Pływanie pontonem w Chorwacji

Kapitańska Baba napisał(a):

boboo napisał(a):

pabbllo_ldz napisał(a):.......
Ale i tak nie wiem, skąd się wzięły 2 mile

Sternik motorowodny ma prawo prowadzić jachty motorowe o długości kadłuba do 12 metrów po wodach morskich w strefie 2 mil morskich od brzegu w porze dziennej.

Ale to My wiemy, wiemy również że Chorwackie przepisy podają 1Mm.
Pojawiły się informacje że dla łodzi z Polską banderą respektują 2Mm, a dla łodzi pod banderą Chorwacką 1Mm.
Wręcz pisane było że naszych uprawnień (na Patencie) nie respektują.
Czy coś się w tym temacie zmieniło?

Gdzieś już o tym była dyskusja.

boboo napisał(a):

pabbllo_ldz napisał(a):

mirko napisał(a):Obszar nawigacji powinien znajdować się w dokumencie z łodzi

Mam RIba rejestrowanego 15.05.20 i nie mam wpisane nic na ten temat.
Jest tylko informacja o ilości osób.

Odnoszę wrażenie, że na podanej stronie zostały zmienione "nazwy" kategorii sprzętu.
Wychodzi mi, że:
I = A
II = B
III = C
IV = D

Równie dobrze może to oznaczać:
IIIa - kategoria A - 6Mm
IIIb - kategoria B - 3Mm
IIIc - kategoria C - 1Mm
IIId - brak co może oznaczać że mając kategorie D nie możemy pływać.
Ale to jest tylko gdybanie..

pabbllo_ldz napisał(a):Równie dobrze może to oznaczać:
IIIa - kategoria A - 6Mm
IIIb - kategoria B - 3Mm
IIIc - kategoria C - 1Mm
IIId - brak co może oznaczać że mając kategorie D nie możemy pływać.
Ale to jest tylko gdybanie..

Ano gdybanie
Spójrz tu:
https://www.mazuria.com/blog/kategoria- ... achtu.html
A później na ten dokument:
https://mmpi.gov.hr/UserDocsImages/arhi ... -10_15.pdf
Już na samym początku zauważysz, że np. dla Węgrów jest wzmianka o obszarze IIIB.

Moje zdanie jest takie, że dla odpowiedniego obszaru (I, II, III, IV) musisz mieć sprzęt przynajmniej odpowiedniej kategorii (A, B, C, D), a ewentualny podział na IIIa, IIIb, IIIc zależy od "wysokości" patentu i kraju jego wydania.

@boboo wstawiony dokument przez Ciebie jednoznacznie podaje że Sternik Motorowodny uprawnia do 1Mm.

Tu tłumaczenie google:
są upoważnieni do zarządzania lub dowodzenia
-łodzie do użytku osobistego
-łodzie wynajmowane bezzałogowo
na morskich wodach wewnętrznych i morzu terytorialnym Republiki Chorwacji do jednej mili morskiej od wybrzeża stałego lądu lub wyspy, pod warunkiem że posiada odpowiednie krajowe lub zagraniczne świadectwo uprawniające do wykonywania usług radiowych, jeżeli łódź lub jacht ma wbudowaną stację radiową VHF lub stację GMDSS-VHF. warunek, że dana osoba ma co najmniej 15 lat.

A tu tłumaczenie dla Starszego Sternika Motorowodnego i zero informacji o limicie:
są upoważnieni do zarządzania lub dowodzenia
-łodzie na własne potrzeby,
-łodzie wynajmowane bezzałogowo,
-jachty na własne potrzeby do 30 GT,
-jachty wynajmowane bezzałogowe do 30 GT,
na wewnętrznych wodach morskich i morzu terytorialnym Republiki Chorwacji oraz wodach dostępnych z morza, pod warunkiem posiadania odpowiedniego krajowego lub zagranicznego zaświadczenia do wykonywania służby radiowej, jeżeli łódź lub jacht ma wbudowaną stację radiową UKF lub GMDSS-VHF.

ale u nas od jakiegoś czasu starszy sternik motorowodny nie istnieje a wszelkie uprawnienia przeszły na sternika motorowodnego.

Ktoś gdzieś zaspał.
Być może powodem jest to że mamy w Polsce 2Mm, a nie trzy i dla tego Chorwacja podpięła nas pod 1Mm u Nich.
Nie mogą nam dać lepszych uprawnień niż mamy w kraju wydania Patentu.
Tak to sobie tłumaczę.

Ależ dyskusja się związała, jak w sejmie:) Uważam, że jak wszystko zrobi jak należy, bez wariacji, nie zagrażając innym, a tym samym swojej załodze, nie powinno być problemów. Odpowiednie oznakowanie na gumie, wyposażenie w akcesoria bezpieczeństwa i można śmigać. Przecież to już całkiem fajny sperzęt 4,6m i 60 KM. Skoro mnie policja mijała, na 3,2m w trzy osoby, płynąc na Bisievo do Blu Cave, przy nieciekawym stanie morza, to bez porównania. Kapoki tylko włożyliśmy i cała naprzód -9KM

boboo napisał(a):https://mmpi.gov.hr/UserDocsImages/arhi ... -10_15.pdf
Już na samym początku zauważysz, że np. dla Węgrów jest wzmianka o obszarze IIIB.

Ten dokument Was nie dotyczy, bo nagłówku ma napisane:

Temeljem sklopljenih Memoranduma o razumijevanju priznaju se isprave izdane od nadležnih tijela stranih država za upravljanje brodicama i jahtama hrvatske zastave kako slijedi:

A Wy pływacie pod własnymi banderami.

Morski Pas napisał(a):Ten dokument Was nie dotyczy, (...) A Wy pływacie pod własnymi banderami.

Obszukałem "całe mppi". Innych dokumentów nie znalazłem.
Czyżby wychodziło na to, że można tylko/aż tyle, ile u siebie na danym patencie?

Morski Pas napisał(a):A Wy pływacie pod własnymi banderami.

To Ja przyjmuje 2Mm tak jak przysługuje Mi w Polsce.
Trudno najwyżej będę się tłumaczył, zresztą w przyszłym roku na Pag nie będę miał takich problemów
Teraz jeszcze trzeba pierdoły do pracować na łódce

boboo napisał(a):Obszukałem "całe mppi". Innych dokumentów nie znalazłem.

Ja też nie znam żadnego innego dokumentu na ten temat.

boboo napisał(a):Czyżby wychodziło na to, że można tylko/aż tyle, ile u siebie na danym patencie?

Tak by wychodziło.

To by wyjaśniało, dlaczego 2 nm są "respektowane" (parę postów wyżej).
Pod "orzełkiem" 2 nm, pod "szachownicą" 1 nm.

hz10 napisał(a):ponton ma 4.6m i 60km silnik, po naszych wodach nie takie odległości pływał skoro mówicie że respektują nasze odległości z patentu to może nie bedzie tak źle.

To już nie maleństwo, a fajna łajba. Ja mam Riba 480 i 60KM więc porównywalne parametry.

Fakt faktem że mniejsze chorwackie krypy z mniejszymi silnikami ale ze sporą V-ką radziły sobie przy zafalowanym morzu lepiej niż mój, gdyż nie miałem aż takiej dzielności.

Koledzy wyżej pisali o przepisach - dobrze je znać i tyle, respektowanie czy łamanie ich to już indywidualna sprawa każdego.

Ja przez 7 lat nigdy nie miałem kontroli, a jeżdzę zawsze w to samo miejsce i pływam praktycznie zawsze na południowej stronie płw. Peljesac, Mljet, ewentualnie Korcula i nie ma tam takiego ruchu, a co za tym idzie tylu kontroli na wodzie. Znam takich co byli dwa razy w Cro, mieli dwie kontrole i od razu jeden mandat.

Biorąc pod uwagę jakieś tam moje doświadczenie na wodzie to numerem jeden jest zawsze silnik. Jak jesteś jego pewien to i odległości można robić. Jeślibym chciał dogłębnie przestrzegać przepisów odległości od brzegu to bym nigdy oficjalnie nie powinien płynąć na Lastovo, a byłem tam już dwa razy, a popołudniowe powroty stamtąd podnosiły poziom adrenaliny.

Tak przy okazji tych mil morskich.
Czy faktycznie jest problem z kontrolą i jakimiś mandatami?

Pływałem np. z Korculi na Lastovo (w linii prostej ok 15km), jak wynajmowałem łódź to nawet się w wypożyczalni pytałem jaką trasę polecają - stwierdzili, że jak nie mam konkretnego celu to wokół Lastovo jest fajnie (patent sprawdzali na wejściu, przed podjęciem jakichkolwiek rozmów - mam sternika motorowodnego).

Kiedyś słyszałem od pewnego Chorwata, że jeśli wyspa jest w zasięgu wzroku to można na patencie sternika motorowodnego płynąć.
Mimo wszystko 7,5km (połowa odległości) to trochę więcej niż 2Mm.

PS: Oj tak, powrót z Lastovo potrafił podnieść ciśnienie nawet płynąć łodzią (karnic sl602) z silnikiem 150KM.

.....Lastovo nie zawsze jest widoczne z Korculi ,choć najmniejsza odległość wodą pomiędzy wyspami to 12.8 km