napisał(a) marsik » 28.09.2020 10:45
Od ujścia Zrmanji do wodospadu jest jakieś 16km - 12km do Obrovaca, dalej 4km do wodospadu. Czasowo trzeba liczyć ok. 1,5h w jedną stronę.
To rzeka, wąski wąwóz, trzeba uważać na znaki wyznaczajace tor wodny, poza nimi są płycizny. Teoretycznie nie powinno się płynąć w ogóle w ślizgu (choć przyznam, że jak było całkiem pusto - a przeważnie tak jest - to kawałek płynąłem w ślizgu, to zresztą fajne uczucie brać zakręty między skałami w ślizgu). Przy czym widoki zachęcają do powolnego delektowania się tym nadzwyczajnym miejscem.
Warto płynąć choćby tylko początkową częścią kanionu, jest najbardziej spektakularna. Ale jak już tyle sie przepłynie, to naprawdę szkoda byłoby nie dopłynąć do wodospadu - pospacerować nad nim po trawach i mchach w korycie rzeki, położyć się na nich i dać się obmywać nurtowi. Spacerując uważać na wypłukane skały na dnie - można wpaść w dziury z ostrymi krawędziami. Śmiało można skakać z wodospadu.
Stąd jeśli ktoś ma daleko, to lepiej podjechać nad Novigradskie Morje, tam się zwodować (slipy są choćby w Posedarje czy Maslenicy, a najbliżej Zrmanji w Meka Dradze) i mieć dużo czasu i energi na tą piękną wycieczkę. Robiąc to w pierwszy albo ostatni dzień pobytu, można uniknąć dodatkowych wodowań czy składania pontonu.