Pływanie pontonem w Chorwacji

mums71 napisał(a):Od ponad 20 lat pływam po Jadranie, najczęściej pontonem.Nie przypominam sobie żebym widział jednostki z bimini,a już na pewno nie używają go miejscowi.Praktycznie wyklucza wędkowanie, wolę od czasu do czasu założyć koszulkę i obowiązkowo kapelusz.Pływam od końca kwietnia do połowy sierpnia.

Wrzucisz jakieś fajne materiały z pływania ?

mums71 napisał(a):Od ponad 20 lat pływam po Jadranie, najczęściej pontonem.Nie przypominam sobie żebym widział jednostki z bimini,a już na pewno nie używają go miejscowi.Praktycznie wyklucza wędkowanie, wolę od czasu do czasu założyć koszulkę i obowiązkowo kapelusz.Pływam od końca kwietnia do połowy sierpnia.

eeeee.....większość wypożyczanych turystom łodeczek ma bimini, w tym roku w Draśnicach "miejscowa" parka na pływającym sklepie owocowym też z bimini.... więc mają, mają.



Ja przyznam że sam zrobiłem bimini do pontonu niskim kosztem, ale wyszło tak że wyglądałem jak ksiądz na procesji pod baldachimem i na dodatek faktycznie okazał się trochę uciążliwy (szczególnie pływając w ślizgu tak do 25km/h - zachowywał się jak żagiel) więc odpuściłem sobie w kolejnych latach. Dużo kremu, dużo zanurzania się w wodzie i jest ok.
http://bityl.pl/cgiDJ

LUKASQ napisał(a):Wrzuciłby ktoś jakiś materiał tj foto/video w jaki sposób transportował gumenjaka bez przyczepki ? Czyli bagażnik + dach

ja to rozwiązałem tak:


Do góry, do jednej "trumny" ciuchy w małych sportowych torbach (dla 3 osób), do drugiej "trumny" osprzęt pontonu (wiosła, bojka cumownicza, kamizelki ratunkowe, zbiornik plaiwa 12 litrów + kanister 5Litr, liny + maski, płetwy , rurki, koce plażowe......).
Auto typu kombi (stara Meganka 2 - ale bagażnik naprawdę ma spory) więc do bagażnika ponton Kolibri 3,60m w jednej torbie + w drugiej torbie podłoga do pontonu + Yamszka 8HP 2T na dodatek z długą stopą - choć dedykowana do pontonu jest krótka stopa, musi się zmieścić jeszcze koło zapasowe (bo meganka zagazowana), 2 laptopy i 4pak Namysłowa
Jadą 3 osoby więc z tyłu troszkę miejsca jest i tam ląduje na podłodze prowiant na drogę (kanpki, kotleciki, kawa, cola)... no i w ten sposób byłem już 3 raz z giumiakiem w CRO. Nie obowiązują w ten sposób ograniczenia prędkości wynikające z ciągnięcia przyczepki ani dodatkowe opłaty autostradowe. Jedynie trzeba pamiętać że środek ciężkości przesuwa się w górę więc na ostrych zakrętach naprawdę należy zwolnić. Siada trochę "dupa auta" więc żeby nie walić światłami po oczach nadjeżdżających z naprzeciwka to obowwązkowo musi być regulacja wysokości reflektorów. Co jeszcze..... hmmmm ...pytaj
a tu jeszcze autko z dwiema trumnami z innej perspektywy

Gdzie tam Chorwacji do Hawajów, ale pierwsze kroki już poczyniono (w Chorwacji jeszcze nie)

Als einer der ersten hat nun der US-Bundesstaat Hawaii die Initiative ergriffen: Sonnenschutz mit den oben erwähnten, für das Meer schädlichen Inhaltsstoffen wird ab 2021 gänzlich verboten sein. Der Gebrauch von Sonnenlotionen (und auch die Einführung in das Land!) soll mit hohen Busgeldern geahndet werden.

translator napisał(a):Stany Zjednoczone Hawaje jako jeden z pierwszych podjęły inicjatywę: ochrona przeciwsłoneczna z wyżej wymienionymi składnikami, które są szkodliwe dla morza, zostanie całkowicie zakazana od 2021 roku. Stosowanie balsamów do opalania (a także wprowadzenie do kraju!) ma być karane wysokimi pieniędzmi.

boboo napisał(a):Gdzie tam Chorwacji do Hawajów, ale pierwsze kroki już poczyniono (w Chorwacji jeszcze nie)

translator napisał(a):Stany Zjednoczone Hawaje jako jeden z pierwszych podjęły inicjatywę: ochrona przeciwsłoneczna z wyżej wymienionymi składnikami, które są szkodliwe dla morza, zostanie całkowicie zakazana od 2021 roku. Stosowanie balsamów do opalania (a także wprowadzenie do kraju!) ma być karane wysokimi pieniędzmi.

kolejnym krokiem będzie dopuszczenie wyłacznie silników z napędem elektrycznym??

VonJa napisał(a):

boboo napisał(a):Gdzie tam Chorwacji do Hawajów, ale pierwsze kroki już poczyniono (w Chorwacji jeszcze nie)

translator napisał(a):Stany Zjednoczone Hawaje jako jeden z pierwszych podjęły inicjatywę: ochrona przeciwsłoneczna z wyżej wymienionymi składnikami, które są szkodliwe dla morza, zostanie całkowicie zakazana od 2021 roku. Stosowanie balsamów do opalania (a także wprowadzenie do kraju!) ma być karane wysokimi pieniędzmi.

kolejnym krokiem będzie dopuszczenie wyłacznie silników z napędem elektrycznym??

