Plaże w Słowenii

Hej, mam pytanko dotyczące plaż w Słowenii: czy ktoś widział, był i poleca? Jeśli tak, to jakie miejscowości? Dajcie znać, bo się zastanawiam czy nie spędzić tam tegorocznych wakacji

Byłem, widziałem i nie polecam.
Słowenia ma bardzo krótką linie brzegową z betonem i kamieniami - na plażach ścisk jak na Krupówkach z uwagi na małą ilość miejsc.
Nie bez przyczyny Słoweńcy jeżdzą na wakacje do HR.
A poza tym Słowenia to piekny kraj

Uwaga
W Słowenii wolno plazować tylko na siedzaco, bo plazowanie na lezonco nogy sa juz w Chorwacji

mirko napisał(a):Uwaga
W Słowenii wolno plazować tylko na siedzaco, bo plazowanie na lezonco nogy sa juz w Chorwacji

Miro ale jajcarz z Ciebie

Chciałam w tym roku coś zmienić i nie jechać do Chorwacji po raz n-ty, bo to już jest jakieś uzależnienie ale widzę, że się chyba nie uda. W tamtym roku pojechaliśmy do Czarnogóry i po 10 dniach wylądowaliśmy oczywiście w Chorwacji

mirko napisał(a):Uwaga
W Słowenii wolno plazować tylko na siedzaco, bo plazowanie na lezonco nogy sa juz w Chorwacji

Nasz pierwszy kontakt z Adriatykiem był właśnie w Słowenii, dokładnie w Piranie. Plaza miejska była skalista, po drugiej stronie półwyspu za starówką kamienisto - żwirkowa, w części hotelowej - znowu kamienista i betonowa.

Widzieliśmy też płatną plażyczkę miejską w Koperze - nic ciekawego.

Najprzyjemniej było naszym zdaniem w Izoli gdzie plaża jest po cześci betonowa, a w większej części kamienisto żwirkowa

Podobno plaża piaszczysta jest w Ankaranie, ale nie byliśmy więc nie potwierdzam

Byliśmy w drugiej połowie września więc ścisku nie było

Wtedy, powiedzmy, że nam się podobało , ale po późniejszych pobytach w Czarnogórze i Chorwacji, słoweńskie wybrzeże możemy uznać jedynie za 'ubogiego krewnego'

Niśka napisał(a):Hej, mam pytanko dotyczące plaż w Słowenii: czy ktoś widział, był i poleca? Jeśli tak, to jakie miejscowości? Dajcie znać, bo się zastanawiam czy nie spędzić tam tegorocznych wakacji

Rzuć okiem na mapę Słowenii



Na wybrzeżu są tylko trzy miejscowości.

Wybrzeże słoweńskie ma długość 46,6 kilometrów. Miasta Piran, Izola i Koper, zlokalizowane na wybrzeżu, przyciągają turystów średniowieczną architekturą. Koper, ze swoim zabytkowym centrum, jest uważany za jedno z najbardziej malowniczych miejsc północnej części Półwyspu Istria. Nadmorska Izola słynie ze swoich bogatych tradycji rybackich. Aktywność turystyczna w głównej mierze koncentruje się we wschodniej części, w zatoce Simonov zaliv, gdzie usytuowane są kurorty nadmorskie, baseny, hotele i restauracje. Cały Piran, wraz ze starym portem, jest objęty ochroną jako dziedzictwo kultury i zabytek historyczny. Miasto zachowało swój średniowieczny wygląd - wąskie uliczki, małe domy wznoszące się stopniowo od nabrzeża do wzgórz - nadają całej okolicy typowo śródziemnomorski charakter. Portorož, miasto mogące pochwalić się najstarszą tradycją turystyczną w Słowenii, oferuje komfortowe hotele, nowoczesne baseny, restauracje oraz organizację imprez. Jest popularnym centrum konferencyjnym.

Słowenia to też piękny kraj, ale jest tam też drożej niż w pięknej Chorwacji.

W Słowenii znajdziesz też miasta z basenami termalnymi (takie jak na Słowacji i na Węgrzech)

Kąpieliska w Słowenii

Hej, własnie wróciliśmy z wakacji (CRO-Porec/SLO-Portoroz/SLO-Bled). Na Słowenii było rewelacyjnie

Polecam wszystkim, którzy cenią sobie miasteczka, w których coś się dzieje tzn. jest promenada, starówka z knajpkami.

Byliśmy w Portoroz, miasteczku z hotelami, kasynami, promenadą, dosyć dużą ilością barów i restauracji co dziwne pustych. Fajne uczucie - jest co robić, a można psychicznie odpocząć od ludzi. Obok jest Piran (30 minut spacerkiem) - piękne miasteczko ze starówką. Pod względem plaż oczywiście Chorwacja to nie jest ale uważam, że całkiem spoko. Są plaże płate w mieście z parasolkami i leżakami - drogie 3-8 euro, plaża miejska tzn. skrawek zielonego ale zawsze można pojechać za miasto na skałki albo kamole. Nam się tam bardzo podobało! A jeszcze bardziej w Alpach Julijskich w miejscowości Bled - BAJKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Woda krystaliczna, czysto, kultura taka, że aż głowa boli

To dziwne uczucie: ból głowy z powodu kultury

Słowenia...no neistety jej wybrzeże idzie objechać w 20 minut...3-4 miejscowości.

Ja byłem w miejscowości KOPER no ale plazy tam niespecjalnie można zobaczyć. Miasteczko małe ale przyjemne.


Lepsze chyba Portoroż...bo tam fajna promenada i generalnie bardziej turystyczne maisteczko...

MWN napisał(a):To dziwne uczucie: ból głowy z powodu kultury

Oj boli głowa, boli jak się wraca do Polski i widzi to wszystko dookoła. A tam ani śmieciuszka, ani buteleczki...

W zeszłym roku zwiedziłam sporą część Słowenii. Przepiękny kraj , zakochałam się w nim totalnie i w ludziach i w miejscach.. ale.. dla mnie to kraj niekoniecznie do odpoczynku nad morzem.

Co warto zobaczyć:

GÓRY:
Alpy Julijskie.. i do górskich przechadzek i do totalnego odpoczynku:
-> miejscowość Bled - bardzo turystyczna ale trzeba przyznać, ze ślicznie położona, a woda czyściutka i dużo atrakcji.
-> Jez. Bohnij i okolice niewiele dalej - również piękne. Generalnie w tej okolicy można znaleźć dużo miejsc naturalnych , wodospady, jeziora , góry, ale także komercyjnych - dla każdego coś miłego. Woda może i zimna ale bardzo czysta i to otoczenie górami..
-> Bovec - wymarzone miejsce na sporty takie jak rafting, canyoing itd .
-> legarska Dolina - troszkę z innej strony Alp, ale również warto, piękna, zielona , a na końcu doliny 90m wodospad

MIASTA:

Moje subiektywne odczucia: miasta bardzo czyste i zadbane, odremontowane kamieniczki, każda inna , a to wszystko tworzy swój niepowtarzalny klimat.

Ljubljana - na środku Słoweni więc chcąc nie chcąc się obok niej przejeżdża jadąc nad morze i grzechem jest jej nie zwiedzić. Sama starówka niewiellka jak na stolicę kraju ale ma swój klimat, dla mnie przepiękna.

Maribor - małe miasteczko( tzn. drugie co do wielkości miasto Słoweni:P ), ja akurat tam byłam przez miesiąc i jestem w nim zakochana, ale nie wszystkim jest po drodze. Leży nad Drawą , w pasmie gór Pohorje, w mieście najstarsza na świecie winorośl i piwnice winne - wino pyszne i niedrogie.

Ptuj - jedno z najstarszych miast Słowenii, znane, blisko Mariboru, starówka ma klimat ale mnie jakoś nie zachwyciło.. chyba spodziewałam się czegoś więcej.

DALEJ NA POŁUDNIE:
Skocjanskie jaskinie - pomiędzy Ljubljaną a miejscowościami nadmorskimi, blisko autostrady - wstęp drogi, ale miejsce przepiękne ! na liście UNESCO, zwiedzanie trwa jakieś 2h.

Postojna- osobiście nie byłam, ponoć piękna ale też bardziej komercyjna niż Skocjanskie

MORZE:
Byłam w Portoroż i Piranie. Pierwszy z nich - totalny kurort, hotele i sztucznie piaszczyste płatne plaże hotelowe, ale to zależy kto co lubi, na pewno jest tam duży wybór knajpek i restauracji jednak same widoki mnie nie powaliły na kolana..

Piran- dla mnie przepiękny, choć byłam tam o 6 rano wiec może dlatego wydawał mi się tak spokojny? Nie mniej jednak małe miasteczko ,w którym mam wrażenie od setek lat nic sie nie zmieniło Położone na cypelku z charakterystyczną wieżyczką, wąskie uliczki, ładne budynki, kilka miejsc wartych zwiedzenia, piękny widok z tarasu głównego i kościoła. Wzdłuż brzegu promenada , niestety plaże betonowe i zejście po schodkach do wody, w wodzie kamienie.. no i to jest minus Słoweni. Choć gdzieś tam dojrzałam fragment dzikiej plaży, co niestety trudno znaleźć w Portoroż.

Z morza słoweńskiego blisko jest do Triestu, jakieś 20km , miasto włoskie choć podobno najmniej włoskie ze wszystkich warto zobaczyć:)

DODATKI:
Słowenia jest dość drogim krajem.. właściwie wszystko chyba jest drogie oprócz piwa Lasko
Plaże - w większości płatne
Autostrady - połączenia z Ljubljany w kierunku morza, gór i Mariboru winiety jakieś 70zł/tydzień
Słoweńcy - jak dla mnie super
Rafting - ok. 40 euro

Jeśli ktoś się wybiera czy to w drodze do Chorwacji czy oddzielnie to chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

madzia_slask napisał(a):W zeszłym roku zwiedziłam sporą część Słowenii. Przepiękny kraj , zakochałam się w nim totalnie i w ludziach i w miejscach.. ale.. dla mnie to kraj niekoniecznie do odpoczynku nad morzem.

Co warto zobaczyć:

GÓRY:
Alpy Julijskie.. i do górskich przechadzek i do totalnego odpoczynku:
-> miejscowość Bled - bardzo turystyczna ale trzeba przyznać, ze ślicznie położona, a woda czyściutka i dużo atrakcji.
-> Jez. Bohnij i okolice niewiele dalej - również piękne. Generalnie w tej okolicy można znaleźć dużo miejsc naturalnych , wodospady, jeziora , góry, ale także komercyjnych - dla każdego coś miłego. Woda może i zimna ale bardzo czysta i to otoczenie górami..
-> Bovec - wymarzone miejsce na sporty takie jak rafting, canyoing itd .
-> legarska Dolina - troszkę z innej strony Alp, ale również warto, piękna, zielona , a na końcu doliny 90m wodospad

MIASTA:

Moje subiektywne odczucia: miasta bardzo czyste i zadbane, odremontowane kamieniczki, każda inna , a to wszystko tworzy swój niepowtarzalny klimat.

Ljubljana - na środku Słoweni więc chcąc nie chcąc się obok niej przejeżdża jadąc nad morze i grzechem jest jej nie zwiedzić. Sama starówka niewiellka jak na stolicę kraju ale ma swój klimat, dla mnie przepiękna.

Maribor - małe miasteczko( tzn. drugie co do wielkości miasto Słoweni:P ), ja akurat tam byłam przez miesiąc i jestem w nim zakochana, ale nie wszystkim jest po drodze. Leży nad Drawą , w pasmie gór Pohorje, w mieście najstarsza na świecie winorośl i piwnice winne - wino pyszne i niedrogie.

Ptuj - jedno z najstarszych miast Słowenii, znane, blisko Mariboru, starówka ma klimat ale mnie jakoś nie zachwyciło.. chyba spodziewałam się czegoś więcej.

DALEJ NA POŁUDNIE:
Skocjanskie jaskinie - pomiędzy Ljubljaną a miejscowościami nadmorskimi, blisko autostrady - wstęp drogi, ale miejsce przepiękne ! na liście UNESCO, zwiedzanie trwa jakieś 2h.

Postojna- osobiście nie byłam, ponoć piękna ale też bardziej komercyjna niż Skocjanskie

MORZE:
Byłam w Portoroż i Piranie. Pierwszy z nich - totalny kurort, hotele i sztucznie piaszczyste płatne plaże hotelowe, ale to zależy kto co lubi, na pewno jest tam duży wybór knajpek i restauracji jednak same widoki mnie nie powaliły na kolana..

Piran- dla mnie przepiękny, choć byłam tam o 6 rano wiec może dlatego wydawał mi się tak spokojny? Nie mniej jednak małe miasteczko ,w którym mam wrażenie od setek lat nic sie nie zmieniło Położone na cypelku z charakterystyczną wieżyczką, wąskie uliczki, ładne budynki, kilka miejsc wartych zwiedzenia, piękny widok z tarasu głównego i kościoła. Wzdłuż brzegu promenada , niestety plaże betonowe i zejście po schodkach do wody, w wodzie kamienie.. no i to jest minus Słoweni. Choć gdzieś tam dojrzałam fragment dzikiej plaży, co niestety trudno znaleźć w Portoroż.

Z morza słoweńskiego blisko jest do Triestu, jakieś 20km , miasto włoskie choć podobno najmniej włoskie ze wszystkich warto zobaczyć:)

DODATKI:
Słowenia jest dość drogim krajem.. właściwie wszystko chyba jest drogie oprócz piwa Lasko
Plaże - w większości płatne
Autostrady - połączenia z Ljubljany w kierunku morza, gór i Mariboru winiety jakieś 70zł/tydzień
Słoweńcy - jak dla mnie super
Rafting - ok. 40 euro

Jeśli ktoś się wybiera czy to w drodze do Chorwacji czy oddzielnie to chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

witam,

chciałabym się dowiedzieć coś na temat noclegów w miejscowości Piran, wybieramy się tam po drodze do Chorwacji, interesują mnie jakieś niedrogie noclegi na jedną noc czy np. można jechać w ciemno i coś się zawsze załatwi ??

z góry bardzo dziękuję za wszelkie informacje

Witam! Bardzo bym chciała pomóc, ale niestety nie mogę.. Sama mieszkałam w Portoroz - kurort zaraz obok Piranu, ale była to wycieczka podczas wymiany studenckiej i noclegi mieliśmy załatwione w zaprzyjaźnionej.. szkole Więc niestety nie nocowałam i nie orientowałam się w kwaterach nad słoweńskim morzem, nie wiem też czy można spokojnie przyjechać w ciemno..

Witam, jak już tyle piszecie o słoweńskich jeziorach, to pozwolę sobie zamieścić kilka wczorajszych zdjęć. Najpierw jezioro Bled, z cudowną wyspą na środku, na wyspie zaś stoi zabytkowy kościół Wniebowzięcia.





Po jeziorze pływają łódki, nie jakieś tam plastykowe, ale solidne łodzie z drewna, rejs na wyspę kosztuje 12 Euro, dzieci 6. W oddali zamek Bled.



Zadowoleni turyści na murku pod kościołem.



Ok. 20 km dalej, w głębi Alp Juliskich znajduje się drugie jezioro, Bohinj, otoczone przez wysokie góry. Po jeziorze pływa stateczek z napędem elektrycznym, są też liczni turyści na kajakach.





Słowenia jest piękna, niedoceniona, wprawdzie droga, ale czysta, zadbana, drogi bardzo dobre, ludzie mili i kulturalni. To taka nasza słowiańska Szwajcaria