Ty nie wydziwiaj.baska napisał(a):a coraz częściej wygląda to tak:
obrazek
To jest profesjonalny "wstęp do Fjaki"
baska napisał(a):Pewnie dlatego ze na 10 metrowej żaglówce jest zdecydowanie więcej możliwości niż na 4 metrowym pontonie.
Nasi muszą mieć jakiś cel żeby płynąć: zjeżdżalnia w Slanice, piasek na Vrgadzie, skałki do skakania na Sustipanacu.
Samo pływanie dla pływania przestało być atrakcją i nawet coraz rzadziej słychać żeby im dać posterować, a coraz częściej wygląda to tak:
Rozumiem trochę Twoje dzieci. Motorówką pływałam raz, pół dnia w Grecji...zatoczki super, kąpiele super, możliwość obejrzenia miejsc z lądu niedostępnych super, ale płynięcie non stop 10/15 min to już była dla mnie totalna nuda.... Podobnie mam z lotem samolotem, start, lądowanie super, jak widać lądy super, ale niech tylko pojawią się na dłużej chmury to już z nudów padam.... I wolę jechać 20 h samochodem niż 3 h lecieć samolotem....baska napisał(a):Nasi muszą mieć jakiś cel żeby płynąć: zjeżdżalnia w Slanice, piasek na Vrgadzie, skałki do skakania na Sustipanacu.
Samo pływanie dla pływania przestało być atrakcją i nawet coraz rzadziej słychać żeby im dać posterować, a coraz częściej wygląda to tak:
piekara114 napisał(a):Rozumiem trochę Twoje dzieci. Motorówką pływałam raz, pół dnia w Grecji...zatoczki super, kąpiele super, możliwość obejrzenia miejsc z lądu niedostępnych super, ale płynięcie non stop 10/15 min to już była dla mnie totalna nuda.... Podobnie mam z lotem samolotem, start, lądowanie super, jak widać lądy super, ale niech tylko pojawią się na dłużej chmury to już z nudów padam.... I wolę jechać 20 h samochodem niż 3 h lecieć samolotem....baska napisał(a):Nasi muszą mieć jakiś cel żeby płynąć: zjeżdżalnia w Slanice, piasek na Vrgadzie, skałki do skakania na Sustipanacu.
Samo pływanie dla pływania przestało być atrakcją i nawet coraz rzadziej słychać żeby im dać posterować, a coraz częściej wygląda to tak:
piekara114 napisał(a): Rozumiem trochę Twoje dzieci. Motorówką pływałam raz, pół dnia w Grecji...zatoczki super, kąpiele super, możliwość obejrzenia miejsc z lądu niedostępnych super, ale płynięcie non stop 10/15 min to już była dla mnie totalna nuda....
piekara114 napisał(a):Podobnie mam z lotem samolotem, start, lądowanie super, jak widać lądy super, ale niech tylko pojawią się na dłużej chmury to już z nudów padam.... I wolę jechać 20 h samochodem niż 3 h lecieć samolotem....
smoki3 napisał(a):piekara114 napisał(a): Rozumiem trochę Twoje dzieci. Motorówką pływałam raz, pół dnia w Grecji...zatoczki super, kąpiele super, możliwość obejrzenia miejsc z lądu niedostępnych super, ale płynięcie non stop 10/15 min to już była dla mnie totalna nuda....
Ja też godzinę pojeździłem na łyżwach i za diabła mi się nie podobało.piekara114 napisał(a):Podobnie mam z lotem samolotem, start, lądowanie super, jak widać lądy super, ale niech tylko pojawią się na dłużej chmury to już z nudów padam.... I wolę jechać 20 h samochodem niż 3 h lecieć samolotem....
No......... lepiej kiepsko jechać niż dobrze iść.
boboo napisał(a):Pewnego dnia mój Zodiac się "skończy". Wtedy na pewno będę szukać czegoś "TakaCatowego" z nadzieją na ponad 4 metry.
pabbllo_ldz napisał(a):Lekkie pływadło, dwie osoby na pokładzie i ekonomiczny silnik.
Zobaczymy ile będzie Mi paliło 4t 60 hp z moim pływadłem.
W zeszłym roku miałem średnio 3km/l paliwa, 40 hp 2t.
smoki3 napisał(a):pabbllo_ldz napisał(a):Lekkie pływadło, dwie osoby na pokładzie i ekonomiczny silnik.
Zobaczymy ile będzie Mi paliło 4t 60 hp z moim pływadłem.
W zeszłym roku miałem średnio 3km/l paliwa, 40 hp 2t.
Rozumiem, że spalałeś 3 l paliwa na kilometr trasy. Tak.......
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...