golibroda napisał(a):A czy taki plan uda się zrealizować ?
Wyjazd z Orebic'a rankiem. Po drodze Plitvice (zwiedzanie) i uwaga dojazd na nocleg do Punta Sabioni (Włochy) ?
Szmat drogi i dzień bardzo męczący ! Samej jazdy w/g google 11 h - chyba nie do pokonania
http://www.np-plitvicka-jezera.hr/en/pl ... nd-prices/Andzia* napisał(a):czy bilet wstępu do parku jest w takiej samej cenie dla dzieci i dorosłych ?
Nie.Andzia* napisał(a):czy płacę dodatkowo za przejazd kolejką i przepływ statkiem ?
O której będziecie?Andzia* napisał(a): po nocnej jeździe będzie ciężko
Nie znajdziesz w takim rozumieniu, że mając lokum w Plitwicach będziesz przy wejściu do parku.kaeres napisał(a):Na miejscu spokojnie coś znajdę ?
To nie ma znaczenia. To jest wąwóz i najpierw schodzisz, a potem podchodzisz bez względu na to, gdzie zaczniesz.kaeres napisał(a):Zamierzam zwiedzać "od góry" bo z małym dzieckiem idę.
kaeres napisał(a):Również w drodze do Chorwacji zamierzam zwiedzić Plitwickie Jeziora.
... z małym dzieckiem idę (3 latka).
Jakieś szczególne rady ?
weldon napisał(a):Nie znajdziesz w takim rozumieniu, że mając lokum w Plitwicach będziesz przy wejściu do parku.kaeres napisał(a):Na miejscu spokojnie coś znajdę ?
Dojechać musisz tak, czy siak, bo obydwa wejścia znajdują się w pewnym oddaleniu od najbliższych miejscowości.
Jadąc do Chorwacji Plitwice będziesz miał za jeziorami, więc będziesz musiał się wracać do parku. Spokojnie możesz poszukać coś w Rakovicy lub Grabovacu. Z miejscem nie powinno być problemu - w każdym domu są kwatery przygotowane na jedną noc.
weldon napisał(a):To nie ma znaczenia. To jest wąwóz i najpierw schodzisz, a potem podchodzisz bez względu na to, gdzie zaczniesz.kaeres napisał(a):Zamierzam zwiedzać "od góry" bo z małym dzieckiem idę.
Podejście przy wejściu 1 jest wygodniejsze dla wózków.
Górne jeziora są wyżej, więc ze stacji, bodajże 4, schodzimy do poziomu Kozjaka. Później już jest bardziej po płaskim, ale na koniec trzeba pokonać zbocze góry, żeby dostać się do wejścia 1 i wagoników.kaeres napisał(a):Albo od dołu podchodzimy, a później zjeżdżamy wagonikami. Albo wjeżdżamy na górę i schodzimy w dół.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne