Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 08.10.2009 18:29

mottom- nie będę się kłócił, ale skoro listę załogi można zmienić, to winieta powinna być ważna z tego chociażby powodu że winietę wykupuje się pod określony na niej sprzęt a nie właściciela.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 08.10.2009 18:47

mottom napisał(a):Integralną częścią pozwolenia na pływanie w CRO (winiety) oprócz naklejki jest "papier", na którym są dane właściciela. W związku z tym po sprzedaży takie "pozwolenie" prawdopodobnie nie jest ważne :cry:


i tu się zgadzam w całej rozciągłości - do naklejki jest dodatkowo dokument z pieczęcią kapitanatu ,a w dokumencie lista osób, które są zgłoszone przez skipera do ływania tą jednostką .
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 08.10.2009 20:48

mottom napisał(a):Integralną częścią pozwolenia na pływanie w CRO (winiety) oprócz naklejki jest "papier", na którym są dane właściciela.


Na pewno właściciela, a nie skipera?

pozdrav K
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 09.10.2009 07:31

MorskiPas napisał(a):Na pewno właściciela, a nie skipera?

O ile pamiętam (musiałbym sprawdzić dokładnie :oops: ) - jest tam tylko napisane "Name". Kapitanja miał w ręku patent oraz dowód rejestracyjny pływadła i nie wiem z którego dokumentu spisywał. W moim przypadku na obydwu dokumentach "Name" jest to samo - więc mogę się mylić co do "danych właściciela" (może wpisał "Name" z patentu - czyli skipera?).

Z drugiej strony - jeżeli to jest name skipera to jeszcze "gorzej" 8O, gdyż oznacza to, że wykupiona winieta przez jednego z np. wynajmujących na tydzień daną jednostkę (pożyczających ją np. od kolegi a nie z firmy czarterowej - tam nie mam żadnego pojęcia jakie są "warunki winietowania") nie jest ważna dla kolejnych używających (nawet po kilku dniach mimo, że winieta jest "roczna") :roll:
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 09.10.2009 08:18

mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 09.10.2009 08:57

mirko
Niestety Google translator nie najlepiej sobie radzi z dokumentami, które muszą być czytane "dosłownie" i "odpowiednio" :(
Czytam, czytam i dalej chyba mało rozumiem

Zastanawia mnie punkt II VINJETA, artykuł 7
(...)
Termin winiety wynosi jeden rok od daty wystawienia, a jeden statek na rok mogą być wydawane tylko jedna winieta.
(...)
Czy oznacza to, że nawet jeżeli chcesz wykupić kolejną winietę przed upływem roku to "nie wolno" jej kupić? Może chodzi o to, że przy sprzedaży powinno się daną jednostkę przerejestrować na siebie więc wtedy to już jest "inny statek" :roll:

Jak to jest z dopisywaniem na listę kolejnych osób przy częstszej zmianie załogi? W pewnym momencie miejsce się kończy (można wpisać 28 pozycji). Czy można wtedy pobrać nową/kolejną kartę w kapitanacie? (pewno tak). Lecz co wtedy z oryginalną naklejką "VINJETA", na której jest numer seryjny winiety naklejonej na "statku" (wpisać ręcznie).

Dodatkowo - listę osób podpisuje skipper. Jeżeli przy zakupie winiety skiperem był pan X, a dzisiaj skiperem jest pan Y, to przecież Y nie może na tę listę dopisać nowych osób (bo podpis jest X'a) - albo to takie pomerdane, albo ja szukam "dziury w całym" 8O
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 09.10.2009 10:47

Winieta w Chorwacji została wprowadzona, aby zapobiec "black charter",
jest to bardzo dobry bysnes. Niestety, do tej pory skonfiskowano kilka jachtów, ze względu na ten bysnes.
Myślę, że jeśli turyści przyjeżdżają do Adriatyku z ich jachtu lub łodzi, przepisy dotyczące winiet są bardzo liberalne.
W skrócie, dla tych turystów, nie ma problemu.

:wink:
Czaruś
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 07.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Czaruś » 09.10.2009 12:25

Witam wszystkich.Od dłuższego czasu jestem czytelnikiem forum lecz dopiero teraz się zarejestrowałem. Kilka słów o mnie.- Jestem mechanikiem samochodowym-mam niewielki warsztacik. Co do Chorwacji to uważam ją za najładniejszy kraj do spędzania wakacji.Byłem już tam pięć razy-dwa razy Zadar, Poreć,Split a w tym roku Vodice. To był nasz pierwszy wyjazd na który zabraliśmy nasze :pływadełko:. Byłem z żoną oraz 15 letnim synem. Teraz o sprzęcie- Mamy ponton Yam-380 z silnikiem 25km też Yamahy[dwusuw]. Teraz muszę kończyć bo jestem w pracy a za godzinę przychodzi klient po autko , więc o naszych wojażach po Adriatyku napiszę następnym razem. Jeszcze raz witam pięknie i obiecuję, że opiszę moje wrażenia- jeżeli chcecie- z tegorocznych wakacji. Pozdrawiam.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 09.10.2009 16:27

mottom napisał(a):
MorskiPas napisał(a):Na pewno właściciela, a nie skipera?

