miejscu jakiegoś RIB i tak to wygląda. Wiadomo inna bajka, ale każdy musi wg. siebie to ogarniać. Z dzisiejszym doświadczeniem, jeśli miałbym coś kupić na początek to zdecydowanie 4m, sprzęt markowy i silnik minimum 60% mocy dopuszczalnej dla danej jednostki. Żeby nie było tak, że można 30KM a wieszasz 10 lub 15, to dobre na jezioro i pływanie max 2h dziennie. Nie chodzi o upalanie po falach, bo tu decydują one o komfort podróży, ale moc się przekłada na cichszą pracę silnika, na możliwość szybszych manewrów w razie potrzeby, a nawet na komfortowe płynięcie z falą, która potrafi dobrze przytrzymać jak się nie zgra prędkości. Czytajcie tych co parę linii paliwowych przepalili. Po co wymyślać koło na nowo. Do zobaczenia na fali. W tym roku gdzieś u wybrzeża Sevid.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 07.07.2024 15:02

Sew1212 napisał(a):(...) że jak pogoda pozwala to chyba nie ma znaczenia czy to będzie taki zestaw jak moj czy ponton 4.5m i większy silnik... (...)
tu pogoda pozwala:

ale nie wiem czy czułbym się komfortowo w 360 cm + 10 KM
Sew1212
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sew1212 » 07.07.2024 17:37

Pełna zgoda z tą mocą 20tka powinna byc... 10 mi wyrabia tylko dla tego że niskie obciążenie pontonu mamy a i ponton raczej z tych co ma lepszą "pływalność " poprostu dosyć smukły jest ładnie wyprofilowane dno ma... Moment rusza do ślizgu. Są i konstrukcje toporne ciosane na kwadratowo i 10hp ma ciezko to wogóle to ślizgać na tym.
Co do tego pływania i filmiku, to raczej myślę na początku o pływaniu wśród małych wysepek, które się ciągną kilometrami i nie takie odleglosci od brzegu jak na tym filmie. Dla przykładu, byliśmy na wycieczce ze 3lata temu woda identyczna jak na tym filmie i dosłownie po jakiś 20min płynięcia bądź co bądź dosyć sporym statkiem już. I nagle się tak rozbujało że 1m może 1.5m fale były... Ten statek dosłownie zwolnił do zera bo tak waliło ze wszystko się trzęsło... Tak że tyle odwagi bym nie miał... Nawet jak ten ponton by miał i 5m i niewiadomo jaki silnik to poprostu strach. A warunki się wtedy zmieniały dosłownie w oczach . Widzę że każdy pisze o innym pływaniu, w sensie dystans i lokalizację tego pływania. Wniosek jest jeden trzeba wiedzieć z czym się na co porywamy bo może się to źle skończyć i tyle...
clawis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 220
Dołączył(a): 06.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) clawis » 07.07.2024 18:16

Potwierdzam.Ja ze swoją łupiną 3,3 m i motorkiem 5/6 km Suzuki to będzie wyzwanie.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.07.2024 06:02

Sew1212 napisał(a):(...) Jak wali to i tu plomby wypadają, a kto wytrzyma dajmy na to 2h takiej nawalanki po falach 30km/h (...)

Sew1212 napisał(a):(...) Ogólnie pływam już 14lat pontonami i łódkami (...)

Nie no, po 14 latach powinieneś wiedzieć, że o "wypadaniu plomb" decyduje ten, kto trzyma rumpel.
I to dość niezależnie od wysokości fal.
Sprawdzam to od kilku lat na pontonie, który się absolutnie nie nadaje na Jadran
i jak do tej pory jestem z siebie zadowolony.
Olga chyba też, skoro potrafi się w takich warunkach po prostu zdrzemnąć, albo pobrzęczeć na ukulele.
Sew1212
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sew1212 » 08.07.2024 07:21

boboo napisał(a):Nie no, po 14 latach powinieneś wiedzieć, że o "wypadaniu plomb" decyduje ten, kto trzyma rumpel.
I to dość niezależnie od wysokości fal.
Sprawdzam to od kilku lat na pontonie, który się absolutnie nie nadaje na Jadran
i jak do tej pory jestem z siebie zadowolony.
Olga chyba też, skoro potrafi się w takich warunkach po prostu zdrzemnąć, albo pobrzęczeć na ukulele.


Mówiąc o pływaniu miałem na myśli sprawne przemieszczanie, a nie zabawy w techniki to raz. A dwa warunki potrafią się dosyć szybko zmieniać poprostu przychodzi moment robi się pompa i jest już ciekawie... Są dni że jest dosyć gładko i wtedy można spokojnie popływać tak mi się wydaje przynajmniej, nie wiem tam nie pływałem. Jedno co wiem to takim pontonikiem nie będę się szarpał na jakieś eskapady w morze z rodziną, to są wakacje.
Mam też kabinówkę 5.5m z 60hp typu nie bączek co teraz takie produkują tylko prawdziwy pocinak z ostrym dziobem, i po zafalownaiu jest komfortowo jeszcze jakoś. Poprostu pontony ogólnie nie są sprzęta idealne tak bym to ujął, ich głownia zaletą miało być składalność ;) przecież.
Widzę poprostu że się "rozmijamy" tak jak wcześniej pisałem, co do skali i miejsca tego naszego pływania (w moim przypadku zamiaru) a co i do pojęcia ogólnego komfortu chyba też.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.07.2024 16:25

Wprawne oko dostrzeże ssaka
VideoCapture_20240708-171121.jpg
Pik71
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 264
Dołączył(a): 02.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pik71 » 08.07.2024 18:01

To się nazywa fart. Pozostaje pozazdrościć i liczyć że podczas pływania też uda się zobaczyć.
clawis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 220
Dołączył(a): 06.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) clawis » 08.07.2024 18:23

Czyżby orka.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.07.2024 18:37

Fart trwał jakieś 10 minut. Na "rikord widjo" mamy jakieś 7 minut.

Orka z broną ;)
clawis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 220
Dołączył(a): 06.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) clawis » 08.07.2024 19:02

Youtube?.
Sew1212
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sew1212 » 08.07.2024 21:08

IMG_20240708_220340.jpg

Pytanie czy tego typu zatoczki porciki są płatne? Jak trzymacie swoje jednostki? Do kogoś się trzeba zgłaszać jak to się odbywa? W miejscowości jest normalnie port, a takie stanowiska mam dosłownie na przeciw kwatery...
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 08.07.2024 21:38

Przez 10 lat pierwszą instancją w sprawie "parkowania" pontonu jak najbliżej kwatery był dla mnie gospodarz.
Kilkuminutowy telefon i sprawa była wyjaśniona i załatwiona.
Sew1212
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 04.07.2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sew1212 » 08.07.2024 22:18

Podobnie zamierzałem zrobić, jak mówisz :) A czy spotkałeś się z opłatami za trzymanie pontonu przy takim nabrzeżu? Myślę że nie powinno być problemu z trzymaniem bo tyle tego jest, pierwszy raz się spotykam z takim mrowiem mini porcików, ciągną się ze 3km...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 751
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone