Jeden szczegół mnie tylko strasznie denerwuje przy płaceniu kartami w cro i w słoweni - NIKT NIGDY nie sprawdził zgodności podpisu z kartą. Do tego stopnia ,że karte oddawali mi jeszcze nim potwierdzenie wyszlo z posa.
Postanowiłem zacząć małą akcję dywersyjną
Na potwierdzeniach podpisywałem się jako: Miki Mouse.
Pomimo tego że pisałem dla ułatwienia drukowanymi literami, nigdy nie zwrócono mi uwagi.
Tak więc jeżeli ktoś zabiera karty - w szczególności kredytowe - to pilnować jak oka w głowie, bo potencjalny złodziej nie bedzie miał żadnych problemów z zakupami.
pozdr.