Sławomir Wocial napisał(a):exit , a chciałbys aby koło ciebie w kolejce stał jakis smrol co sie nie mył ze dwa tygodnie , pierdział i bekał w twoim kierunku? Przeciez mu wolno bo jest na świezym powietrzu , nie?? Jak ja sie nachlam gorzały i leże w domu to to nikomu nie przeszkadza a jeśli ktoś pali w moim towarzystwie to niezaprzeczalnie wpływa to na mnie. A nie powinno!!
POPIERAM!!!!!!
A co do np. wypowiedzi Exita i Richa 72 to ludziom ktorzy nie chca wdychac smrodow ktore inni uwazaja za niewiadomo co nie chodzi o to, ze sa nie wyluzowani albo szukaja wszedzie problemow lub chca odebrac komus "wolnosc" do trucia siebie. MYLNY POGLAD NIESTETY WIELU PALACZY!!!
BO MY POPROSTU I NASI NAJBLIZSI niemamy zamiaru byc truci a w efekcie chorzy! Porownywanie tego ze komus przeszkadzaja dzieci i glosna muzyka DO PALENIA przy innych bez chociazby grzecznego zapytania "PRZEPRASZAM CZY MOGE I CZY TO PANSTWU NIE BEDZIE PRZESZKADZALO" to jak porownywanie szafy do krowy. Nikt niechcialby zeby ktos inny kaszlal i "smarkal" jemu na rekaw tylko dlatego ze jest na wolnym powietrzu. Pozdrav