Plan wakacji 2024 - Sycylia (zdjęcia na 8 stronie)

piekara114 napisał(a):Podaj te ceny lodów, drinkow itp. - ciekawa jestem.

Co to zwiedzania to ceny za atrakcje są teraz chyba wszędzie drogie. Teraz układałam jakiś plan zwiedzania i...
PN Krka - 40 EUR
PN Plitvice - 40 EUR
Mury w Dubrowniku - 35 EUR
Twierdza Michała w Sibeniku - 13 EUR
Choć katedra w Sibeniku taniutka - 5 EUR, aż mnie to zdziwiło...

Lody - 3€ łopatka do 8€ ale ładują tyle, żeby tylko z rożka nie spadło.

Aperol Stritz - 3,50€ (ale wówczas nie jest na prosecoo i aperolu tylko na jakimś innym gazowanym winie i np. aperitivo) do 8€ ale bardzo dobry. 99% piliśmy za 5€ na oryginalnych składnikach.

Piwo (oczywiście w zależności od miejsca i knajpy):
butelkowe 0,33cl 4-7€
0,4l z kija 6-7€
butelkowe 0,66cl np Messina - 7€

Woda gazowana 1l - 4€
Lapmpka wina 0,15l - 5-6€

Piza - 28€/os i baptysterium zamknięte bo jakiś remont.
Siena - 21€ /os
Gondola w Wenecji - 110€ /para
Etna - 78€ /os (50€ sam wyjazd wyciągiem i zobaczenie tego samego co na dole stacji więc dopłacasz te +28€ żeby Cię wywieźli gdzieś wyżej tymi terenowymi busami).

PS. ale zawsze się da trafić albo na szczęście albo jak się obczaji jakieś super poradniki albo gdy się ogląda YT i porady gdzie tanio zjeść czy się napić.
W Pizie zjedliśmy zestaw pyszną margherite + originalny aperol sptritz za 10€

kaeres napisał(a):Lapmpka wina 0,15l - 5-6€

My w IT zamawiamy na karafki . Wino della casa, najczęściej mezzo litro.
Cena za 1/2l to 6-8 euro. Polecam .

Standardowa cena za spritza to 5-6 euro, bez różnicy czy aperol, campari czy inny select.
Chciałabym tyle płacić w PL .

Lody w IT ok. 3 euro za porcję. Czy w cholerę droższe niż w Cro?
W tym roku na Cresie i Losinju płaciliśmy po 2,50 .

marze_na napisał(a):

kaeres napisał(a):Lapmpka wina 0,15l - 5-6€

My w IT zamawiamy na karafki . Wino della casa, najczęściej mezzo litro.
Cena za 1/2l to 6-8 euro. Polecam .

Standardowa cena za spritza to 5-6 euro, bez różnicy czy aperol, campari czy inny select.
Chciałabym tyle płacić w PL .

Lody w IT ok. 3 euro za porcję. Czy w cholerę droższe niż w Cro?
W tym roku na Cresie i Losinju płaciliśmy po 2,50 .

Ja wszędzie samochodem więc 1/2l wina przy obiadku....słabo bym wyglądał
Dlatego zawsze albo jakiś słabszy drink albo piwko.
Co do lodów to może i W Chorwacji też podrożały no ale 3€ to było takie minimum, a w Chorwacji 2,50€ to chyba raczej max.
Ale ale.
W Chorwacji nie ma Cannole. Nie ważne ile by kosztowały...to był najlepszy deserek jaki jadłem w życiu

Wino na kieliszki to najdroższa opcja, u mnie ceny zaczynają się od 17 zł, a nie jest to duże turystyczne miasto....

Cena lodów 8 EUR gdzieś Ty takie lodu trafił.... Rok temu w maju ceny 2-2,8, ale smak bajka

Canolli - nie ma o czym gadać to samo aranchini

Byłeś na Etnie na górze? Dokąd teraz wywożą? Osobiście Etnę powtórzę, bo jednak nie ma to miejsce porównania do innych atrakcji (poza innymi wulkanami oczywiście

piekara114 napisał(a):Wino na kieliszki to najdroższa opcja, u mnie ceny zaczynają się od 17 zł, a nie jest to duże turystyczne miasto....