O ile pamiętam (musiałbym sprawdzić dokładnie :oops: ) - jest tam tylko napisane "Name". Kapitanja miał w ręku patent oraz dowód rejestracyjny pływadła i nie wiem z którego dokumentu spisywał. W moim przypadku na obydwu dokumentach "Name" jest to samo - więc mogę się mylić co do "danych właściciela" (może wpisał "Name" z patentu - czyli skipera?).
:roll:


Spisał Cię z patentu ,ale zwróć uwagę, że masz równiesz wpisany nr rej. pływadła - więc sprawa z matactwem raczej upada kolego D1ALVARO

Zresztą o czym my mówimy - w końcu jeśli kogoś stać na łódkę, na targanie jej za autem taki szmat drogi ,więc 50 czy nawet 100 eu. to chyba nie problem - po co się szmacić i kombinować - kur..... to jest właśnie taka typowa Polska natura kombinatorska - a może można kogoś przekręcić. :?

Chorwaci w sumie jedyne co mają i na czym zarabiają to Jardan - uszanujmy to ! - jeżeli biorą taksę za pływanie ,to ją zapłaćmy i spokojnie pływajmy - stopy wody ......

Pozdrav !
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 09.10.2009 17:32

Jacek L - ja nie uważam tego za matactwo, wykupuje winietę na jednostkę a nie na ludzi którzy na niej pływają i skoro jest ona ważna na rok to czemu ma być kupowana np 3 razy jak 3 razy pojedzie tą samą jednostką kto inny, nie uważam tego za matactwo bo w końcu kupiłem ją legalnie na rok czasu na określoną jednostkę i tyle ona obowiązuje , z tego co wiem to listę załogi można zmienić , więc nie wiem w czym problem.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 09.10.2009 18:29

Nie ma w sumie żadnego problemu - może źle się wyraziłem z tym matactwem, ale strasznie drażni mnie "handel pośredni" - jedni już próbowali sprzedawać używane winiety na Słowenię - ok ich sprawa , ale niech to robią wśród swoich znajomków ,ale nie - na forum ,bo większa możliwość sprzedaży.

Ale sprzedaży czego ? czegoś już raz wykorzystanego - to tak (według mnie) jak byś kupował , ewentualnie sprzedawał używaną prezerwatywę - obleśne i niesmaczne co?

Wiem ,że czasy są trudne, że finanse kulawe - mnie to samo wali ,aż nie mogę się podnieść , ale staram się jeszcze być człowiekiem i nie świrować i zarabiać takich drobnych .... ile można zarobić na używanym kondonie ? 10 % (jeśli się trafi idiota co kupi) - śmiech na sali ..... a ile na winiecie ? 20 ? 40 zł ? - szkoda fatygi i szukania kruczków prawnych , żeby to jakoś przepchnąć i zalegalizować ....

Wyobraź sobie ,że Jardan jest Twój i wszyscy próbują Cię walić w BOLO -(że się nie wyrażę inaczej :D ) - wesoło by Ci było ?

Chorwacja jest piękna - zero syfu - nie ma walających się PET-ów i puszek - to młody kraj a czasami myślę ,że powstał milion lat przed Polską, gdzie wszędzie króluje " daj mi w rękę a ja pomyślę" .... wszędzie syf i śmieci po rowach ..... -

A wiem co mówię ,bo mam firmę melioracyjną - i wyobraź sobie co wczoraj wybierałem z rowu ( rów strategiczny - musi być drożny ) a więc wygarniałem koparką wersalkę , fotele , spier... telewizor i jakieś inne badziewie , było tego tyle ,że załadowaliśmy duuuużą ciężarówkę tym syfem.

Dlatego już mnie wnerwia sama wzmianka o kombinowaniu, kupowaniu na lewo, pozbywania się śmieci po znajomości .... i takie tam - Nie bierz tego co piszę do siebie - piszę ogólnie - bo znów mi się ulało :? [/b]

ps - sorry że nie na temat i wogóle - jeśli post jest "coś nie tak " to Moderatorzy wywalą do śmieci - ale do kosza ,a nie na pobocze :D
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 09.10.2009 20:28

Jacku, daj troszkę na luz. Poszperaj na forum, a znajdziesz tez zdjęcia dzikich wysypisk śmieci, porzucone samochody i lodówki zatopione w Jadranie.

