Planowanie podróży na 2018

Cześć wszystkim jestem aktualnie w trakcie planowania podróży na 2018 i potrzebuje waszej pomocy, żeby rozplanować to tak, aby miało ręce i nogi
Planujemy 14-16 dniowy urlop(zależnie od lotów), podczas którego chcielibyśmy sporo zwiedzic, (raczej chodzi o nature, krajobrazy-nie chce wchodzić do każdego muzeum ) kilka dni poświęcić na odpoczynek. Najlepiej w ten sposob, żeby przeplatać dni wypoczynku z dniami zwiedzania.
Planujemy polecieć samolotem do Zadaru, tam wypożyczyć samochód i pojechać do Breli, gdzie chcielibyśmy stworzyć bazę wypadową na parę dni.
Z Breli jest blisko do Baśka Voda i do Omis, i teraz pytanie czy poświęcić na każde z tych miejsc po jednym dniu, czy zwiedzić oba miejsca w jeden dzień? A może spędzić dzień wypoczynkowy na pięknych plażach w Baśce, a na drugi dzień pojechać do Omis pochodzić, pozwiedzać? Chcielibyśmy zobaczyć też Split, ale na to chyba jeden dzień będzie za mało. Zastanawiamy się też, skąd wybrać sie na wyspy.
chcielibyśmy zwiedzić trochę wysp, ale w taki sposób, aby uniknąć przeprawy samochodem przez prom. Czyli, albo wypożyczyć cos na miejscu na wyspie, albo pojechać jakoś dookoła(o ile się da).
Jeżeli się orientujecie, powiedzcie proszę ile czasu na to potrzebujemy. Czy planować to z noclegiem? I skąd będzie najlepiej poplynac/pojechać?
Planujemy zobaczyć wyspę Brac, a na niej: Supetar, Bol, Vidova gora (i może coś jeszcze jeżeli polecacie?) -i tu obawiam się że jeden dzień na to będzie mało?
Wyspę Hvar: Stari Grad, Vrboska
Wyspę Korcula, Półwysep Peljesac (i tutaj myślałam, żeby wybrać się na jakąś zorganizowana wycieczkę np z Makarskiej, albo ze Splitu?)
Ze Splitu chcielibyśmy również zobaczyć plaże Stiniva na wyspie Vis. Tylko jak tam się dostać? W ostateczności możemy się juz przeprawić promem razem z samochodem, ale może jest jakaś inna opcja.
Poza tym bardzo chcielibyśmy zobaczyć Dubrownik i plaże Pasjaca przy okazji, ale nie wiem jak to zorganizować, bo jest to jednak już druga strona, może już ostatnie dni przed wylotem? I jakby starczyło czasu to jeszcze wodospady Krka...
Bardzo proszę Was o pomoc. Nie widząc tych wszystkich miejsc ciężko mi sobie wyobrazić, ile na to czasu przeznaczyć, a pewnie wiele z Was te miejsca już widziało i to wie.

Na moje oko to trza ze 2 miechy żeby to wszystko na spokojnie ogarnąć
Chyba że ktoś lubi latanie z wywieszonym jęzorem

Pozdrowienia.

O jasny gwint... !!! To się wymyka wszelkim kategoriom...


Po pierwsze: kto to jest MY?!! I kiedy leci?

Po drugie: dlaczego lecicie do Zadaru jeśli prościej do Splitu?

Po trzecie: Vis zostawić na kolejny raz zdecydowanie. Co do innych wysp - zastanowię się.

Po czwarte: na Korčulę z fishpicnikiem skądkolwiek, albo water taxi z Orebiča (patrz punkt szósty)

Po piąte: dlaczego właśnie taki wybór miast na Hvarze???!

Po szóste: zrób sobie 2 bazy - jedną bliżej Splitu (może być Brela jeśli masz dobry dojazd do kwatery i parking), drugą bliżej Dubrownika i Pelješca

Po siódme: weź to rozpisz w punktach bo oczopląsu można dostać czytając.

Po ósme: otwórz mapę i policz odległości.

Po dziewiąte: sprawdź ceny w wypożyczalniach aut / skuterów w interesujących Cię miastach, także na wyspach. Cennik promów też.

Po dziesiąte: cdn. po odpowiedziach.


A ten post tak serio, czy żart?...

Oj już mnie nie zjedzcie chciałabym duzo zobaczyć, chociaż fakt faktem też mi się zdaje to nie do ogarnięcia. wybaczcie, nie udało mi się tego posklejać w podpunkty. Chciałam jakoś ładnie i składnie, ale się nie udało

Po pierwsze: My to ja i chłopak, planujemy lot na połowę sierpnia albo na początek września - mamy wątpliwości że względu na pogodę

Po drugie: do Zadaru mamy lepsze połączenia, i dużo niższe ceny

Po trzecie: uparłam się na ten Vis głównie ze względu na ta plaże. Ale myślę, że logistycznie ciężko będzie to zorganizować

Po czwarte/szóste: zastanawiamy się nad noclegami na półwyspie, stamtąd na Korcule, i później do Dubrownika

Po piąte: trochę się naczytałam i głównie to wpadło w oko. Jeśli jest coś bardziej wartego uwagi, chętnie poczytam

Po siódme: przepraszam mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej

Po osme: policzyłam i przeanalizowałam część po napisaniu postu. I dlatego doszłam do wniosku z bazą na półwyspie.

Ps. Post jest na serio

Odpowiem jednym zdaniem.

Na zrealizowanie planu nawet w części trzeba sporo kasy.

jessowa napisał(a): też mi się zdaje to nie do ogarnięcia.

To jest do ogarnięcia, ale wychodzi bardzo drogo, jak pisze Janusz. Samo wypożyczenie auta to już dużo kasy.
Chyba, że budżet jest nieograniczony. Z decyzji o locie do Zadaru wnioskuję, że tak nie jest. Więc płynięcie na Vis dla jednej plaży jest bez sensu. Bliżej też są fajne.
Poczytać wątek o fiszpiknikach na Hvar LUB Brač bądź jedno I drugie jednocześnie. Skądkolwiek na Makarskiej Riwierze. Nawet z Breli. Vidovą na Braču sobie darować. Bliżej na Sv. Jure nad Makarską, a nie mniej widokowo.
Reszta w weekend bo robotę mam.

Raczej chodzi o to, żeby uciąć koszty tam gdzie się da, żeby miec więcej na inne przyjemności. To raz, a dwa do Splitu są słabsze połączenia, i mimo wygody mysle, że ciężko będzie znaleźć odpowiednie dni, żeby pogodzic to wszystko z dniami urlopowymi.
Zdajemy sobie sprawę z niemałych kosztów i jestesmy na to przygotowani.
Dziękuję za pomoc, w weekend też będę szukać, czytac i może uda się uporządkować ten plan

jessowa napisał(a):Dziękuję za pomoc, w weekend też będę szukać, czytac i może uda się uporządkować ten plan

Szukanie i czytanie ....
Dobry pomysł na uporządkowanie.

Szkoda że w planie nie ma Istrii

A tak serio ...
Planujesz tylko ten jeden wyjazd do Cro ?
Nie lepiej by było to rozbić na kilka wyjazdów jak to większość z nas robi.
Na pierwszy raz rejon Zadaru-Szybenik, zwiedzania od groma, a kolejny rejon np. Dubrownik zostawić na kolejny rok.
Jak planujesz jeszcze nie raz zawitać do Cro to osobiście bym za bardzo nie rozbudowywał tego planu

jessowa, sam ogarniałem plany niby nie do ogarnięcia ale to co Ty planujesz to musisz mocno zweryfikować bo zamęczysz siebie, a co gorsza tych ICH z kimkolwiek jedziesz/lecisz.
Totalnie bezsensu aby całą Chorwację zwiedzić w 16 dni.
Rozdziel sobie to na kilka wakacji.