Cena lodów 8 EUR gdzieś Ty takie lodu trafił.... Rok temu w maju ceny 2-2,8, ale smak bajka

Canolli - nie ma o czym gadać to samo aranchini

Byłeś na Etnie na górze? Dokąd teraz wywożą? Osobiście Etnę powtórzę, bo jednak nie ma to miejsce porównania do innych atrakcji (poza innymi wulkanami oczywiście

No ja chciałem kieliszek wina. W Chorwacji spokojnie o połowę taniej. Za degustacje Grk (a to nie jest najtańsze byle co) płaciłem 3,50€. W knajpach za lampkę winka było jak za piwko czyli 2,8-3,2€
Ceny lodów to temat rzeka. W Katanii były lody za 8€ ale tak jak pisałem wyżej, Wyglądały na przesadnie wielkie, ledwo się trzymały na sporym rożku.
Tam się nie liczy na kugle, kulki czy łopatki. Walą tak, że masz niemal posiłek.
Ja wybrałem za 3,50€w tym samym lokalu i dostałem po prostu łopatkę pysznego loda na rożku.

Na Etnie wywożą tam gdzie się idzie w 40 minut piechotą więc chyba to jest nadal standard.
Mają tam kilka opcji spacerowania ale myślę, że robią turystów w ciula. Cena wyciągu jest specjalnie taka wysoka aby wybierać wycieczki.

kaeres napisał(a):Moje spostrzeżenia co do cen.

Noclegi są tańsze niż w Chorwacji. Przynajmniej gdy ja szukałem i ja zapłaciłem.
....

Ile płaciłeś i za ile osób ?
I jaki ogólny koszt Ci wyszedł za przedsezonową Italię ?
Pozdrawiamy... w trakcie pakowania

Gentelmani o pieniądzach nie rozmawiają
A że gentelmanem nie jestem to już spieszę.

Za noclegi płaciłem 60€ za noc na Sycylii (nocowaliśmy w dwóch różnych miejscach) - Scicli i Forza D`Agro.
Oba mieszkania 2 poziomowe 90-100m2.
Oczywiście nie przy morzu.

W Pizie 70€ i w Wenecji 80€ - ale to 1 nockę aby wypocząć i zwiedzić miasta.

Koszta wyszły spore bo korzystaliśmy w 100% z tego co daje Sycylia czy Piza i Siena. Restauracje i jak wyżej pisałem atrakcje, zwiedzanie. Tam gdzie były opcje biletowe to braliśmy all in aby zobaczyć wszystko.
Sama gondola w Wenecji to 110€ ale czego się nie robi dla życia Zapamiętamy to do jego końca.

Podróż wyszła zdecydowanie drożej w porównaniu do chorwackiej + atrakcje do zwiedzania.
Do tego wspomniana gondola, wycieczka łódką w Syrakuzach/Ortigii ze odwiedzeniem grot skalnych (coś pięknego).

Póki co najdroższe wakacje ale spójrz na poprzednią stronę podsumowania co zwiedziliśmy.
Na 5 wypadów do Chorwacji tyle nie zobaczyłem. A to i tak było na luzie, bez zbytniego pośpiechu.

Ile kilometrów zrobiłeś? No to ma też spory wpływ na koszt tego wyjazdu. 6000? 7000?

No i zabytki jakie zobaczyłeś to prima sort i to nie tylko w skali Włoch, ale całej Europy. A przecież to mały % tego co Włochy oferują. Zresztą ich zabytki to jedne z najbardziej wartościowych w Europie, stąd też są na szlaku najbardziej pożądanych miejsc do zwiedzania w Europie dla turystów z całego świata ( stąd też i tłok i ceny).

A jak z tłumami? Osobiście widziałam sporą różnicę między początkiem maja, końcem maja, a pierwszymi dniami czerwca. Choć może miały na to wpływ też różne części wyspy....

piekara114 napisał(a):Ile kilometrów zrobiłeś? No to ma też spory wpływ na koszt tego wyjazdu. 6000? 7000?

No i zabytki jakie zobaczyłeś to prima sort i to nie tylko w skali Włoch, ale całej Europy. A przecież to mały % tego co Włochy oferują. Zresztą ich zabytki to jedne z najbardziej wartościowych w Europie, stąd też są na szlaku najbardziej pożądanych miejsc do zwiedzania w Europie dla turystów z całego świata ( stąd też i tłok i ceny).

A jak z tłumami? Osobiście widziałam sporą różnicę między początkiem maja, końcem maja, a pierwszymi dniami czerwca. Choć może miały na to wpływ też różne części wyspy....

5750km z czego 1000km po Sycylii.
Akceptowalne ale jednak już tłumy w Wenecji. Katania, Piza, Syrakuzy, Siena - te już raczej już w pełni sezonu ale zero problemów.
Małe miejscowości - Modica, Noto, Ragusa, Scicli czuć, że są przed sezonem.

Ja narzekając na ceny atrakcji nie dziwie się, że takie są. Cierpię gdy je widzę ale zgadzam się na nie
Ot zarabiam w PLN, a wydaję w EURO - boli jak cholera.

Specjalnie chciałem zobaczyć Pizę i Sienę wiedząc, że ogarnę te miejscowości po 1 dniu bez problemu.
I dlatego aby się przekonać czy warto Florencję zostawić na dłuższy pobyt. I faktycznie wiedząc co mnie czeka we Florencji będę ją planował na weekend. A jeżeli finanse pozwolą to chciałbym na tydzień wraz z podróżowaniem po Toscani i winnicach.

Ceny za nocleg jak najbardziej spoko.
Zwłaszcza gdy priorytetem jest zwiedzanie.
Byliście w 2 czy 4 osoby ?
A ceny wszędzie poszły w górę.
Zazdroszczę wycieczki, piękna Sycylia,...Aga była i opowiadała
(zaznaczam, bo tu nie wolno się wypowiadać o miejscach w których się nie było ),
Póki co w wakacje chillujemy , a do tego Cro jest ideales.
Trzymajcie się i do usłyszenia

Katedrę w Sienie zwiedzałeś w wersji full razem z dachem?
Porta del cielo się to nazywa. Ciekawa jestem wrażeń, bo chciałabym dla tej atrakcji wrócić jeszcze do Sieny.

Konrad byliśmy tylko we dwoje z Olą, bez dzieci.
Ale gdy wykupowałem na airbnb i bookingu to nie ważna była ilość osób oraz o dziwo data. Sprawdzałem nawet na lipiec sierpień i ceny były identyczne bez względu na 2 czy 4 os.
My Pelješac za 2 lata więc już się doczekać nie mogę bo tęsknię za Chorwacją.

Marzena - nie wybraliśmy się na Porta del Cielo bo nie ogarnęliśmy tematu. Poszliśmy na panoramę Sieny z placyku/wieży widokowej, a Porta del Cielo było chyba na konkretną godzinę jak się dowiedzieliśmy...

kaeres napisał(a):Poszliśmy na panoramę Sieny z placyku/wieży widokowej,

Te 21e w Sienie to za co?
Torre del Mangia plus duomo? Bo chyba nie sama wieża?

Krystian a ja zastanawiam się ile na odbiór Sycylii miał fakt, że byliście bez dzieci, całkowicie wolni ?
Czy myślisz, że z dziećmi też byłby taki zachwyt ? I dało by się skorzystać z tego co oferuje wyspa ?

PS. Ceny jedzenia wydają mi się bardzo spoko, aperola w Cro nie widziałam za mniej niż 7 e, a zwykle 8-9, piwo najtańsze w konobie 4e, ale częściej 5, woda za 3 e to też norma, tak samo jak 0,2 l coli
A za takie 8e na Sycylii masz całe aperitivo
W kilku knajpach w Cro zdarzyło mi się, że nie mieli domace vina i najtańsze też były po 4-5 e za kieliszek
I makarony znacznie tańsze i zapewne lepsze niż w Cro
Mi Sycylia właśnie kulinarnie bardzo się marzy ( zresztą jak całe Włochy ) ale to poza sezonem na jakiś weekend i bez dzieci, czyli póki co nie realne

Więc dzisiaj kupiłam na październik lot z najstarszym synem do Zadaru , i 2 raz w w tym roku wracam do Szybenika - czyli to co jest dla mnie realne

Wracam do kuchni, bo akurat dzisiaj zachciało mi się involtini di melanzane “alla siciliana” a roboty z tym trochę jest

kaeres napisał(a):Specjalnie chciałem zobaczyć Pizę i Sienę wiedząc, że ogarnę te miejscowości po 1 dniu bez problemu.

U mnie Siena w 4h i czuję niedosyt, po Pizie tego nie mam

kaeres napisał(a):......się przekonać czy warto Florencję zostawić na dłuższy pobyt. I faktycznie wiedząc co mnie czeka we Florencji będę ją planował na weekend.

Osobiście Florencję też zostawiłam na osobny wyjazd...

kaeres napisał(a):A jeżeli finanse pozwolą to chciałbym na tydzień wraz z podróżowaniem po Toscani i winnicach.

Toskania bliżej, spokojnie z max.1 noclegiem można dojechać i w czasie typowego 2 tygodniowego urlopu będzie sporo czasu na różnorodności...

kaeres napisał(a):Przepiękna wyspa. Wracamy za 3 lata ale samolotem i na północno-zachodnią część wyspy.

kaeres napisał(a):My Pelješac za 2 lata więc już się doczekać nie mogę bo tęsknię za Chorwacją.

Ale masz dokładnie rozrysowane plany A co z przyszłym rokiem? Jest jakiś pomysł?