marze_na napisał(a):Całkowicie porzuciłeś już pomysł pisania relacji z Hvaru?
Nie porzuciłem.
Mam zamiar wystartować jeszcze tej zimy, ale z powodu problemów z zarządzaniem czasem, odkładam z tygodnia na tydzień.
Serio . Chcesz powiedzieć, że widziałeś już na własne oczy tan asfaltHabanero napisał(a): ... Obecnie droga kryta jest już asfaltem ...
Kapitańska Baba napisał(a):Całkiem sympatyczna ta plaża - dopisuję do notatek
kaeres napisał(a):Dubovica jest świetna. Na kilka grubych plusów jest tylko jeden minus.
Dojście z tobołami z parkingu oraz z powrotem do auta. To jest masakra.
Przynajmniej my wspominamy to z niechęcią.
Po marszu na plażę, po zniszczonych u żony nowych sandałkach, moich otarciach na plecach nie odzywaliśmy się do siebie przez pół godziny zanim nie odtajały zmęczenie oraz nerwy.
Z powrotem przynajmniej wiedzieliśmy już co nas czeka ale również lekko nie było.
...
kaeres napisał(a):
Ale jest to plaża, która robi wrażenie, trzeba na niej być i tyle. Jedna z piękniejszych w całej Chorwacji.
mchrob napisał(a):Ja się jeszcze załapałem na przejazd szutrówką ze Sv.Nedjelji przed przebudową. Na szczęście nie musiałem się z nikim mijać po drodze ale i tak wrażenia niezapomniane
maslinka napisał(a):Moim zdaniem Dubovica jest przepiękna
I mimo że byliście na niej w "wyższym sezonie" (jakiś tydzień później ), mieliście luźniej niż my
travel napisał(a):
A ja nie byłam
Podziwiałam z góry.
Zobaczyłam zejście i zrezygnowałam
Ale wcale tego nie żałuję.
Na tej plaży najbardziej podobają mi się te kamienne domy
Habanero napisał(a):To zejście nie jest jakieś ekstremalne.
Przy Beritnicy to bułka z masłem.
Może patrzyłaś na jakieś inne
Fajnie travel było na dole ...
lew napisał(a):........zatoczka bardzo malownicza, ale co z tego? Łódek było dużo, miejsca mało, kotwica słabo trzymała, bo trzeba było rzucić na 18 m, nawet nie popływałem
lew napisał(a):.......jeśli koleżanka po polsku już nie rozumie, to mogę w gwarze napisać to co napisałem , a mianowicie ,że zatoczka jest bardzo malownicza - w tłumaczeniu z ludzkiego na wasze- " cudnie i pięknie".
Katerina napisał(a):Plaża i wioseczka - miód, malina Znowu kwintesencja śródziemnomorskich klimatów - natura, pogoda i chałupki z kamienia
Osobiście lubię wyzwania w postaci trudnych tras dotarcia do plaż, zwłaszcza jeśli mają mi to wynagrodzić
Chyba najtrudniejsza, choć, nie najdłuższa była ta do Stinivy na Visie, ale byłam nakręcona opowieściami Forumowiczów, jaka jest diaboliczna Teraz wiem, że to żaden wyczyn zjechać na tyłku wprost do morza, o wiele trudniejsze są żmudne marsze w upale z bambetlami przez pół godziny Ale jak to się potem miło wspomina w zimowe dni
walp napisał(a):Moim zdaniem, ta plaża wygląda dużo lepiej z góry, niż z poziomu morza. Byłem lekko zawiedziony, może dlatego, że naczytałem się mnóstwa zachwytów nad tym miejscem. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że mi się tam nie podobało.
Nie mieliśmy aż tak błękitnego nieba, ale za to była mała atrakcja w postaci ekipy filmowej, która w zatoce kręciła zdjęcia na jachcie.
gusia-s napisał(a):Serio . Chcesz powiedzieć, że widziałeś już na własne oczy tan asfaltHabanero napisał(a): ... Obecnie droga kryta jest już asfaltem ...
Co prawda mówiło się o tym od dawna ale z roku na rok prace były odkładane, poza poszerzeniem szutru nic się się działo.
Nie wiem czy to dobrze, czy źle dla nas turystów żądnych przygód dla mieszkańców chyba jednak dobrze gdyż ta droga znacznie poprawi im komunikację zarówno z północną stroną wyspy jak i samym miastem Hvar.
Cieszę się, że mam ją zaliczoną jeszcze w postaci szutru
...
elka21 napisał(a):travel napisał(a):Ps.A co tam słychać na Istrii
O ile się nie mylę, to Konrad zrezygnował z wyjazdu na Istrię.
lew napisał(a):........zatoczka bardzo malownicza, ale co z tego? Łódek było dużo, miejsca mało, kotwica słabo trzymała, bo trzeba było rzucić na 18 m, nawet nie popływałem
karin74 napisał(a):Konradzie jest przepięknie i niestety nie wiem jak się uparam z rozdzieleniem tych cudów na 10 dni...
...
Epepa napisał(a):Kusiła mnie ta plaża i nawet chciałam się tam zatrzymać w drodze do Hvaru, ale gdy zobaczyliśmy sznur zaparkowanych aut, to zrezygnowaliśmy. Uznaliśmy, że nie ma sensu się tam pchać, bo i tak wolimy wypoczywać w bardziej ustronnych zatoczkach. Na zdjęciach prezentuje się bardzo ładnie. Chętnie bym tam poplażowała, ale przed/ po sezonie.
Habanero napisał(a):Oczami wyobraźni widzę to Wasze zejście
Lodówka była
Zawsze podziwiałem Cię za poświęcenie i troskę o komfort najbliższych.
U nas przy takich plażach, tylko niezbędne minimum.
kaeres napisał(a):...
Jak zaczniemy skakać po plażach po 2h (jak na naszym wspólnym rejsie po Paškich Vratach), to wówczas również będę zbierał z samochodu jedynie niezbędne minimum.
...
travel napisał(a):A ja nie byłam
Podziwiałam z góry.
Zobaczyłam zejście i zrezygnowałam
Ale wcale tego nie żałuję.
Zima powoli się kończy... u mnie dziś pochmurno, ale +5 stopni...walp napisał(a):Mam zamiar wystartować jeszcze tej zimy, ale z powodu problemów z zarządzaniem czasem, odkładam z tygodnia na tydzień.
A jak Brać pod tym kątem wypada w stosunku do Hvaru?Habanero napisał(a):Moje minusy daję za życie podwodne, ale do tego już mnie Hvar przyzwyczaił
(w tej kategorii niestety przegrywa z Pagiem ) i najważniejsze , nie było gdzie uderzyć na jakiś fajny spacerek
Nosisz taką plastikową samochodową lodówkę? My mamy taką torbę chłodzącą (nie tą co są przy lodówkach w marketach, ale taką z izolacją i materiałem na wierzchu) i jak wrzucę tam 0,5l wody do picia w pełni zmrożonej to przez kilka godził ładnie trzyma chłód w środku. a jest zdecydowanie lżejsza. Polecam.kaeres napisał(a):Lodówka była
piekara114 napisał(a):...A jak Brać pod tym kątem wypada w stosunku do Hvaru?Habanero napisał(a):Moje minusy daję za życie podwodne, ale do tego już mnie Hvar przyzwyczaił
(w tej kategorii niestety przegrywa z Pagiem ) i najważniejsze , nie było gdzie uderzyć na jakiś fajny spacerek
...
Powrót do Nasze relacje z podróży