kiepuczi napisał(a):Może kogoś zainteresuję wrzucam kilka wydarzeń zwiąnych z winem
cotygodniowy cylk Taste Peljesać (Okusi Pelješca )
Orebić ( promenada główna ) co środę tj 12.07, 19.07 etc start ok 21.00
Ston 14.07 oraz 21.07
Trpani 25.07
Noć peljeških vina 2023 Ston 28.07 start godz. 20:30
Noć peljeških vina 2023 Zuliana 18.08
Korcula
21 Lipca - Festival Vina Otoka Korcule (miejsce Smokvica start 20.00, skwer koło kościoła )
13 Sierpnia - Pošip Smikvica Night ( miejsce Brna , mala riva start godzi 21.00 )
Na imprezach tych pierwszych na liście z cyklu Taste Peljesac nie należy spodziewać się fajerwerków, bedą wystawiali się głownie młodzi winiarze, wina przeciętne, niektóre lepsze ninne gorsze ale zdarzą się też bardzo słabe
lepszej imprezy spodziewam się w Stone (Noć peljeških vina). Na pewno tych najlepszych winiarzy z półwyspu nie będzie ale spodziewam się szerszego przekroju i asortymentu .
Korcula i Smokvica na pewno was nie zawiedzie. Beda pewnie jedne z najlepszych Posipów z wysypy.
Dzięki za tego tipsa w sprawie wydarzeń na Pelješcu.
Byliśmy 19.07 w Orebiču. Tak jak wspominasz kilku wystawców raczej nie tuzów Pelješca ale klimacik całkiem fajny.
Przekąski płatne (osobno sprzedawane) ale winka degustować można było za free. Kilka lampek zgarnęliśmy z na prawdę fajnym skutkiem smakowo-edukacyjnym.
Odkryłem, że dobry Plavac zbeczkowany przez 6 miesięcy jest dla mnie lepszy od Dingaća np. z 2021 od Matuško.
Polecam winiarnię Arambasic. Produkują wina pod marką Telus.
Pošipa mają genialnego (wziąłem butelkę) i Plavaca z 6 miesięcznego leżakowania w beczce (też wziąłem butelczynę).
A nalewki....wow. Likiery 20-24% oraz mocniejsze na rakiji 40%+ (smakowe, ziołowe/travarica) - genialne. Limuny, kruše, smokvy, mirty i inne genialne w smaku.
Plusem dla nas było to, że z apartamentu 5 minut na piechotę więc mogliśmy degustować do woli i faktycznie trzeba było już odmawiać bo byśmy na własnych nogach nie wyszli.
Degustacja darmowa.
Wróciliśmy już do domu.
Podsumowując 15 dniowy wyjazd. Pelješac to jest orgia smaków, zapachów, widoków i przyrody. Tak zielonego miejsca jeszcze nie widziałem w Chorwacji. Hvar to przy półwyspie niemal pustynia. Ilość winnic jest oszałamiająca, najlepsze ostrygi jakie w życiu jedliśmy, najlepsza ośmiornica w Portunie, profesjonalne degustację oraz takie bardziej swojskie. Przecudowne plaże, genialne widoki.
Jesteśmy zachwyceni półwyspem, a wiem że dopiero go liznęliśmy.
Nie mogę się już doczekać powrotu w ten rejon.
Dziękuję wszystkim za pomoc w tym wątku. Wasze wskazówki są świetne.