Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 20.03.2021 13:14

ogorek napisał(a):gdzieś tu widziałem dyskusję, że jak dzieci to już inne pływanie ...
U mnie nawet nie chcą robić uprawnień a cała trójka już pełnoletnia się zrobiła chwilę temu.
I (łącznie z żoną) opór, że wyprawy tupu 100 km nie, rejony zafalowane ... nie :(
Chyba zacznę organizować wakacje typu "kto ze mną popływa" ... ogłoszenie na allegro.
Albo zacznę pływać sam WRESZCIE bez poczucia winy (że nie zabrałem rodziny).
Planujecie coś na ten rok ? Czy jednak odpuszczacie ?? (COVID)


Drogi #ogórku, od lat Ci powtarzam, że dzieci będą miały własne pomysły na życie, własne pasje, priorytety, partnerów, przyjaciół. Dla nich pewnie z własną paczką, z dziewczyną/chłopakiem pływanie bez "starych", byłoby fajne, a może też nie, bo inne rzeczy są ważniejsze. Może za jakiś czas docenią przyjemność pływania, a może nie..., ich życie, ich wybory.
Póki co - carpe diem! Żadnego poczucia winy, chcą - niech płyną, nie chcą - trudno, trzeba płynąć bez nich, miło spędzić dzień, nie ma co ustawiać życia pod dzieci. Za chwilę przecież nie będą spędzać z Wami wakacji. Trzeba się zmierzyć z upływem czasu.
Bardziej martwiące jest podejście partnerki - jak ona też nie chce, to już problem... :oops:
Moje doświadczenia są takie, że lubię z moimi dziewczynami (+ ostatnio chłopak najstarszej), ale trzeba iść na kompromisy (np. wypływamy po 11.00), ale najfajniej jest z przyjaciółmi jesienią - jesteśmy bardziej zgrani, jednomyślni i bezproblemowi.

Oczywiście, że są pełne plany na ten sezon. Jak tylko będzie można, liczę, że w maju, jadę na morze. Potem wakacje kilka tygodni i jesień - tu zastanawiam się nad czarterem, żeby wypróbować spanie na wygodnym jachcie 10-11m i jak się spodoba, celować za jakiś czas w taką jednostkę.
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 21.03.2021 13:45

Ja myślałem, że się wyleczyłem z nowych udek (na jakiś czas lub ogólnie) a tu RIB Nordkapp-a 7m (niecałe)

Obrazek

Jak na moje potrzeby to wolałbym coś takiego (pływam w 7-8 osób ciągle w strasznym ścisku - na szczęscie moja rodzina to chudzielcy)

Obrazek

ten sam rozmiar co nordkapp ale wiecej siedzen ...
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 21.03.2021 16:47

Z Nordkappów właśnie dzisiaj przyglądałem się Gran Coupe 905.

pobrane.jpg


https://youtu.be/mtBFZLFnQPY

Niby ma wszystko co potrzeba, kilka praktycznych rozwiązań jak to u Nordkappa.
Może być jednak mało wygodna na wakacje na morzu. Dyskwalifikujący jest zwłaszcza mikroskopijny, rozkładany aneks kuchenny, do którego trzeba się schylać :roll:, znacznie gorsze rozwiązanie niż na mojej łódce.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 21.03.2021 17:41

Nordkapp jest produkowany w Polsce, w jakich "piniądzach" można ją nabyć ?
W Norge dość gruby portfel...https://www.finn.no/boat/forsale/search ... PRICE_DESC
pozdr
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1297
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 21.03.2021 21:48

Nordkapp i Sting produkowane są w PL (ten sam właściciel co Nordkapp)

ALE !!!

Nordkapp ma TOP jakość (według osób porównujących od lat łodzie) i cenę typowo na rynek Norweski (czytaj WYSOKĄ).
Ten RIB na rynek EU ma zaplanowaną cenę 70 kEUR bez silnika. Wolałbym już Axopara (większy i tańszy)

STING-i są łodziami na rynek EU (w tym tańszymi od Nordkapp-ów w podobnej wielkości)

Nie wiem czym uzasadniają tak wysoką cenę tego Nordkappa.
Zdjęcie RIB-a z wieloma siedzeniami to był bodajże RIBEYE z UK 6.83m i ten z silnikiem kosztuje (250KM) 70 k EUR (w pełnej wersji z przyczepą).

Generalnie była wcześniej dyskusja, że ceny łodzi zrobiły się "duże/chore".
Kolega proponował mi 20 letniego SeaRay (8m) - po wymianie Z-tki (ubezpieczenie) i remoncie silnika za 200 tys PLN twierdząc, że to "mega okazja"

Jestem przekonany, że ten model i rocznik był wyceniany przed COVID na 120 tys PLN max.

Świat się rzucił na łodzie i kampery i ceny obydwu nie będą malały ...

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

@Marsik miał wyczucie kupując swoją udkę bodajże 2 lata temu ...
Juzek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 06.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Juzek » 25.03.2021 12:59

Witajcie.

We wrześniu nabyłem ponton 3,8m wraz z silnikiem Mariner 15. Po przebojach z systemem reja24 i półrocznym oczekiwaniu na mój Urząd Miasta odebrałem dzisiaj "dokument rejestracyjny jednostki pływającej". Dla tych, którzy się nie spotkali, wygląda toto teraz tak (to nie mój, tylko wzór ze strony gov:) :
awers.jpg

Na rewersie jest już tylko nazwisko właściciela / armatora.
Co mnie niepokoi, to że w dawnym dowodzie, tym papierowym w formacie A6, jaki miał np. poprzedni właściciel mojego pontonu, był wpisany numer seryjny silnika. Zmiana pewnie słuszna, bo silnik- rzecz przyczepna, może się zmienić, ale obawiam się jak ja mam teraz ewentualnym władzom (celnik, policja) udowodnić własność silnika jeśli się przyczepią. I czy mogą się przyczepić. Mając dawny dowód z nrem silnika nr łodzi i moim nazwiskiem sprawa była prosta. A teraz co- przetłumaczyć umowę kupna sprzedaży pontonu z silnikiem? To jedyny mój dokument. No i poświadczenie PCC, bo zapłaciłem 2% podatku :/
Ehh, poza tym wpisali mi moc 11kW, co na tę chwilę jest zgodne z prawdą, ale co jeśli dorobię się silnika 20km, który mogę maksymalnie powiesić na pawęży. Dowód zmieniać?
Nic nie było wiadomo w momencie składania wniosku, jak te dowody nowe będą wyglądać, we wniosku trzeba było podać nr seryjny silnika, nie przyszło mi do głowy, że wycofali go z dokumentu.
Zagwozdka...
Zago
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 22.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zago » 25.03.2021 15:41

Jak chcesz mieć pewność przetłumacz umowę. Potem notarialne potwierdzenie. U mnie notariusz za taką pieczątkę zainkasował 50 zł.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 27.03.2021 16:33

Jeśli ktoś się zastanawia, gdzie trzymać kotwicę (składaną) na/w pontonie to podrzucam pomysł:
kotwica_kolczan.png
Plastikowa rura 100mm, nacięta "od dołu" i przy pomocy gorącej dmuchawy te nacięcia zagięte jako dno.
Tochę sznurka i "kołczan" gotowy.
Również przecięty fender (odpowiedniej średnicy) spełni tę funkcję.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 28.03.2021 07:54

... i w ogóle pontony nie są takie złe :wink:
Nawet przy silnym wietrze :D


I jeszcze wracając do tego gadżetu:
post2146855.html#p2146855
Świetnie spisuje się również w samochodzie, gdy trzeba np. "podwiązać" drzwi albo klapę przy przewożeniu nadwymiarowych rzeczy.
Pakula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 17.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pakula » 30.03.2021 19:48

Powiedzcie mi co to jest za kotwica "macak" ?
Muszę kupić do swojego pontonu i takową polecają
Morski Pas
Koordynator konkursów
Avatar użytkownika
Posty: 4347
Dołączył(a): 12.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Morski Pas » 30.03.2021 20:25

Pakula napisał(a):Powiedzcie mi co to jest za kotwica "macak" ?
Muszę kupić do swojego pontonu i takową polecają


Pewnie taka:

https://www.d-marine.com.hr/shop/sidren ... acak-4-kg/

U nas nazywa się "drapak".
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 02.04.2021 10:55

Dokładnie tak. To sidro macak.

1123.jpg


W Chorwacji bardzo często w formie nieskładanej. Dobrze trzyma na skalistym dnie. Bardzo słabo na piaszczystym, trawiastym, mulistym. Stąd moim zdaniem bardziej uniwersalna jest np. kotwica Bruce'a albo składany Danforth.

kotwica-brucea-bruca-plugowa-2-kg-ocynkowana-ogniowo-ocynk.jpg


kotwica-ocynkowana-stalowa-ocynk-danfortha-dafota-danforth-2-kg.jpg
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.04.2021 11:13

Z całym szacunkiem, czy to nie jest przerost formy nad treścią?
Jeśli się dobrze orientuję, to Pakula ma Kolibri 330 i 15 KM silnika.
Razem jakieś 60-70 kg.
Do składanego "macaka" dołoży ze 2 metry łańcucha i "śpi" spokojnie.
Na takim małym pontonie, miejsce to rarytas.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 02.04.2021 11:30

Drapaka miałem dawno temu na ribie.
Ta kotwica moim zdaniem nie jest dobra, często słabo trzyma lub puszcza.
Od wielu lat używam Bruce'a , nawet nie ma sensu porównywać tych dwóch kotwic.
Łańcucha trzeba dać tyle, aby przy kotwiczeniu leżał na dnie - minimum gdzieś 5 metrów.
W pontonach jest ta kotwica stosowana , ale chyba tylko dlatego, że zajmuje mało miejsca.
Ostatnio edytowano 02.04.2021 12:03 przez baunty, łącznie edytowano 2 razy
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.04.2021 12:01

Wszystko dobrze, tylko pytanie brzmi: kiedy (i przy jakim stanie morza) Pakula będzie używać kotwicy?
Raczej nie na "noclegi" - tu przypuszczam, że bojkę.
Skłaniam się, że raczej tylko przy plażowaniu/snurkowaniu na względnie spokojnej wodzie.
(u mnie do tej pory tak było, co nie znaczy, że u innych też)
Na początku kupiłem pięknego Brusa i po jednym sezonie kupiłem składanego drapaka (+ 3 metry łańcucha), a Brus od 5 lat zdobi przypiecek.
Jako ciekawski człowiek, obserwowałem na żywo jak się ten drapak z łańcuchem zachowuje.
Po kilku obserwacjach zacząłem "spać spokojnie", czyli snurkować/odpływać od pontonu bez obaw.
I przy dnach typu "Sakharun".
Ale zgodzę się, że przy cięższym RIB'ie czy "skorupie" na pewno używałbym Brusa z dużą dawką łańcucha.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 699
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone