napisał(a) mattom » 04.09.2022 22:17
Myślałem, że to tylko ten temat pomału zamiera, ale to chyba całe motorowodniactwo na Jadranie....
Po tylu latach jeżdżenia do Cro pierwszy raz widzę coś takiego, żeby były takie kompletne pustki ...
10 dni pływamy wzdłuż Pagu, od mostu, po wrota Pagu i wzdłuż Velebitu, mijane jednostki można liczyć na palcach jednej dłoni .... Podobnie było w okolicach Vrsi, Rtiny za mostem, dziś jakiś ruch pojawił się przy Wrotach Pagu, ale również bez szaleństw
Wszystkie plażyczki i zatoczki wolne dosłownie nikogo,
nie żebym marudził
ale nie wiem czy to Covid tak wykończył sezon wrześniowy czy galopująca inflacja - czy te rejony są tak nie atrakcyjne? Chociaż ostatnia wizyta 3 lata temu w zasadzie analogicznym terminie - a łodzi było zatrzęsienie na całym Kanale Velebitskim.
W każdym razie - serdecznie pozdrawiamy, niestety przed nami jutro ostatni dzień pływania,