Plan na 12 dniowy wyjazd do Chorwacji.

A oto mój plan urlopowy

Maciej87 napisał(a): Czy wyjeżdżając wcześnie rano (7:30) z Makarskiej kolejno nad wodospady Kravica, Počitelj, Blagaj, Mostar (nocleg) wystarczy czasu, aby zobaczyć co warte zobaczenia?

To dasz radę zrobić w jeden dzień. W czasie przejazdu z Mostaru do Dubrovnika możesz wjechać do Pocitelj, jest po drodze, a dzień wcześniej będziesz mieć więcej czasu na wodospady

Maciej87 napisał(a):Witam serdecznie. W połowie czerwca wybieramy się na 12 dni do Chorwacji. Chciałbym przedstawić wstępny plan wyjazdu i prosić o ewentualne rady tudzież korekty.

14.06 - Wyjazd z Poznania
15.06 - Zagrzeb
16.06 - Jeziora Plitwickie i przejazd do Zadaru (wieczorne zwiedzanie Zadaru)
17.06 - spacer po Zadarze i przejazd do Parku Narodowego Krka. Przejazd do Trogir. Wieczorne spacer po mieście
18.06 - Split
19.06-21.06 - Makarska. Opcjonalnie po drodze do Makarskiej plażowanie w Breli oraz przepłynięcie na wyspę Brać na jednodniowe plażowanie.
22.06 - wodospady Kravica, Počitelj, Blagaj, Mostar. Noc w Mostarze
23.06-24.06 - Dubrownik
25.06 - przejazd do Herceg Novi
26.06 - przejazd do Ptuj (godzinne zwiedzanie miasta) i przejazd do Mariboru
27.06 - powrót do Poznania

Gdzie planujesz noclegi, masz już coś zarezerwowane.
Jak nie to licz się tym, że noclegi do trzech dni są ok. 30 % droższe

Maciej87 napisał(a):Witam serdecznie,
w połowie czerwca wybieramy się na 12 dni do Chorwacji. Mam pytanie odnośnie trasy z Makarskiej do Mostaru. Chcielibyśmy wyjechać wcześnie rano z Makarskiej (około godziny 7:30). W pierwszej kolejności chcielibyśmy się wybrać na wodospady Kravica. Czy moglibyście doradzić jak tam dojechać, żeby nie marnować zbyt wiele czasu na poszukiwania? Po około 1,5-2h chcielibyśmy dalej udać się do miejscowości Počitelj. Tutaj również poprosiłbym o wskazówki dojazdu oraz o czas jaki należy poświęcić na zwiedzenie tej mieściny. Z założenia chcielibyśmy zostać również 1,5 do 2h. W następnej kolejności Blagaj. Tutaj jakiś obiad i tak jak wcześniej około 1,5 do 2h. Finalnym punktem miałby być Mostar i tutaj chcemy zostać na noc. Kolejnego dnia planujemy wybrać się do Dubrownika i tam zostać dwie kolejne noce, bądź też bezpośrednio do Herceg Novi na jedną noc i dopiero potem do Dubrownika na dwie noce. Czy taki plan czasowy ma sens? Wystarczy nam czasu, żeby zahaczyć o te trzy miejsca w Bośni, spędzić wieczór i noc w Mostarze i jechać dalej kolejnego dnia?
Czekam na wskazówki. Z góry dziękuję.

Ja jechałem dwa lata temu w taką trasę ,zrobisz to wszystko w jeden dzień
Makarska ...Kravica...Mostar...Blagaj...i podrodze w stronę granicy masz Pocitelj nie ma nic ciekawego i na wieczór do Dubrovnika
...oczywiście kwaterę wcześniej mieć lepiej tam zarezerwowaną
https://www.google.pl/maps/dir/Makarska ... 506606!3e0

piotrmks, generalnie większość załogi (3 na 4 osoby) chce trochę plażować. Ja natomiast nastawiam się na zwiedzanie no i kilka dni plażowania. Nie jestem typem, który wytrzyma choćby tydzień plażowania i nic nie robienia:) Jeśli możesz coś polecić z gatunku "chorwacka przyroda" poza tym co wybraliśmy do tej pory tj. Plitwice, Krka i Kravica, jestem otwarty na propozycje.