A porównanie do handlu używanymi winietami na autostrady w Słowenii jest bez sensu. Czy gdybyś kupił samochód z naklejoną na szybie ważną winietą to byś tę winietę zerwał i kupił nową? Nie. Winieta jest na samochód i na łódkę, a nie na właściciela i to nie jest żadne szmacenie, tylko wykorzystanie czegoś co jest zapłacone i się należy jak psu buda. Ja też nie lubię cwaniactwa, ale nie popadajmy w drugą skrajność.

Winieta jest przypisana do sprzętu i w przepisach wyraźnie stoi, że nie wolno kupować dwóch winiet na jedną łódkę. Jak nie wierzysz to sam sobie przecztaj:
http://www.mmpi.hr/userdocsimages/2005/ ... k-engl.pdf
Article 6
(5) The licence disc/sticker shall be valid one year following the date of its issuance, providing that in one year period only one disc/sticker per floating craft can be issued.


O tym czy łódka po zmianie właściciela jest tą samą łódką, czy inną łódką można toczyć spór filozoficzny i możemy sobie o tym dyskutować, ale róbmy to jak ludzie (nie jak politycy).

pozdrav K
D1ALVARO
Croentuzjasta
Posty: 295
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) D1ALVARO » 09.10.2009 22:27

MorskiPas - dziękuje za poparcie mojego postu też wydaje mi się że to normalne, ale nie wszyscy muszą się z tym zgadzać :D , ps nie mam zamiaru się sprzeczać i nie jestem mataczem czy tam krętaczem wyjaśniłem tylko jasno co o tym myślę i że nie ma w tym matactwa ani problemu i tyle.
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 10.10.2009 07:06

Masz rację - wrzucam na luz ....
D1ALVARO - nie bierz tego co napisałem do siebie, po prostu czasami mam dość krętactwa, łapówkarstwa i kombinatorstwa niskich lotów - wkur.... mnie ten kraj, gdzie trzeba wszystko smarować, a niektórzy -piszę niektórzy, żyją tylko po to by coś ukraść, albo skłamać niepotrzebnie.

Po prostu nie poszło tak jak chciałem.....

Czasami się przeleje, i stąd to wszystko ..... nie będę się wyżywał w domu, więc napisałem na forum co o tym myślę, no i mi ulżyło :D

Masz rację ,że jak sprzedajesz sprzęt z aktualną winietą - to przechodzi ona na nabywcę - tylko niepotrzebnie to aż tak podkreśliłeś - dobry sprzęt nie potrzebuje takiej reklamy ,bo sam się sprzeda.

Jeśli kogoś uraziłem -to wielkie SORRY !

Morski - o politykach nie pisz bo znów mi się uleje - jak tylko zaczyna się dziennik to od razu robię się nerwowy :D
Tutaj krętactwo osiąga zawrotne wyżyny :D
jacek_katowice
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek_katowice » 10.10.2009 09:55

Nie wiedziałem gdzie to wkleić, więc postanowiłem tutaj.
czy to już znacie????
" Na stronie Ministerstwa Sportu leży przygotowany projekt ustawy o sporcie i, po cichu, wśród załączników, nowy system patentów. Poprzedni ledwo dwa lata zdążył zafunkcjonować, już wprowadza się zmiany. Najzabawniejszą jest wprowadzenie na stopień kapitański nie tylko egzaminu, ale i obowiązkowego kursu (?!). Choć to nie jedyna ciekawostka. Po raz kolejny zmieniono wymogi stażowe (czyli: część staży trzeba będzie pływać od początku). Starszemu sternikowi motorowodnemu odebrano prawo do żeglugi po morzu (pierwszym morskim stopniem staje się morski sternik motorowodny). W zasadzie - wszystko znowu będzie zupełnie inaczej, niż zdążyło się wdrożyć. Oczywiście: opłaty, opłaty, opłaty na rzecz "związków sportowych", bo o to głównie chodzi.


Pozostaje mieć nadzieję, że odejście w niesławie ministra Drzewieckiego ze stanowiska (w związku z tzw. aferą hazardową) zatrzyma prace nad tym pomysłem. Tak czy inaczej: warto zerknąć. Na wypadek, jakby projekt zniknął ze stron ministerstwa, kopie są tutaj i tutaj. "

Powyższa wiadomość pochodzi ze strony www.sail-ho.pl
przeczytajcie sobie załączniki do aktów wykonawczych
http://bip.msit.gov.pl/portal/bip/54/40 ... 009_r.html
Pozdrav Jacek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 74
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone