plaże na Cresie

Witam serdzecznie, z myślą o nastepnych wakacjach mam pytanko, jak jest na cresie z "tymi" plażami, czy można porównać np. do Krk i Baski, czy raczej jest problem, wiem że nie wzystkie regiony mają jednakowe podejscie do takiego plażowania, proszę o info od bywalców "takich" plaż na Cresie,
pozdrawiam

bogdan63 napisał(a): Jak z "tymi" plażami na Cresie

Masz na myśli (śląskie) "onaczyć"? Czy rozchodzi Ci się po prostu o plaże?
Jak pamiętam to w Valun spotkałem pierwszą rozgwiazdę, a Belej orzeźwił mnie termperaturą jak z Bałktyku - za to powalił plażą pod nawisami.
Sprecyzuj czego szukasz to chętnie wspomnę pobyt sprzed lat

...no takie dla golasów, qrde, dla golasów...
pozdrawiam.

No ... takie są na południowym Cresie. Miejscowość PUNTA KRIŻA, POGANA - cały ośrodek ale i przed ośrodkiem można spotkać nimfy wodne (tłumacz się później żonie, że nie patrzysz na nią tylko podziwiasz życie podwodne, a było na prawdę bogate). Golasów można też spotkać w nieoznaczonych FKK tj. w USTRINE w lewej części zatoki, w lasku i na samym półwyspie Żupanija. I całkiem normalne jest, że nikt sie nie obraża jak podzielisz zatoczkę na swoją i ich, a jeszcze jak zrobisz sobie murek. Naturyzmu zażyjesz w każdej ustronniejszej zatoczce. Jesteś pierwszy to jest FKK, jest ktoś inny (przybył przed tobą) ... idziesz dalej.
Z Cresu masz kawałek drogi na LOSIN, a tam zatoczki Żabodarski, Artatore itp. itd.