"CROberto"]Trochę jestem rozczarowany , że Wilki Morskie nie mogą przełknąć śniadania , bez herbaty - gdy pod pokładem dary Dionizosa...
Do obiadu - jak najbardziej. Do śniadania - nie da rady. Tylko herbatka
Młodzież już można chyba hartować...
Pewnie że można. Nawet trzeba
Przez te wasze rejsy , zmiany wysp i portów - wydaje mi się , jakby Chorwacja zmalała...
Ciekawe spostrzeżenie Kiedyś nam też wydawała się ogromna. Teraz czujemy się w niej - zwłaszcza w Dalmacji - jak u siebie na podwórku - znamy większość miasteczek, zatok. Tylko plaże nam obce
Wspaniałych wrażeń doświadczacie - wszystko co opisujesz , to przygoda szlaki wytacza wam spontan , wiatr , lub usterki...
Mógłbym tak
Zapraszam na rejs z nami w realu