AdamBeata napisał(a):Tak orientacyjnie to ile taki prom z Triestu kosztuje na auto z pasażerami i przyczepą w dwie strony i ile to płynie. To jest w sumie kawał drogi więc pewnie na promie też jest niezły wakacyjny klimacik.
700 EUR za 5 osób w obie strony (kabina na 4 i jedno DECK) w obie strony, auto 5m, łódka na przyczepie 6.5m
Prawie 3 tys. DROGO !!! ale
- startuję rano z okolic W-wy
- jestem o północy w Trieście
- odbieram bilet (bioro czynne od północy)
- idziemy na spacer (port w triescie to taka oświetlona starówka, bary, restauracje itd)
- okrętujemy się o 2.30 rano
- kabina, przysznic i spać
- prom startuje 5-6 rano i jest następnego dnia o 15-stej
- spimy do 14-stej
- ładny widok na Anknonę z promu z 13-tego piętra na promie (tam jest otwarty pokład)
- na miejscu jestem świeży i wypoczęty, mogę wodować i natychmiast pływać.
Powrót, zjazd z promu 2-3 RANO !!! Rodzina wyspana, jesteśmy Słowenja/Austria jak szarówka. Częstochowa po korkach, w domu 22-ga, jadąc zgodnie z przepisami
Kabiny dla rodziny są płatne 2 osoby 100%, 1 dziecko 50%, drugie darmo wiec rodzina 2+1 zapłąci tyle co 2+2.
Można przez internet zamówić darmową kartę MINOAN klubu co daje dodatkowe zniżki i nie wiąże się z żadnymi kosztami/obowiązkami
Ale nadal to drogo. Za apartament w Gythio dla 5 osób (2 sypialnie, kuchnia, klima) ze śniadaniami płaciłem 50 EUR. Więc taki prom to tyle co mieszkanie 2 tygodnie w Gythio.
Stąd rozważam na następny rok CRO (jakieś wyspy), ale na forum GR dużo ludzi mnie odwodzi od tej myśli (jeden z powodów podają droższe i gorsze jedzenie w tawernach w CRO i dużo ludzi).
Jeszcze dużo czasu. Przerasta mnie droga lądowa do Grecji z przyczepką (jeżdziłem tak bez przyczepki i w-wa pireus robielm na 2x12 godzin z 1-nym noclegiem. Może jak zmienię auto na bardziej oszczędnego (np disla) to pomyślę o drodze lądowej. Albo zamienię się na wakacje z kolegą.