Janusz Bajcer, wszystko zabukowane (standardowo jak przy każdej mojej podróży) przez booking.com z możliwością anulacji bądź też modyfikacji. Decydowaliśmy się na apartamenty czteroosobowe w sypialnią. Ceny od 45 - 60zł za osobę za noc.

mervik, cóż mogę powiedzieć, nie wiem jak Ci dziękować za nieocenioną pomoc. Na pewno skorzystam z Twoich rad i współrzędnych GPS

Maciej87 napisał(a):.............

Generalnie jak dla mnie za dużo...za szybko.
Mała Pardubicka.

No, ale jeżeli lubicie wypoczynek w biegu.......

Maciej87 napisał(a):piotrmks, generalnie większość załogi (3 na 4 osoby) chce trochę plażować. Ja natomiast nastawiam się na zwiedzanie no i kilka dni plażowania.

wszystko zabukowane (standardowo jak przy każdej mojej podróży) przez booking.com

No to większość przegrała z twoimi gustami

Okaże się w trasie, czy nie będą ciebie gonić z kosą, bo program zwiedzania jest forsowny, a program plażowy ubogi

Skoro wszystko zabukowane, to nie rozumiem sensu pytania się o trasę na forum
Niby odkręcić można, ale wiadomo, że jak się już coś kupiło w przekonaniu, że jest to dobre,
w tym przypadku noclegi,
to człowiek broni swojego zakupu przed innymi jak lew

100 redbuli i dacie rady


ja to ledwo dojezdam do zadaru i padam a wy tak intensywnie chcecie wszytko zobaczyć powodzenia polecam wszytko spokojnie rozplanować bo w takim pospiechu to nic nie zapamiętacie zmordują się kierowcy i i wszystko wyjdzie bokiem pozdro stary turysta a wiem co mówię

Wszystko zależy od tego czy ktoś chce oblecieć Chorwację czy ją poznać...

Witam R.
Oblecieć Chorwację... http://www.crnojaje.hr/Deals/Details/3255

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1720902

Odnośnie noclegów nic nie jest opłacone tylko zarezerwowane. Na bookingu zawsze płacę dopiero po przyjeździe na miejsce, dlatego pytam na forum o rady i niczego nie bronię jak lew Tak jak napisałem jestem otwarty na wszelkie propozycje

Maciej87 napisał(a):Witam serdecznie. W połowie czerwca wybieramy się na 12 dni do Chorwacji. Chciałbym przedstawić wstępny plan wyjazdu i prosić o ewentualne rady tudzież korekty.

14.06 - Wyjazd z Poznania
15.06 - Zagrzeb
16.06 - Jeziora Plitwickie i przejazd do Zadaru (wieczorne zwiedzanie Zadaru)
17.06 - spacer po Zadarze i przejazd do Parku Narodowego Krka. Przejazd do Trogir. Wieczorne spacer po mieście
18.06 - Split
19.06-21.06 - Makarska. Opcjonalnie po drodze do Makarskiej plażowanie w Breli oraz przepłynięcie na wyspę Brać na jednodniowe plażowanie.
22.06 - wodospady Kravica, Počitelj, Blagaj, Mostar. Noc w Mostarze
23.06-24.06 - Dubrownik
25.06 - przejazd do Herceg Novi
26.06 - przejazd do Ptuj (godzinne zwiedzanie miasta) i przejazd do Mariboru
27.06 - powrót do Poznania

Moim zdaniem szkoda rezygnować z Kotoru. Widoki przepiękne zwłaszcza jadąc wzdłuż Boki Kotorskiej. My w 2011 roku byliśmy 7 dni w Chorwacji - dokładnie Baśka Voda. Stamtąd zwiedziliśmy park narodowy Krka, Medjugorie w Bośni, rejs na wyspy Hvar i Brać ze zwiedzaniem słynnej plaży Zlatni Rat, Trogir, Split. Następnie pojechałem do Czarnogóry. Po drodze zwiedziliśmy Dubrovnik i Herceg Novi. Zatrzymaliśmy się w słynnym Św. Stefanie. Stamtąd zwiedziliśmy okolice jak Bar, Ulcnij, Petrovac i Shkoder w Albanii. W Czarnogórze byliśmy 3 noclegi. Podczas wycieczki starczyło czasu i na opalanko i na zwiedzanie. Wracając do domu jechałem przez Niksic i dalej przepięknym kanionem rzeki Pivy. Następnie zwiedzanie Sarajeva, nocleg i dalej do domu., a po drodze zwiedzanie Budapesztu. Było super. Nie rezygnuj z Czarnogóry, bo jest ładna, chociaż panuje w niej inny klimat turystyczny niż w Chorwacji. Szkoda rezygnować z Czarnogóry będąc kilka kilometrów od niej. Nie wiadomo, czy kiedyś tam wrócisz.

Po datach widzę, że jedziesz mniej więcej w tym samym terminie co my jechaliśmy. Pojechaliśmy zupełnie w ciemno. W Baśka Voda wyszukanie kwatery na miejscu zajęło 5 minut, a w Czarnogórze podobnie. Bałem się tak jechać, bo to wtedy był mój pierwszy taki wyjazd. Ale kolega, który tam był dwa razy namówił mnie na wyjazd w ciemno. Przed wyjazdem sprawdzałem ceny w necie kwater dla dwóch osób. Zaczynały się od 30 euro (tylko kilka), a reszta od 35 wzwyż. Na miejscu znalazłem kwaterę za 20 euro . Pokój z aneksem, łazienka, klima. W Czarnogórze płaciłem 25 euro. W Baśka Voda stało przy ulicy pełno osób z tabliczkami "sobe,apartamani, zimmer, room, pokoje". Można było przebierać. W Sw. Stefanie zapytaliśmy się stojącej przy ulicy kobiety czy wie gdzie można przenocować. Zaprowadziła nas do siebie. Myślę, że cenowo mieliśmy znacznie taniej niż w Internecie przez booking czy inne portale.

kanarowski napisał(a):My w 2011 roku byliśmy 7 dni w Chorwacji - dokładnie Baśka Voda. Stamtąd zwiedziliśmy park narodowy Krka, Medjugorie w Bośni, rejs na wyspy Hvar i Brać ze zwiedzaniem słynnej plaży Zlatni Rat, Trogir, Split. Następnie pojechałem do Czarnogóry. Po drodze zwiedziliśmy Dubrovnik i Herceg Novi. Zatrzymaliśmy się w słynnym Św. Stefanie. Stamtąd zwiedziliśmy okolice jak Bar, Ulcnij, Petrovac i Shkoder w Albanii. W Czarnogórze byliśmy 3 noclegi. Podczas wycieczki starczyło czasu i na opalanko i na zwiedzanie. Wracając do domu jechałem przez Niksic i dalej przepięknym kanionem rzeki Pivy. Następnie zwiedzanie Sarajeva, nocleg i dalej do domu., a po drodze zwiedzanie Budapesztu.

Za 7 dni Riwiera Makarska, Krka, Medjugorie, Hvar, Brać, Trogir, Split, Dubrownik

Tempo błyskawicy

Sorry za złośliwość, ale
jak czytam sobie, jak 2 lata temu zaliczyliście Wiedeń za 3 godziny, wcześniej zaliczając za 4 godziny czeską Pragę, wszystko w jednym dniu,
to po prostu mi szczęka opadła,
to jest najszybsze tempo zaliczania atrakcji turystycznych w Europie
Japończycy przegrywają o lata świetlne
crikvenica-i-polnocna-chorwacja-we-wrzesniu-t39509.html

Maciej87 napisał(a):Witam serdecznie. W połowie czerwca wybieramy się na 12 dni do Chorwacji. Chciałbym przedstawić wstępny plan wyjazdu i prosić o ewentualne rady tudzież korekty.

