Plaże na Hvarze - 2019/2020

Trafiliście do plażowego raju

Ale fajny gif
My również jeszcze raz dziękujemy za ten przesympatyczny wieczór
Pozdrawiamy Was gorąco, choć zimowo (narciarsko). Właśnie wróciliśmy z szusowania w czeskim ośrodku Bila

....wielokrotnie pływaliśmy wpław w tych zatoczkach , ale na brzeg nie wychodziliśmy- z brzegu chyba nawet wyglądają lepiej niż z morza

Palinica jest super
I co dla mnie najważniejsze - w zasięgu buta.

Świetnie wszystko opisujesz

No to kolejny punkt na mapach google zaznaczony.
Coś pięknego, i tak blisko spacerkiem.
Ze zdjęć google w życiu bym się tam nie wybrał, a tu taka niespodzianka.

Katerina napisał(a):Latające ryby wyskakiwały z fal przy wybrzeżach Peljeszca, gdy płynęliśmy wzdłuż nich z fishpiknikiem...tylko skubane były tak szybkie,że nie dawały się zdjąć obiektywem

W Żuljanie też je widziałam. Musiały się wystraszyć naszego pływadła, bo uciekały w podskokach i niestety dokładnie im się nie przyjrzałam. Na zdjęciach wyglądają niesamowicie.

Kapitańska Baba napisał(a):Ilekroć jesteśmy w Jelsie jemy śniadanie przepływając wzdłuż Twoich plaż

Zapewne w towarzystwie delfinów

Katerina napisał(a):Latające ryby wyskakiwały z fal przy wybrzeżach Peljeszca, gdy płynęliśmy wzdłuż nich z fishpiknikiem...tylko skubane były tak szybkie,że nie dawały się zdjąć obiektywem
Przesympatyczne te plaże, bardzo żałuję, że nie wytrwałam i nie doszłam do nich.
Super zdjęcie (gif) z crospotkania - aż chce się chwycić jakiś kufelek i dołączyć do Was
Pozdrawiam

Miejsce bardzo fajne i spokojne. Ciszę czasami zakłócały wycieczkowce pływające na i z Bol.
Do tego jest gdzie połazić ,...no to czego więcej mi do szczęścia potrzeba
Twoje zdrowie Kasiu

maslinka napisał(a):Trafiliście do plażowego raju

Ale fajny gif
My również jeszcze raz dziękujemy za ten przesympatyczny wieczór
Pozdrawiamy Was gorąco, choć zimowo (narciarsko). Właśnie wróciliśmy z szusowania w czeskim ośrodku Bila

Fajny gif, bo fajni ludzie
U nas wiosna i już straciłem nadzieję na śnieg
Może zrobię jeszcze jakieś szybkie expres narty , bo na nic dłuższego się nie zanosi.
Gdy zaproponowałem dziewczynom wyjazd na narty albo Istrię, wybrały Cro
No cóż, zbieram żniwo

lew napisał(a):....wielokrotnie pływaliśmy wpław w tych zatoczkach , ale na brzeg nie wychodziliśmy- z brzegu chyba nawet wyglądają lepiej niż z morza

Im bliżej, tym więcej szczegółów widać
Sam byłem zaskoczony ile ich tutaj

travel napisał(a):Palinica jest super
I co dla mnie najważniejsze - w zasięgu buta.

Świetnie wszystko opisujesz

Dzięki Iza, cieszę się że jest ok

kaeres napisał(a):No to kolejny punkt na mapach google zaznaczony.
Coś pięknego, i tak blisko spacerkiem.
Ze zdjęć google w życiu bym się tam nie wybrał, a tu taka niespodzianka.

Będzie na mały przerywnik między tymi
Proponuję popłynąć pasarką z Vrboskiej, opłynąć Glavicę, wysepkę Zacevo i znaleźć swoją małą plażę w tych rejonach .
Jest blisko , przy powrocie mistral w plecy , ...same plusy
Ja tak zrobię w tym roku, chociaż wiem, że Brać będzie mnie bardzo kusić

Epepa napisał(a):

Katerina napisał(a):Latające ryby wyskakiwały z fal przy wybrzeżach Peljeszca, gdy płynęliśmy wzdłuż nich z fishpiknikiem...tylko skubane były tak szybkie,że nie dawały się zdjąć obiektywem

W Żuljanie też je widziałam. Musiały się wystraszyć naszego pływadła, bo uciekały w podskokach i niestety dokładnie im się nie przyjrzałam. Na zdjęciach wyglądają niesamowicie.