Pewnie kiedyś tak. W pierwszej kolejności trzeba jednak zająć się dużymi statkami a nie gumiakami
W skali globalnej duże statki transportowe i wycieczkowe emitują do środowiska bardzo dużo szkodliwych substancji.

boboo napisał(a):Gdzie tam Chorwacji do Hawajów, ale pierwsze kroki już poczyniono (w Chorwacji jeszcze nie)

translator napisał(a):Stany Zjednoczone Hawaje jako jeden z pierwszych podjęły inicjatywę: ochrona przeciwsłoneczna z wyżej wymienionymi składnikami, które są szkodliwe dla morza, zostanie całkowicie zakazana od 2021 roku. Stosowanie balsamów do opalania (a także wprowadzenie do kraju!) ma być karane wysokimi pieniędzmi.

To może mieć związek z tym https://www.o2.pl/kobieta/polak-dokonal-spektakularnego-odkrycia-to-moze-byc-rewolucja-6715344397728640a

empire13 napisał(a):(...) W pierwszej kolejności trzeba jednak zająć się dużymi statkami a nie gumiakami
W skali globalnej duże statki transportowe i wycieczkowe emitują do środowiska bardzo dużo szkodliwych substancji.

Żeby to było takie proste...
Bawiłem się kiedyś cyferkami i wyszło mi dość jednoznacznie, że taki mój ponton żre więcej na kilometr i osobę niż "kilkutysięczny" wycieczkowiec.


Edit:
@baska,
a to fajny i dobry news jest
W Mainz (Moguncja?) też pracują nad jakimiś paprotkami, które używali już Majowie.
https://www.zdf.de/nachrichten/heute/terra-x-verlorenes-wissen-forscher-arbeiten-an-alternative-zur-sonnencreme-vorbild-mayas-in-mittelamerika-100.html

mums71 napisał(a):Od ponad 20 lat pływam po Jadranie, najczęściej pontonem.Nie przypominam sobie żebym widział jednostki z bimini,a już na pewno nie używają go miejscowi.

Może być - po prostu nie wykluczam - że pływamy po różnych Jadranach...




... może też być, że bimini rozkładają tylko gdy widzą czerwonego zodiaka - tak dla zmyłki.
Ale też może być, że są jakieś regulacje prawne dotyczące dat, kiedy bimini jest dozwolone...
... a i z pamięcią też może być różnie...

VonJa napisał(a):ja to rozwiązałem tak:

Dobrze wykombinowane. Bagażnik auta zapakowany po sam dach ? Auto chyba dobrze zglebione i dociążone z takim cargo, co ? Nawet nie pytam jakie spalanie na samej benzynie
Jedna duża trumna nie sprawdziła by się stąd dwie mniejsze czy poprostu takimi dysponujesz ?

LUKASQ napisał(a):

VonJa napisał(a):ja to rozwiązałem tak:

Dobrze wykombinowane. Bagażnik auta zapakowany po sam dach ? Auto chyba dobrze zglebione i dociążone z takim cargo, co ? Nawet nie pytam jakie spalanie na samej benzynie
Jedna duża trumna nie sprawdziła by się stąd dwie mniejsze czy poprostu takimi dysponujesz ?

Bagażnik auta zapakowany po sam dach ? - nie przeciwnie nawet roletkę w bagażniku bez trudu daje się zamknąć i cała szyba jest widoczna w lusterku wstecznym.
Nawet nie pytam jakie spalanie na samej benzynie - jadę na wakacje nie na wyścigi - średnia na autostradzie 120 więc wiru w baku LPG nie ma (ale wolę nie myśleć ile zapłaciłbym za jazdę na samej benzynie)
Jedna duża trumna nie sprawdziła by się stąd dwie mniejsze czy poprostu takimi dysponujesz ? -jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Robiąc wypad w weekend nad pobliskie jeziora w PL nie potrzebuję wozić dwóch "trumienek" pakuję jedną prawie pełną. Mając jedną dużą miałbym wypełnioną ją w połowie a tym samym łatwiej by mogła sie przemieszczać zawartość w środku przy hamowaniu, przyspieszaniu, zakrętach (ale przyznaję że to tylko domysły bo z duuużą nie miałem doczynienia).

Moja wypowiedź dotyczyła bimini na pontonach.

Bimini w Chorwacji to raczej konieczność i większość jednostek je posiada, może po prostu kolega nie zauważył, że łodzie które są zacumowane, bimini mają złożone w pokrowcu na pałąku, a bywa że i całe bimini jest złożone i schowane za oparciem tylnej kanapy.

W sumie nawet Namo na kanale kupił RIB-a do przewozu turystów i już zapowiedział instalację bimini

Jako nowy członek tego zacnego grona na wstępie pozwolę sobie powitać wszystkich forumowiczów (i forumowiczki oczywiście )

Mimo przeglądania od lat tego forum, szukając rożnych informacji nie maiłem dotychczas przyjemności zabrać głosu.

Ponieważ w tym roku zmieniłem sprzęt postanowiłem, że już nie odpuszczę i w tym roku wybiorę się do Chorwacji.
Korzystając z zimowego letargu, będę miał na pewno kilka pytań do doświadczonych w tej materii kolegów i koleżanek i mam nadzieję że wspólnie uda nam się na nie odpowiedzieć rozgrzewając trochę przy tym wyobraźnię i tęsknotę za ciepłymi chwilami na wodzie

I od razu pytanie nr.1 Które rozwiązanie waszym zdaniem jest lepsze - rejestracja na POL czy na PL ?