14.06 - Wyjazd z Poznania
15.06 - Zagrzeb
16.06 - Jeziora Plitwickie i przejazd do Zadaru (wieczorne zwiedzanie Zadaru)
17.06 - spacer po Zadarze i przejazd do Parku Narodowego Krka. Przejazd do Trogir. Wieczorne spacer po mieście
18.06 - Split
19.06-21.06 - Makarska. Opcjonalnie po drodze do Makarskiej plażowanie w Breli oraz przepłynięcie na wyspę Brać na jednodniowe plażowanie.
22.06 - wodospady Kravica, Počitelj, Blagaj, Mostar. Noc w Mostarze
23.06-24.06 - Dubrownik
25.06 - przejazd do Herceg Novi
26.06 - przejazd do Ptuj (godzinne zwiedzanie miasta) i przejazd do Mariboru
27.06 - powrót do Poznania

Nie jestem osobą, która długo wytrzyma na plaży, ale Twój plan jest trochę zbyt ambitny.
Za dużo tu, jak dla mnie, przenosin w nowe miejsca noclegowe.
Lepiej wybrać 3-4 miejsca i zostać tam na dłużej. Dzięki temu moglibyście dokładniej poznać mniejsze, również ciekawe miejscowości, sąsiadujące z docelowymi miejscami.
Takie kilkugodzinne lub jednodniowe wycieczki, z powrotem na nocleg w to samo miejsce, stwarzają miłośnikom plażowanie, możliwość zrezygnowania z części zwiedzania na rzecz opalania
Na Waszym miejscu podzieliłabym, to co chcecie zwiedzić, na dwa osobne wyjazdy.
Połowa w tym roku, reszta w przyszłym.
Obawiam się, że realizując tak napięty plan, po powrocie nie będziecie wiedzieli, gdzie dokładnie byliście.
Chorwację trzeba poznawać i rozkoszować się tym poznawaniem, a nie tylko zaliczyć i spieszyć się dalej

P.S. Herceg Novi nie może oczywiście równać się z takimi wspaniałościami jak Kotor czy Dubrovnik, ale to całkiem przyjemne, klimatyczne miasteczko. Z pewnością warte spaceru

Lednice napisał(a):

kanarowski napisał(a):My w 2011 roku byliśmy 7 dni w Chorwacji - dokładnie Baśka Voda. Stamtąd zwiedziliśmy park narodowy Krka, Medjugorie w Bośni, rejs na wyspy Hvar i Brać ze zwiedzaniem słynnej plaży Zlatni Rat, Trogir, Split. Następnie pojechałem do Czarnogóry. Po drodze zwiedziliśmy Dubrovnik i Herceg Novi. Zatrzymaliśmy się w słynnym Św. Stefanie. Stamtąd zwiedziliśmy okolice jak Bar, Ulcnij, Petrovac i Shkoder w Albanii. W Czarnogórze byliśmy 3 noclegi. Podczas wycieczki starczyło czasu i na opalanko i na zwiedzanie. Wracając do domu jechałem przez Niksic i dalej przepięknym kanionem rzeki Pivy. Następnie zwiedzanie Sarajeva, nocleg i dalej do domu., a po drodze zwiedzanie Budapesztu.

Za 7 dni Riwiera Makarska, Krka, Medjugorie, Hvar, Brać, Trogir, Split, Dubrownik

Tempo błyskawicy

Sorry za złośliwość, ale
jak czytam sobie, jak 2 lata temu zaliczyliście Wiedeń za 3 godziny, wcześniej zaliczając za 4 godziny czeską Pragę, wszystko w jednym dniu,
to po prostu mi szczęka opadła,
to jest najszybsze tempo zaliczania atrakcji turystycznych w Europie
Japończycy przegrywają o lata świetlne
crikvenica-i-polnocna-chorwacja-we-wrzesniu-t39509.html

A co tu dziwnego? Ile mieliśmy np. Split zwiedzać? tydzień?. Wycieczki robione były tak: 1 dzień wyjazd do wodospadów Krka, to do południa, wracając zwiedziliśmy Trogir, a potem Split. Kolejny dzień to rejs 10h na Hvar i Brać. Kolejny wyjazd do Medjugorie. Dubrownik w drodze do Czarnogóry. Wszystko idzie pogodzić i zmieścić się w wyznaczonym przez siebie czasie. Jak ktoś ma czas to może i tydzień siedzieć w Dubrovniku. My tyle nie mieliśmy. Co drugi dzień plaża. Widziałem, że Maciej87 ma ambitny plan, więc przekazałem mu trochę swojego doświadczenia.