Na zdjęciach i w locie

Całkiem fajne te plaże Vrboski. Jeśli będziemy kiedyś jeszcze na Hvarze, to warto poszukać gdzieś w okolicy kwatery, choćby na kilka dni.

agata26061 napisał(a):Całkiem fajne te plaże Vrboski. Jeśli będziemy kiedyś jeszcze na Hvarze, to warto poszukać gdzieś w okolicy kwatery, choćby na kilka dni.

Jeżeli 15-20 min. spacerkiem do plaży, nie robi Wam różnicy , to warto.

Habanero napisał(a):Jeżeli 15-20 min. spacerkiem do plaży, nie robi Wam różnicy , to warto.

Na kilka dni dałoby radę A resztę w jakiejś zatoce, albo w Ivan Dolac Ale to póki co szersze plany... Podobny scenariusz miał być na ten rok, ale zmieniliśmy lokalizację

ZASTRAŽIŠĆE - U. VELA STINIVA cz.1

Na Hvarze, nawet najmniejsza miejscowość, ma się czym pochwalić. Granice Zastražišće wyznaczają dwie piękne zatoki, ukryte między potężnymi skalnymi ścianami. Z jednej strony Pokrivenik, a z drugiej Vela Stiniva, są wizytówką, nie tylko tej małej wioski, ale całej wyspy.


Obie zatoki są bardzo łatwo dostępne i dojedziemy do nich asfaltową drogą. Pokrivenik jest bardziej dziki, nie ma tu parkingu (parkujemy przy drodze), znacznie mniej miejscowych i przyjezdnych turystów. Vela Stiniva ma lepiej rozwiniętą infrastrukturę turystyczną. Znajdziemy tu dwie knajpki, duży parking, bankomat, wypożyczalnię łodzi i znacznie więcej apartamentów.
To wszystko sprawia, że Vela Stiniva jest chętnie odwiedzana i panuje tu znacznie większy ruch. Obie zatoki, moim zdaniem, są
absolutnym must see i pomimo tego, że Pokrivenik ma piękniejszą plażę, to Vela Stiniva zagwarantuje nam pyszne jedzenie, niesamowitą bliskość potężnych skał i to co tygryski lubią najbardziej, czyli super miejsce do skakania/brykania

Po drodze zatrzymujemy się na parkingu przy nowej drodze, obok zjazdu do Humac.
Widok na Prapatną.
I w stronę Jelsy.

Parkujemy w V. Stinivie......i idziemy poszukać miejsca...Tę plażę odpuszczamy.Rozbijamy się na drugiej, mniejszej, blisko skalnej ściany.
Jestem w raju z rajskim ptakiem

Vela Stiniva była kiedyś portem Zastražišće. Osada składa się z kilku domów i małego kościółka. Kilka ładnych starych kamiennych domów znajduje się tuż przy plaży - w jednym z nich jest drink bar (Buffet Kod Mate) w drugim restauracja ( Šer Zane) . Nowe domy do wynajęcia wspinają się po zboczu nad zatoką.Bardzo malownicza zatoka, otoczona zalesionymi klifami.

Czas trochę pobrykać Idealnym miejscem do skoków jest tutejszy pomost.

Ten murek był hiciorem

Ulubione miejsce Zosi ...

...I moje


Były też spokojniejsze chwile, bez brykania ...
...W kolejnym odcinku zapraszam na spacer po mieście, piwko w barze i obiad w Šer Zane

Z planowanych do tej pory plaż Hvaru tą omijałem bo miałem do wyboru Pokrivenik.
A jeżeli chodzi o nazwę to na pierwszą plaże Hvaru wybrałem Stinivę (przy wiosce Brusje) i już dalej Stiniv nie szukałem
Tej się jakoś nie udało zmieścić ale to jest oczywiście kolejna zapisana na rok 2020 bo sądzę, że to był błąd
Czekam na relację z baru Ser Zane.

Cudnie tam
Również czekam na relację z obiadu, bo słyszałam, że ponoć całkiem smaczne jedzonko tam jest

...i nie drogie.

Ale piękne klify! Trochę przypominają mi te nad plażą Nugal nieopodal Makarskiej. Z reguły nie wracam do tych samych miejsc, ale odkąd czytam Twoją relację, zdałam sobie tak naprawdę sprawę ile mnie ominęło na Hvarze. Niewykluczone, że pojedziemy tam na majówkę, ale póki co to takie nieśmiałe plany.

Vela Stiniva nie bardzo jest w moim guście ,bo nie przepadam za taką ilością domów za plecami, ale kapitalne zdjęcia Waszych skoków do wody rekompensują wszystko