Pływanie na SUP-ie Hvar Kamp Lili + film

SUP jest SUPer
https://i.pinimg.com/originals/26/b7/65 ... 3dbc1c.jpg

Właśnie wróciłem z wyprawy w Bieszczady i przy okazji znalazłem fajne miejsca kempingowe nad Soliną
Oj popływa się na SUP-ie latem w otoczeniu pięknych gór nad bieszczadzkim morzem, a i Cro pewnie też nie odpuszczę

Tak sobie czytam autorze od początku co piszesz i odnoszę wrażenie graniczące z pewnością , że jest to mimo wszystko reklama i to bardzo nachalna. Jak kiedyś trikke i takie tam ...
By nie było deskę mam i wiosło też

zaczęło się wszak od tego !

007man napisał(a):Sporo informacji na ten temat jest necie np. na stronie supsurfer.pl, a dokładnie to o co pytasz znajdziesz tu:

http://blog.easy-surfshop.pl/sup-sport- ... aly-swiat/
http://supsurfer.pl/2015/02/twoj-pierwszy-sup
http://supsurfer.pl/2015/08/plywamy-na- ... sze-kroki/
i wiele innych

Pływałem kiedyś trochę kajakiem, ale jak przypadkiem natrafiłem na SUP-a od razu się zakochałem. Inna perspektywa, wszystkie mięśnie równo pracują nie męcząc samych rąk. Jeziora, rzeki, morze - wszędzie gdzie jest trochę wody i już śmigasz

007man napisał(a):Właśnie wróciłem z wyprawy w Bieszczady

Pięknie!
My byliśmy w Święta, więc minęliśmy się o kilka dni.

bluesman napisał(a):Tak sobie czytam autorze od początku co piszesz i odnoszę wrażenie graniczące z pewnością , że jest to mimo wszystko reklama i to bardzo nachalna.

Reklama? Czego?
Nasuwają mi się dwie odpowiedzi:
1) Po pierwsze nie jestem związany z żadną firmą (produkcja, sprzedaż, wypożyczalnia itp.) dot. SUP-ów!!!
2) Jeśli jednak miałeś na myśli, że dzielę się na tym forum swoją zajawką jaką jest supowanie, to tym bardziej Cię nie rozumiem!
W takim przypadku za reklamę trzeba by uznać wszystkie wątki dot. nie wiem..., kajaków, pontonów, kamperów, a nawet podróży.
Myślałem, że po to właśnie jest to forum
Faktycznie SUP jest jeszcze w Polsce dość mało popularny. Ze mnie tam żaden wcześniej wodniak nie był, ale jak go przypadkiem "odkryłem" od razu wiedziałem, że to jest to . U siebie w Płocku chyba miałem go jako pierwszy (nic mi nie wiadomo, by było inaczej) i pływając po Wiśle i okolicznych jeziorach zawsze wzbudzał spore zainteresowanie..., nie raz pożyczałem go nad wodą nawet obcym osobom i ich dzieciakom z czego mieli sporo frajdy. Podobnie było zresztą w ubiegłym roku na Hvarze
Już nawet dzięki temu kilka osób w Płocku kupiło sobie podobne sprzęty i mam już z kim supować na miejscu.
Dlatego też z najbardziej czystych intencji (nie chcąc być egoistą) chciałem, by również inni mogli cieszyć się w podobny sposób.
To tyle i aż tyle.

bluesman napisał(a):zaczęło się wszak od tego !

007man napisał(a):Sporo informacji na ten temat jest necie np. na stronie supsurfer.pl, a dokładnie to o co pytasz znajdziesz tu:

http://blog.easy-surfshop.pl/sup-sport- ... aly-swiat/
http://supsurfer.pl/2015/02/twoj-pierwszy-sup
http://supsurfer.pl/2015/08/plywamy-na- ... sze-kroki/
i wiele innych

Pływałem kiedyś trochę kajakiem, ale jak przypadkiem natrafiłem na SUP-a od razu się zakochałem. Inna perspektywa, wszystkie mięśnie równo pracują nie męcząc samych rąk. Jeziora, rzeki, morze - wszędzie gdzie jest trochę wody i już śmigasz

Przepraszam, ale nadal Cię nie rozumiem
Od czego się zaczęło?
Na ponad 120 postów znalazłeś jeden czy dwa, więc o jakiej nachalnej reklamie mówimy
W jednym z pierwszych postów w dniu założenia tego wątku odpowiedziałem tylko Katerinie na jej pytanie. Oczywiście mogłem się sam wymądrzać, ale wolałem odesłać do fachowej lektury. Może jeszcze gdzieś później również podałem komuś w/w strony www, które jak sam widzisz są formą poradników i z których sam korzystałem. Nigdy nikogo nie zachęcałem, ani do kupna konkretnego modelu SUP-a, ani nie polecałem tym bardziej żadnej firmy.

Jeśli więc jest prawdą, że czytasz od początku ten watek, to wiesz doskonale o czym piszę i tym bardziej po moim wyjaśnieniu rozwieję Twoje nieprzychylne do mnie wrażenie, czego bym sobie życzył
Jeśli jednak będzie inaczej, to trudno...
Ja na przykład wątków, które mnie nie interesują po prostu nie czytam.
Pozdrawiam

Roxi napisał(a):

007man napisał(a):Właśnie wróciłem z wyprawy w Bieszczady

Pięknie!
My byliśmy w Święta, więc minęliśmy się o kilka dni.

Wiem, wiem... Czytałem, że będzie kolejna bieszczadzka relacja, a i Hvar udało Ci się wreszcie skończyć
Może z Biesów uda mi się na spokojnie sklecić jakąś relację - bo wrażeń i dzikich przygód miałem naprawdę mnóstwo

Zaskoczyła mnie tak duża ilość użytego przez Ciebie określenia "sup" (taki siaki owaki) co sugeruje reklamę zwłaszcza na 8 stronie. Jak zauważysz, wcześniej dałem wyraz temu, że czytam swoim wpisem. Po 8 stronie naszło mnie jednak takie spostrzeżenie. Rodzaje reklmy są różne Tak jak wspomniane przeze mnie urządzenie na T. Jest to na tyle niszowy sprzęt, że sprzedawców w RP może być nawet dwóch.

007man napisał(a):Właśnie wróciłem z wyprawy w Bieszczady i przy okazji znalazłem fajne miejsca kempingowe nad Soliną
Oj popływa się na SUP-ie latem w otoczeniu pięknych gór nad bieszczadzkim morzem, a i Cro pewnie też nie odpuszczę

Skarpetki ubierz wszak jeszcze pogoda zdradliwa

Chętnie bym spróbowała swych sił na takim SUPie

bluesman napisał(a):Zaskoczyła mnie tak duża ilość użytego przez Ciebie określenia "sup" (taki siaki owaki) co sugeruje reklamę zwłaszcza na 8 stronie. Jak zauważysz, wcześniej dałem wyraz temu, że czytam swoim wpisem. Po 8 stronie naszło mnie jednak takie spostrzeżenie. Rodzaje reklmy są różne Tak jak wspomniane przeze mnie urządzenie na T. Jest to na tyle niszowy sprzęt, że sprzedawców w RP może być nawet dwóch.

SUP (stand up paddle). Tak nazywa się ten sport. Można oczywiście mówić deska z wiosłem, ale tak samo na windsurfing deska z żaglem, czy na kitesurfing deska z latawcem - tylko po co?
Tak samo jak byś pisał np. o kajaku czy motorze to jakich nazw byś używał, żeby nie być posadzonym o jakąś reklamę?
Nic z tego nie rozumiem. Jak wg Ciebie sport niszowy tzn. nie można używać jego nazwy???
Nie interesuje mnie żadne urządzenie na T, a sprzedawców desek SUP w samej Polsce; oprócz znanej sieci handlowej na D... jest pewnie kilkanaście lub więcej. Sprawdź sobie w necie i tyle.
Tak więc prośba; najpierw lepiej się przygotuj (tzn. odrób pracę domową) zanim zaczniesz kogoś pouczać, krytykować i co najgorsze jeszcze oskarżać.
Pzdr

gusia-s napisał(a):Skarpetki ubierz wszak jeszcze pogoda zdradliwa

Witaj Gusia Nocki były jeszcze faktycznie chłodne i skarpetki były na nóżkach mimo, że spałem w aucie (fotka może sugerować namiot)
Jak jednak słoneczko wstało wyżej, to (28 stop. C) i już było tak:


Naprawdę miałem farta przez 10 dni z pogodą, a na połoninach jeszcze śnieg

gusia-s napisał(a):Chętnie bym spróbowała swych sił na takim SUPie

Naprawdę polecam nieśmiało, żeby nie być posądzonym znowu o jakąś reklamę Hahaha

007man napisał(a):Naprawdę polecam nieśmiało, żeby nie być posądzonym znowu o jakąś reklamę Hahaha

A tam, nie przejmuj się takimi komentarzami bluesmana, bo on tak czasem lubi sobie popisać "ni z gruchy, ni z pietruchy"
O co mu chodzi, to tylko on sam wie

agata26061 napisał(a):

007man napisał(a):Naprawdę polecam nieśmiało, żeby nie być posądzonym znowu o jakąś reklamę Hahaha

A tam, nie przejmuj się takimi komentarzami bluesmana, bo on tak czasem lubi sobie popisać "ni z gruchy, ni z pietruchy"
O co mu chodzi, to tylko on sam wie

Dokładnie.
To tak jakbym ja musiała uważać ze zdjęciami gumiaka, co by przypadkiem nazwy Via Mare nie było widać, albo napisu Honda na silniku.

Mam nadzieję, że po pobycie na Pagu powstanie relacja, bo chętnie zobaczę SUPa na księżycowych plażach.

Jasne

Roxi napisał(a):

agata26061 napisał(a):

007man napisał(a):Naprawdę polecam nieśmiało, żeby nie być posądzonym znowu o jakąś reklamę Hahaha

A tam, nie przejmuj się takimi komentarzami bluesmana, bo on tak czasem lubi sobie popisać "ni z gruchy, ni z pietruchy"
O co mu chodzi, to tylko on sam wie

Dokładnie.
To tak jakbym ja musiała uważać ze zdjęciami gumiaka, co by przypadkiem nazwy Via Mare nie było widać, albo napisu Honda na silniku.

Mam nadzieję, że po pobycie na Pagu powstanie relacja, bo chętnie zobaczę SUPa na księżycowych plażach.

Dzięki Agatko i Roxi za wsparcie

Nie wiem czy relacja , ale jak nic nie pokrzyżuje wyjazdu to na pewno jakoś tam się wrażeniami podzielę

bluesman napisał(a):Jasne

Spoko