Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Konrad, będziesz odpowiedzialny za moje nocne podjadanie
Rok temu nie widziałam w menu čevabów w bułce, chociaż pewnie były, bo karty raczej te same Szkoda, że nie zauważyłam, wyglądają super. Podobnie jak inne potrawy
Mnie tam chyba najbardziej smakowała gurmańska pljeskavica, a na drugim miejscu - skuša
maslinka napisał(a):Konrad, będziesz odpowiedzialny za moje nocne podjadanie
Rok temu nie widziałam w menu čevabów w bułce, chociaż pewnie były, bo karty raczej te same Szkoda, że nie zauważyłam, wyglądają super. Podobnie jak inne potrawy
Mnie tam chyba najbardziej smakowała gurmańska pljeskavica, a na drugim miejscu - skuša
Nie ma ich w menu. Lepinję robili na specjalne zamówienie Jedliśmy tam przez 2 ostatnie tygodnie codziennie, wcześniej co drugi dzień i wszystko było przepyszne. Lody i palcinki na deser dziewczyny dostawały od firmy, a my wiesz co Orahovac rządził Na koniec flaszka proszku Agnieszka prosiła żebym Ci podziękował jeszcze raz za polecenie L. Gardelin , co niniejszym czynię Hvala maslinka, hvala lijepa
Habanero napisał(a):Agnieszka prosiła żebym Ci podziękował jeszcze raz za polecenie L. Gardelin , co niniejszym czynię Hvala maslinka, hvala lijepa
Nie ma za co Cieszę się, że Wam smakowało
Ale super zdjęcie z właścicielem i kelnerami!
My nie byliśmy tam aż tyle razy Chyba w sumie 5. Miło jest wracać w miejsce, gdzie miło Cię traktują i jeszcze częstują różnymi specjałami. To też "nagroda" za wierność , a Wy w tym roku byliście bardzo wierni jednej konobie
Witam Wszystkich po przerwie i zapraszam na mały dodatek do relacji. Zaczynam od Zečji, w której wylądowaliśmy 10 lipca, piątego dnia naszego urlopu. Do zatoczki zjeżdżaliśmy drogą asfaltową ze wsi Poljica (dokładnie tak samo jak do M. Stinivy) ...
W lipcu była trochę rozkopana (w razie "W' były światła do wahadła).
Dojazd bardzo lajtowy z trzema ostrymi zakrętami. Na końcu drogi jest placyk na zawrotkę i miejsca do parkowania przy drodze.
Droga elegancka ...
Pod nami plaża, na której spędziliśmy w samotności długie godziny. Było cudownie...
Zejście ...
Nie ukrywam, że czuliśmy się jak rozbitkowie na bezludnej wyspie z własną robinsonadą
W takich okolicznościach przyrody, po długim wylegiwaniu się i spenetrowaniu wszystkich zakamarów , lubię wyruszyć na jakiś spacer, albo, jak w tym przypadku, popływać po najbliższej okolicy. Pływadełko na plaży robi różnicę , polecam wszystkim, trochę większe od materaca , a jednak,... zasięg robi swoje
Świetna miejscówka...
Można spokojnie machnąć się do M. Stinivy ...
...albo zwyczajnie poszwędać przy brzegu, podziwiając ciekawe formy skalne...
To był bardzo fajny dzień, plażę możemy spokojnie polecić, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Ostatnio edytowano 09.09.2020 10:44 przez Habanero, łącznie edytowano 2 razy
Plażyczki z tej strony Hvaru są niesamowite. W tym roku pokochaliśmy M. Stinivę wraz z jej dodatkową drugą plażyczką, do której płynąłem wpław A Zečja jest na prawdę świetna. Niestety w sierpniu sam byś na niej nie przebywał
Habanero napisał(a):W lipcu była trochę rozkopana (w razie "W' były światła do wahadła).
Robią wodociąg do Malej Stinivy. Ogólnie to dużo się tam prac budowlanych odbyło ostatnio bo wygląda jakby tam nową drogę zrobili. Nie wiem czy w zeszłym roku już była? Obiega obie zatoczki Malej Stinivy.
Też byłem świadkiem dnia budowy. Ostro tam się kotłuje. Za rok tam będzie autostrada. Nie wiem czy aż do Prapatnej ? Jeszcze w tym roku w miarę tam pusto ale w przyszłości dojazd poszerzony, nowa droga nadbrzeżem...hmm średnio to widzę.
Tak, M. Stiniva jest wspaniałą plażą ... Zaraz zaczynam u mnie o niej pisać. Natomiast faktycznie, to zależy od czasu, nas Zečja nie zachwyciła, bo było sporo ludzi i jakis taki "bałagan" na plaży więc mieliśmy odczucie negatywne.
majkik75 napisał(a): ... nas Zečja nie zachwyciła, bo było sporo ludzi i jakis taki "bałagan" na plaży więc mieliśmy odczucie negatywne...
To tak jak i mnie, mimo że była pusta to jakoś ten bałagan nie zachęcał do odpoczynku. Kojarzył mi się z cmentarzyskiem łodzi niestety Gdyby wywalić te wszystkie graty byłoby idealnie bo plaża sama w sobie jest bardzo fajna