Pływanie pontonem w Chorwacji

Kapitańska Baba napisał(a):

Chris_M napisał(a):A już myślałem, że utopił silnik...

No utopił. Obejrzyj film - silnik odpadł i poszedł na dno (9:40)

W pierwszej chwili też tak myślałem, ale potem na ekranie telewizora cofnąłem nagranie i zrobiłem stop-klatkę na tym momencie. Po wywrotce silnik wychylił się całkiem do poziomu i zniknął pod wodą, ale przez wodę widać, że on wciąż tam jest

Chris_M napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):

Chris_M napisał(a):A już myślałem, że utopił silnik...

No utopił. Obejrzyj film - silnik odpadł i poszedł na dno (9:40)

W pierwszej chwili też tak myślałem, ale potem na ekranie telewizora cofnąłem nagranie i zrobiłem stop-klatkę na tym momencie. Po wywrotce silnik wychylił się całkiem do poziomu i zniknął pod wodą, ale przez wodę widać, że on wciąż tam jest

Aż tak nie oglądałam - widać dobrze był zamocowany

baska napisał(a):

Kapitańska Baba napisał(a):

Chris_M napisał(a):A już myślałem, że utopił silnik...

No utopił. Obejrzyj film - silnik odpadł i poszedł na dno (9:40)

Nie utopił, zamoczył tylko, ale dalej wisi na pawęży.

maksil.jpg

To normalne te silniki są chłodzone wodą. Zresztą przypomina mi to otwieranie klapy silnika w fiacie 126p - kwestia rozumowania odwrotnego...

Jest nowy odcinek Makłowicza:



Czekałem kiedy na tej hulajnodze wpadnie z kei do wody, ale nie doczekałem się

Płonie wyjście z mariny - żaden jacht czy łódka nie ma szansy wyjść z portu

https://www.facebook.com/groups/2225656444219474/permalink/4049062091878891/

Marina Kastela - koło Splitu

Podejrzewam pożar na jakimś jachcie

ogorek napisał(a):Płonie wyjście z mariny - żaden jacht czy łódka nie ma szansy wyjść z portu

https://www.facebook.com/groups/2225656444219474/permalink/4049062091878891/

Marina Kastela - koło Splitu

Słabo to wygląda.
Wystarczy, że jeden się zapali w takim tłoku.
Na relacji słychać, że w dwóch miejscach były jeszcze źródła ognia.
Obiecał rano pokazać zgliszcza.

zdaje się, ze mówił o kilku jachtach motorowych. Na kazdym prawie tona paliwa ...

do tego silny wiatr i jeden z płonących jachtów jest spychany na kolejny pirs

generalnie przy tak zatłoczonej marinie, takiej ilości paliwa, takim wietrze ...

Masakra.

Chris_M napisał(a):Podejrzewam pożar na jakimś jachcie

Mówią ze od jakiejś patelni. Znajomy mojej Zalogantki był tam i kręcił film. Straszne. ...

ogorek napisał(a):zdaje się, ze mówił o kilku jachtach motorowych. Na kazdym prawie tona paliwa ...

do tego silny wiatr i jeden z płonących jachtów jest spychany na kolejny pirs

generalnie przy tak zatłoczonej marinie, takiej ilości paliwa, takim wietrze ...

Może jutro dowiemy się przyczyn.
Kilka lat temu widziałem akcję na Ist, jak jakiś Niemiec podłączał butlę ( taką 11kg) - bo przerobił sobie silnik na gaz i butle stosował jako wymienne zbiorniki paliwa - i mu się przyłącze rozszczelniła.
Omal mu kilka załóg nie wpier...ło.
Cumował obok mnie, więc "miło było".

Na "Dalmacjadanas" jest dużo o tym zdarzeniu

marsik podrzucił mi na messangera - masakra, marina w ogniu




ktoś na fb "dawał dobre rady" kręcącemu film aby na morze uciekał
a parę razy było powtarzane, że to na wyjsciu z mariny wiec nikt nie wypłynie

Na tym filmie z nocy wygląda to masakrycznie ale ta osoba, której film udostępniłem pisze dziś rano, że 5 jachtów spalonych - nikt z żywych nie ucierpiał. Prócz paliwa chyba czas na opracowanie niepalnych materiałów na jachty ...

I systemów auto-gaszenia na jachcie/dużej motorówce

ogorek napisał(a):......................

...............systemów auto-gaszenia na jachcie/dużej motorówce

Własno ręczne zrobienie takiego systemu na zabudowanej łodzi nie powinno stanowić większego problemu. Na pewno podprowadziłbym go nad kuchenkę gazową, komorę silnika, bak z benzynę. Ale ludzie o tym nie myślą, może lepiej otrzymać odszkodowanie?

Ja pływam na otwartym pokładzie z dwoma gaśnicami 2kg i 1kg. Poza tym każdy musi wiedzieć, że takie maleństwa są skuteczne w pierwszej chwili powstania ogniska ognia. I co jest bardzo ważne trzeba dokładnie w takie ognisko wcelować by je zdusić. Inaczej kamizelka i za burtę. Musze pomyśleć też o zabieraniu koca gaśniczego. Bo tego nie mam na pokładzie i nie wpisywałem do listy Jacusia. A nie zajmuje wiele miejsca i może być na małych motorówkach bardzo skuteczny. Czego oczywiście nikomu nie życzę.

W komorze silnika jest od kilku lat obowiązkowe, ale często ludzie robią prowizorkę dla sztuki.

baunty napisał(a):W komorze silnika jest od kilku lat obowiązkowe, ale często ludzie robią prowizorkę dla sztuki.

Myślę, że ten koc gaśniczy na wyposażeniu nie jest głupią sprawą. Bo jeśli rzeczywiście zaczęło się od patelni, wystarczyło trochę zimnej krwi i było by po krzyku przy małych stratach.