Plitvivkie Jeziora

Witam. Jestem tu nowa. Wybieram się z mężem i córką na Chorwacje. Zastanawiam się na tym jak wygląda przechodzenie kładkami w Plitvickich Jeziorach??? Są one szerokie ?? Czy jest głęboko pod tymi kładkami? Tak na wszelki wypadek warto wiedziec jakby się wpadło:)

Joasiak napisał(a):Witam. Jestem tu nowa. Wybieram się z mężem i córką na Chorwacje. Zastanawiam się na tym jak wygląda przechodzenie kładkami w Plitvickich Jeziorach??? Są one szerokie ?? Czy jest głęboko pod tymi kładkami? Tak na wszelki wypadek warto wiedziec jakby się wpadło:)

Po kilku lufach rakiji to może byłby jakiś problem A na trzeźwo to się nie martw takimi szczegółami - zwiedzaj i podziwiaj krajobrazy. Park jest przystosowany do normalnej turystyki.

Spokojnie sie mozna na tych kladkach wymijac,sa uchwyty,mozna sie trzymac,nie wpadniesz,jest plytko.Polecam zobaczyc,warto.

jeziora -trzeba zobaczyć -cud natury
byłem tam na przełomie czerwca i lipca . super . polecam
chodzenie po plitvickich jeziorach urzekające i bezpieczne

Joasiak napisał(a):Witam. Jestem tu nowa. Wybieram się z mężem i córką na Chorwacje. Zastanawiam się na tym jak wygląda przechodzenie kładkami w Plitvickich Jeziorach??? Są one szerokie ?? Czy jest głęboko pod tymi kładkami? Tak na wszelki wypadek warto wiedziec jakby się wpadło:)

Byłem tam dwa razy. Raz po dwóch godzinach chodzenia spałem w samochodzie. Miesięc temu...też spałem w samochodzie. Trzeba by sie nieźle nawalic żeby wpaśc do wody z kładki.
Generalnie jest tam pięknie ale ja wole plażowe widoki i zawsze mnie ciągnie do morza nie w kszoki. Acha! no i ten cholerny dojazd... droga jak w Albani jadąc od autostrady.

Joasiak napisał(a):Witam. Jestem tu nowa. Wybieram się z mężem i córką na Chorwacje. Zastanawiam się na tym jak wygląda przechodzenie kładkami w Plitvickich Jeziorach??? Są one szerokie ?? Czy jest głęboko pod tymi kładkami? Tak na wszelki wypadek warto wiedziec jakby się wpadło:)

Źle nie jest, ale już jak się wpadnie to .... po ptakach. Na pechowców czychają ryby głodne jak piranie i kaczki dziobiące jak sępy - forum/viewtopic.php?p=165739#165739

kaczek na szczęście mało ale te drapieżne ryby z roku na rok coraz większe

Kładki są może i dość szerokie ale jak się idzie z dziećmi to jakoś strasznie kurczowo się je trzyma za ręce! A szczególnie jak trafisz tak jak my w dzikie tłumy, a wtedy wymijanie nie jest wcale przyjemne. Na szczęście sami nie wpadliśmy ani nie widziałam nikogo kto by wpadł! Chociaż popływać w tak cudnej wodzie to chyba sama przyjemność! Gorąco polecam Plitvice!

a jak się nie umie pływac to co?

Joasiak napisał(a):a jak się nie umie pływac to co?

To trzeba siedziec na brzegu Choc akurat w przypadku Plitvic jest to zasadne bo tam obowiązuje zakaz kapieli

Joasiak napisał(a):Witam. Jestem tu nowa. Wybieram się z mężem i córką na Chorwacje. Zastanawiam się na tym jak wygląda przechodzenie kładkami w Plitvickich Jeziorach??? Są one szerokie ?? Czy jest głęboko pod tymi kładkami? Tak na wszelki wypadek warto wiedziec jakby się wpadło:)

Witam, ponieważ 20.08 wybieramy się całą rodzinką do Chorwacji i chcemy w jeden dzień "dociągnąc" w okolicę Plitvic tam przenocowac ,następny dzień spędzic na zwiedzania , znów przenocowac i rano wyruszyc nad morze gdzieś między Trogir a Split .I czy ktoś może mi powiedzieś ile kosztuje wstęp dla 4-osobowej rodziny

chudziak napisał(a):Witam, ponieważ 20.08 wybieramy się całą rodzinką do Chorwacji i chcemy w jeden dzień "dociągnąc" w okolicę Plitvic tam przenocowac ,następny dzień spędzic na zwiedzania , znów przenocowac i rano wyruszyc nad morze gdzieś między Trogir a Split .I czy ktoś może mi powiedzieś ile kosztuje wstęp dla 4-osobowej rodziny

100 kun za osobę dzieci do 7 let nie płacą

byłem wczoraj ceny biletów 110 kun osoby dorosłe 55 kun dzieci 7-18lat dzieci do lat 7 bezpłatnie!!

[/quote] ...Acha! no i ten cholerny dojazd... droga jak w Albani jadąc od autostrady. [/quote]

Wydaje mi się że troszkę przesadziłeś my Polacy nie musimy się nigdzie wybierać aby jeździć po takich drogach bo mamy około 40% nie nadających się do niczego a co dopiero do jazdy. Osobiście w Plitwicach byliśmy w 2004 i nie było źle może to nie autostrada ale też nie drogi wymienione przez Ciebie, nie obrażając oczywiście Albanii (nie wypowiadam się bo nie byłem).

Co do zwiedzania Plitwic to spokojnie można polecić nawet rodzinom z dziećmi, wrażenia, widoczki wspaniałe zdecydowanie polecam i myślę że nie zawiedziecie się. Pozdrawiam i życzę wspaniałych wrażeń.