Plaże w Chorwacji są dokładnie takie same jak u nas...

... śmieci, porozrywane materace. To jakoś zniosę, bo zawsze i tak jak przychodze na plażowanie to zbieram śmieci po kimś:-(
Ale najgorsze co moze być to masy petów - to mnie straszliwie wkur..a!!!!!!! Nie dość, ze często gęsto chcąc nie chcąc siedzę koło śmierdziela jarającego faję za fają to jeszcze te skur...e wyrzucają pety wprost na piasek czy kamienie dookoła siebie - kur..a do czego to podobne???
Czy ci syfiarze i brudasy jak wyjarają tą fajkę w domu to rzucają peta na podłogę??
LUDIE SKOŃCZMY Z TYM BRUDACTWEM, ŚMIECENIEM I GNOJEM pozostawianym po sobie gdziekolwiek, niezależnie czy to plaża, dom czy biuro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PALACZU - JAK WYPALISZ PAPIEROSA NA PLAŻY TO POMYŚL ( o ile to mozliwe), ŻE NIE KTÓRZY NIE ZNOSZĄ SMRODU ANI WIDOKU PETÓW. WEŹ PETA ZE SOBĄ, ZJEDZ GO ALBO ZRÓB Z NIM COKOLWIEK CO ZECHCESZ, ALE NIE RZUCAJ NA PLAŻĘ - PROSZĘ - BO ZANIEDŁUGO NIE BĘDZIE PLAŻ PIASZCZYSTYCH, KAMIENISTYCH CZY INNYCH TYLKO BĘDZIEMY LEŻEĆ NA PETACH (to znaczy wy palaczę bedziecie leżeć - ja wolę zostać w domu.

Możesz powiedzieć gdzie natknąłeś się na taki syf???? Mi sie to do tej pory nie zdazyło. Plaża w Igrane - tam gdzie byłem w zeszłym roku codziennie rano była sprzątana. Jeśli chodzi o dzikie plaże to fakt że czasami można było się natknąć na jakąś butelkę, paczke po fajkach czy inne śmieci ale na taki syf jaki opisujesz nigdy nie trafiłem.

fak faktem zdarza się "nadziać" na różnego rodzaju śmieciuszki na plaży, ale z takim brudem jak opisujesz , dzięki Bogu, nie miałam przyjemności się spotkać ani w Cro, ani w BG, czy Itali...

Ale popieram - sprzątajmy po sobie... nasi palący znajomi mają zawsze przy sobie ( przy kocyku) malutki słoiczek na tzw pety... i włos im jeszcze nie spadł z głowy sprzątają c po sobie...

domeldoom napisał(a):[ciach]
PALACZU - JAK WYPALISZ PAPIEROSA NA PLAŻY TO POMYŚL ( o ile to mozliwe), ŻE NIE KTÓRZY NIE ZNOSZĄ SMRODU ANI WIDOKU PETÓW. WEŹ PETA ZE SOBĄ, ZJEDZ GO ALBO ZRÓB Z NIM COKOLWIEK CO ZECHCESZ, ALE NIE RZUCAJ NA PLAŻĘ - PROSZĘ - BO ZANIEDŁUGO NIE BĘDZIE PLAŻ PIASZCZYSTYCH, KAMIENISTYCH CZY INNYCH TYLKO BĘDZIEMY LEŻEĆ NA PETACH (to znaczy wy palaczę bedziecie leżeć - ja wolę zostać w domu.

Kolega chyba niedawno rzucił palenie i widok palącego lub peta na plaży doprowadzał go do białej gorączki Więcej luzu. A plaży tak zasyfionej jak opisujesz to w Chorwacji nie widziałem. Owszem, jakaś butelka, karton po soku ale bez przesady ...

w pełni popieram, chociaż sam jestem palaczem niestety
zawsze zbieram swoje pety po sobie i nie rozumiem jak można bezmyślnie je wywalać gdzie popadnie,
niedopałek papierosa rozkłada się 2 lata

Kolega chyba niedawno rzucił palenie icon_biggrin.gif i widok palącego lub peta na plaży doprowadzał go do białej gorączki icon_biggrin.gif Więcej luzu.

Mylisz się nigdy nie paliłem, nie palę i raczej palił nie będę - brzydzi mnie to.
Na plaży byłem w Podgorze, może nie leży się tam na śmieciach, ale petów i śmieci nie brakuje, a nie widziałem ani razu, by ktoś tam sprzątał.

Więcej luzu??????? a co mam się nie wkurzać, ze przed każdym plażowaniem mam sobie sprzątać miejsce po jakiejś świni?? Jadę odpocząć, a nie sprząteć i wdychać cudze smrody. Po luz to właśnie pojechałem, a nie do końca go zaznałem.

Na plaży głównej w Makarskiej widziałam wynajęte do sprzątania dzieci
takie berbecie w wieku oko 7 lat , zbierające niedopałki i inne pozostałości po "wielkich" turystach
Widok był dość przygnębiający , takie bogate miasto a dzieci zatrudnia

Też takiego syfu nigdy nie widziałem , ale przyznaje , że jest więcej śmieci niż kiedyś.Gzie ludzie tam syf , niestety. Sam nie palę i uważam palenie za najgłupszy nałóg i popieram: palacze niech palą tylko w swoim towarzystwie!

Mimo, że nie podoba mi się styl postu domeldoom'a (można było napisać to innym językiem) to jednak popieram to co napisał. Na plaży w Mlini (tej przy zejściu przy informacji turystycznej) pomiędzy kamykami były placki z drobnego piasku. Miejsca te traktowane były przez palaczy jako popielniczki i zawierały głównie pety. Plażowanie w tym miejscu nie należało do najprzyjemniejszych, tak samo jak w chmurach dymu lecących z pobliskich kocyków. To smutne, ale osobiście znam niewielu palaczy, którzy są świadomi tego, że ich dym może przeszkadzać innym. Pozostałym świadomosć tę chyba zabił nadmiar nikotyny

Ja do Chorwacji wyjadę dopiero pierwszy raz w tym roku,więc wtedy ocenię poziom zanieczyszczenia tamtejszych plaż.

Mnie utkwiło w pamięci moje plażowanie w Kołobrzegu dwa lata temu.
Obok nas siedziała na leżaku pani (pewnie babcia) opiekująca się dwojgiem dzieci. Jedno - starsze bawiło się nad brzegiem morza, drugie - w wieku ok. 2 lat spało sobie na kocyku. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zauważyłam, że starsza pani raz po raz namiętnie wciska pety w piasek dosłownie w odległosci 20cm od kocyka, na którym spał jej wnuczek.
Nie wytrzymałam i zwróciłam jej uwagę.
Zlekcewazyła mnie, nie odezwała się ani słowem

Ja w Chorwacji nie spotkałem się z tym przykrym zjawiskiem. Plaże na których byłem mogę spokojnie uznać za czyste. Jednak zjawisko opisywane przez Domeldoom'a skutecznie obrzydziło mi pobyt na riwierze olimpijskiej w Grecji. Plaża tam to była istna popielniczka - ZGROZA. Teraz jeżdżę do Chorwacji

Ja to na niektórych plażach kamyczkowych w CRO widziałem mnóstwo rurek po napojach pozostawionych przez "turystów"(pewnie i pety też były).Nie wyobrażaqm sobie jak je można stamtąd usunąć.Kipowanie w piasku na plaży to nagminne i też mnie to wkurza ,ale z tym to przyroda jakoś sobie poradzi(najwyżej żyjątka wodne sobie trochę nikotynki łykną-na zdrowie),ale z tymi plastikowymi rurkami to gorsza sprawa.Chyba ,że chorwaccy harcerze po sezonie wybierają te rurki.A na marginesie mój "porządny" znajomy jak z nim byłem w Szwajcarii i odruchowo niestety wyrzuciłem papierek przez okno samochodu -pouczył mnie ,że tak się nie robi ,a na plaży sam kipuje w piasku.Ot co kraj to obyczaj

pozdrawiam

Ja tez jestem palaczem,ale moje"pety"zawsze laduja w woreczku a potem w koszu na smieci! Nie spotkalam sie w Chorwacji z tak zasyfiona plaza jaka opisuje Domeldoom. I mam nadzieje,ze w tym roku tez mi to nie grozi...Moze niedlugo powstana plaze dle niepalacych?? Pozdrawiam

aGGi napisał(a):Mimo, że nie podoba mi się styl postu domeldoom'a (można było napisać to innym językiem) to jednak popieram to co napisał. Na plaży w Mlini (tej przy zejściu przy informacji turystycznej) pomiędzy kamykami były placki z drobnego piasku. Miejsca te traktowane były przez palaczy jako popielniczki i zawierały głównie pety. Plażowanie w tym miejscu nie należało do najprzyjemniejszych, tak samo jak w chmurach dymu lecących z pobliskich kocyków. To smutne, ale osobiście znam niewielu palaczy, którzy są świadomi tego, że ich dym może przeszkadzać innym. Pozostałym świadomosć tę chyba zabił nadmiar nikotyny

Szczerze powiedziawszy specjalnie napisałem posta z "brzydkimi" słowami, jak ktoś oburzy się na język jakiego użyłem, to może zastanowi się nad treścią posta, a jeżeli przez to choć jeden palacz po zastanowieniu się, pozbiera pety po sobie to będę zadowolony

Byłem sześć razy w Chorwacji - zjechałem ten kraj z góry do dołu i nie widziałem brudnych plaż.