Katerina napisał(a):
Tak więc, odpada...porada
Mój komentarz i porada dotyczyły wpisu Autora niniejszej relacji
Katerina napisał(a):
Tak więc, odpada...porada
A ja miałam, ostatkiem sił udało się wrócić z tej plażyHabanero napisał(a): ... Kajakiem to jeszcze takiej przygody nie miałem ...
do kemp. Holiday.Habanero napisał(a): ...
...
gusia-s napisał(a):A ja miałam, ostatkiem sił udało się wrócić z tej plaży do kemp. Holiday.Habanero napisał(a): ... Kajakiem to jeszcze takiej przygody nie miałem ...
Kajak był pełen wody przez co niestety i były straty materialne (aparat i głośnik bezprzewodowy) Na szczęście tylko takie.
Wiać zaczęło nagle w zasadzie zaraz po wypłynięciu z zatoki. W pewnym momencie chcieliśmy dobić do sąsiedniej zatoczki tej z opuszczonym hotelem, ale się nie dało, za to im dalej od brzegu tym lepiej się płynęło.
Godzina nieustannego wiosłowania na odcinku raptem 1400 m
17.10 szczęśliwie dopłynęliśmy na wysokość kemp. Holiday i w tym momencie wiatr tak samo nagle ustał, więc bez problemu już dobiliśmy do brzegu.
ok. 15 jak przychodził wiatr powrót na kemping leżąc bez wiosłowania dopychało nas do budki
gusia-s napisał(a):Kajak był pełen wody przez co niestety i były straty materialne (...)
Godzina nieustannego wiosłowania na odcinku raptem 1400 m
Epepa napisał(a):Katerina napisał(a):jakby tak zorganizować rejs...samych niedoświadczonych obecnych tu Forumowiczów, na zasadzie - głupi i głupsi i zrobić z tego film - o ile kamera nie utonie
Właśnie to sobie wyobraziłam. To tyłby HIT! Rejs
BoJa napisał(a):O .Czyżby tylko staż na forum i ilość wpisów świadczyło o mądrości? Sądziłem że umiejętność odczytywania informacji o sile, kierunku i godzinach występowania wiatru aby go wykorzystać w wygodnym i właściwym kierunku płynięcia świadczy o doświadczeniu. A tak na marginesie 16 razy w Chorwacji w tym 5 kajakiem morskim także na pięknych plażach Hvaru.
Katerina napisał(a):BoJa
Bardzo Cię przepraszam, kpiłam z siebie, tak się złożyło, że akurat zacytowałam Twój post i wyobraziłam sobie, że ja tak bym chciała, żeby wiatr niósł mnie do ulubionej destynacji, bez wysiłku z mojej strony
Absolutnie nie było w tym nic odnośnie Ciebie. Jeszcze raz przepraszam
Powrót do Nasze relacje z podróży