No macie trochę racji, przyznam
Myślę, że to nie będzie ostatni raz w Chorwacji.
Cały weekend na planowanie i myslę że faktycznie trochę okroimy ten plan, żeby też trochę wypocząć.
Udało się nawet znaleźć fajne loty do Splitu, po prostu wcześniejsza wyszukiwarka zawiodła

jessowa napisał(a):No macie trochę racji, przyznam
Myślę, że to nie będzie ostatni raz w Chorwacji.
Cały weekend na planowanie i myslę że faktycznie trochę okroimy ten plan, żeby też trochę wypocząć.
Udało się nawet znaleźć fajne loty do Splitu, po prostu wcześniejsza wyszukiwarka zawiodła

Loty bezpośrednio u przewoźnika.
Lądowanie w Splicie ok. Bus z lotniska dojeżdża do centrum koło dworca, przystani promowej etc.
Rozważcie przemieszczanie się komunikacją publiczną, przynajmniej częściowo, to może znacznie obniżyć koszty. Ewentualnie skuter na miejscu w razie konieczności? Przesunięcie terminu wakacji w kierunku września będzie korzystne finansowo, a tłok wszędzie mniejszy i lokum łatwiej znaleźć.
Propozycje:
Split - jeden dzień starczy nawet ze wzgórzem Marjan.
Trogir - też
Dubrovnik - można poszukać różnych opcji, od komunikacji publicznej (??) po wycieczki z lokalnych biur, oczywiście jeśli będziecie stacjonować tylko na Riwierze Makarskiej nie przenosząc się nigdzie indziej; jasne, że Dubro jest dość daleko, ale zdesperowany tam dotrze. Albo zostawić na kolejny wyjazd (choć mnie byłoby szkoda ), lub przenieść się tam na parę dni.
Omiš - pół dnia + ewentualnie rafting na Cetinie.
Do Baški Vody to się z Breli na spacerek wieczorem idzie, co Ty tam chcesz w ogóle robić?...
Wyspy - z różnych miejscowości (także mniejszych) powinny być fiszpikniki na Hvar, Brač, Korčulę lub Pelješac; może uda się znaleźć łączony do Bolu i Hvaru? Przejazd autem na wyspy sobie darujcie, lepiej w innym terminie wybrać się na nie na dłużej, a teraz tylko trochę "posmakować", i to nie wszystkie naraz. Wydalibyście masę kasy (a dla Vrboskiej, choć ją lubię, może niekoniecznie warto zaś Supetar w ostateczności można odwiedzić bez auta ze Splitu - na godzinkę lub dwie, choć nie wiem po co )
Sv. Jure - chyba bym się bała wypożyczonym autem; może z lokalnym organizatorem wycieczek?
Autem można do Mostaru, Pocitelj, na wodospady Kravice etc. - ale to już BiH i nie wiadomo, czy auto może w ogóle opuścić granice Chorwacji? Ewentualnie w Chorwacji jeziora w Imotski, ale czy warto?

Czy ty przypadkiem nie zaczęłaś planowania od przeczytania jakiegoś artykułu na popularnym portalu w rodzaju "The best of Dalmatia" ?

Dla mnie ważna informacja: skąd będzie lot powrotny?

piekara114 napisał(a):Dla mnie ważna informacja: skąd będzie lot powrotny?

A wiesz, też mi to przemknęło przez głowę - powrót z Dubrovnika?...

Nie podałaś daty wyjazdu ale jeśli jest to lipiec-sierpień to plan jest mega wyczerpujący, wręcz trudny do realizacji w wielu punktach....zajedziecię się że względu na temperaturę i ilość turystów. Będzie to mega męczące. Znam wielu takich co jeszcze podczas pierwszego- drugiego dnia krzyczeli o swoich planach na podjeździe przy apartamencie a później jak się pytam ile zrealizowali to cisza...po pierwszym wypadzie do Splitu czy Dubrownika dostawali tak w ,, dupę,, że odechciewalo im się reszty. Jeśli planujesz dużo zwiedzania to proponuje wycieczkę objazdowa na przełomie maja- czerwiec. W tym roku znajomi z zakładu pracy jadą na 7 dni za 1300 zł:).Na pewno odradzam biegania w ciągu jednego dnia do 3-4 miejsc bo to bezsensu, hi chyba że Wy z tych co głównie zależy im na tym aby zalogować się w danym miejscu i na FB wszystkim obwieścić.Jak szukacie lotów to podpowiem, że znajomymi w lipcu leciał do Dubrownika w dobrej cenie lotem czarterowym.