napisał(a) nlock » 03.03.2013 21:55
Nadszedł niestety TEN dzień i nasz pobyt w Chorwacji dobiegał końca
Po przedpołudniowym plażowaniu i poobiedniej sjeście
wybraliśmy się wieczorem na pożegnanie z Zadarem. Tym razem ominęliśmy "naszą" bramę wejściową na starówkę i skręciliśmy w prawo.
Uniwersytet Zadarski - ciekawe, czy poziom nauczania dorównuje widokowi z okien
Forum to forum, nawet jeżeli jest tylko internetowe
Ostatniego dnia Młody odważył się poskakać do wody razem z innymi...
..po czy wszyscy pożegnali brawami zachodzące słoneczko.
Gdy już Bartek cały i zdrowy (choć mokry) wrócił na łono rodziny, ruszyliśmy na Zadarski Berekin, lokalny festyn trwający na Rivie
Ania postanowiła wywieść z Zadaru oprócz wrażeń także tatuaż (na szczęście zmywalny
)
Jeszcze tylko kilka nocnych ujęć zadarskich murów...
...ostatnie kugle przy kolorowej fontannie i trzeba wracać
Lecz jedno jest pewne. W tym roku "odkryjemy" dla siebie inną starówkę. W Trogirze.
Także wiele nowych, ciekawych Chorwackich miejsc
Ostatnio edytowano 11.09.2018 10:04 przez
nlock, łącznie edytowano 3 razy