Płacenie kartą płatniczą w Chorwacji- Wątpliwości

Jest dokładnie tak ja piszą koledzy wyżej.
Od 8 lat w Chorwacji płacę kartą gdzie się da.
Wypłacam kuny z bankomatu.
Średni kurs Kn wychodzi na poziomie 0,59 PLN.
Czytam sobie ten wątek i tak naprawdę nie wiem po co ta cała dyskusja.
Czy zaoszczędzenie dwóch groszy na 1Kn ma sens....

Yacek71 napisał(a):Jest dokładnie tak ja piszą koledzy wyżej.
Od 8 lat w Chorwacji płacę kartą gdzie się da.
Wypłacam kuny z bankomatu.
Średni kurs Kn wychodzi na poziomie 0,59 PLN.
Czytam sobie ten wątek i tak naprawdę nie wiem po co ta cała dyskusja.
Czy zaoszczędzenie dwóch groszy na 1Kn ma sens....

Jak tych kun wydasz 10000 lub więcej to myśle ze ma sens

Dokładnie tak sito

sito_zabrze napisał(a):

Yacek71 napisał(a):Jest dokładnie tak ja piszą koledzy wyżej.
Od 8 lat w Chorwacji płacę kartą gdzie się da.
Wypłacam kuny z bankomatu.
Średni kurs Kn wychodzi na poziomie 0,59 PLN.
Czytam sobie ten wątek i tak naprawdę nie wiem po co ta cała dyskusja.
Czy zaoszczędzenie dwóch groszy na 1Kn ma sens....

Jak tych kun wydasz 10000 lub więcej to myśle ze ma sens

Dokładnie tak, a wielu z nas wydaje na luzie takie kwoty

Tak więc ma sens bo to już nam daje 2 stówy. Mamy dobry obiad tak naprawdę za nic

Mam znajomych, jednym ich karta liczyła kunę po 0,58 a drugim po 0,63 + jeszcze jakieś prowizje bankomatowe o nieznanej mi wysokości

Ci pierwsi poczytali i założyli odpowiednią, darmową kartę. Ci drudzy mieli to w nosie bo uważali, ze zaoszczędzenie 2 groszy nie ma sensu

Tak więc zakładając wydanie 10 tysi kn za to samo zapłacili co najmniej 5 stów więcej

Ma sens?

Myślę, że mało kto wypłaca na miejscu i wydaje 10000 Kn.

Yacek71 napisał(a):Od 8 lat w Chorwacji płacę kartą gdzie się da.
Wypłacam kuny z bankomatu.
Średni kurs Kn wychodzi na poziomie 0,59 PLN.
Czytam sobie ten wątek i tak naprawdę nie wiem po co ta cała dyskusja.
Czy zaoszczędzenie dwóch groszy na 1Kn ma sens....

Myślę, że mało kto wypłaca na miejscu i wydaje 10000 Kn.

10 000 kun to 6000 zł. Większość tyle wydaje, a sam pisałeś, że wszystko ogarniasz kartą, więc jak to jest?

Dyskusja jest po to, żeby wymieniać się informacjami dotyczącymi co raz to nowszych produktów bankowych, a każda oszczędność, to nasze pieniądze więc warto dyskutować i szukać najtańszej opcji.
W moim przypadku (konto Credit Agricole) gdybym robił tak jak ty, to wakacje kosztowały by mnie kilkaset złotych więcej niż płacąc gotówką. Mój bank do każdej transakcji również podczas płacenia kartą dolicza sobie prowizję i warto o tym mówić.

Ktoś powie - zmień konto.

A ja na to, że z obecnego na co dzień jestem zadowolony i na jeden dwutygodniowy wyjazd nie będę zakładał nowego.

Na dzień dzisiejszy w Katowicach kuna kosztuje 0,594 zł, co uważam za kurs uczciwy.
Jeśli ktoś chciałby jeszcze taniej, to euro można kupić po 4,27 i wymienić w Chorwacji po 7,35 i mamy kunę po 0,58.

Ja kupuję około 1000 kun na pierwsze dni, a reszta w euro. Po przyjeździe z wakacji nie muszę myśleć o comiesięcznym zasilaniu nowego konta i robieniu obowiązkowych transakcji kolejną kartą, a po kursach widać, że i oszczędności na tych kartach w porównaniu do gotówki to fikcja, tylko podobnie jak taniej karty trzeba poszukać taniego kantoru.

Yacek71 napisał(a):Myślę, że mało kto wypłaca na miejscu i wydaje 10000 Kn.

Zakładam, że pisząc "wypłaca" masz na myśli zarówno płatności kartą jak i wypłaty z bankomatów

Otóż odnoszę wrażenia, że nie masz racji

My za sam camping płacimy połowę tej kwoty

Do tego trochę spożywczaków, lody, owoce, paliwo, autostrady, wypożyczenia jakiegoś SUPa, wstęp np. do Plitvic

My na 2 tygodnie, moim zdaniem wydajemy mało, gdyż rok temu około 6,5 tysia

NIE w kn jest 1, maks 1,5 tysia

SingSing74 napisał(a):
Ktoś powie - zmień konto.

A ja na to, że z obecnego na co dzień jestem zadowolony i na jeden dwutygodniowy wyjazd nie będę zakładał nowego ...

Też tak myślałem, ale jestem wygodny i kartę uważam za najbezpieczniejsza formę płatności

Założyłem dodatkowe konto na wakacje 2 lata temu, ale tak mi się spodobało, że mam do dziś dnia i w końcu mogę płacić telefonem czy BLIKiem

Tak. Miałem na myśli zakupy, knajpy, przyjemności itp. na miejscu płacone kartą w terminalu.
Oczywiście tam gdzie się da.
Więc przy 1000 - 1500 Kn wypłaconych z bankomatu tragedii nie ma.

Reiser napisał(a):Czytam ten wątek od dłuższego czasu i nawet zrobiłem dokładny research historii moich transakcji 3 lata wstecz (chodzi mi o transakcje z Cro). Posiadam konto w CA i zwykłą kartę debetową Visa - płatności kartą oraz pobór gotówki z bankomatów wg kursu średniego NBP... Nigdy kurs za Kn nie był wyższy niż 0,59PLN - dodatkowych opłat brak na wyciągach. Oczywiście biorę trochę EUR na wymianę w banku, aby mieć gotówkę, ale jest to podyktowane wątpliwościami, które nabyłem śledząc wątek. Generalnie, gdzie się da płacę kartą i nie przejmuję się kosztami, których w moim przypadku nie ma.

Jeśli skrót CA to Credit Agricole to na twoim miejscu sprawdziłbym dokładnie. W kwietniu 2019 r. wypłacałem ich kartą gotówkę. Nie dość, że kurs był 0,599 to za wypłacenie 200 kun prowizja wyniosła 4,79 zł, a opłata za wypłatę z bankomatu za granicą 10 zł. W sumie kursik wyszedł 0,673, tak że nie za ciekawy. Płatności kartą podobnie, nie dość że kurs nie za ciekawy (0,600), to dochodziła prowizja za przewalutowanie i robiło się 0,63. Więc jednak na wyjazdach zagranicznych zostanę przy koncie Przekorzystnym w Pekao SA, koncie walutowym i debetowej karcie MasterCard do obydwu kont. Moim skromnym zdaniem ma największe możliwości i wychodzi najkorzystniej. Nie ma też ograniczeń Revoluta. A za niedługo ponownie przetestujemy kartę najpierw na Słowacji pod kontem przeliczeń z €, a za 38 dzionków w mojej ulubionej Dalmacji

Yacek71 napisał(a):Tak. Miałem na myśli zakupy, knajpy, przyjemności itp. na miejscu płacone kartą w terminalu.
Oczywiście tam gdzie się da.
Więc przy 1000 - 1500 Kn wypłaconych z bankomatu tragedii nie ma.

Jasne

Przy wypłaceniu 500kn jest jeszcze mniejsza tragedia, a przy 100kn to już prawie wcale

Zakładając oczywiście, że posiadana karta oferuje bezprowizyjne wypłaty z bankomatów za granicą ...

A jeśli ktoś woli płacić gotówką to jaka opcja jest najmądrzejsza żeby najmniej stracić? Złotówki na euro i potem na miejscu euro na kuny?

volka napisał(a):A jeśli ktoś woli płacić gotówką to jaka opcja jest najmądrzejsza żeby najmniej stracić? Złotówki na euro i potem na miejscu euro na kuny?

Odnoszę wrażenie, że padła ciut wyżej odpowiedź na Twoje pytanie ...

SingSing74 napisał(a): ... euro można kupić po 4,27 i wymienić w Chorwacji po 7,35 i mamy kunę po 0,58 ...

Zachęcam do czytania

marekkowalak napisał(a):Potwierdzam - również posiadam od kilku lat zwykłą kartę debetową Visa w PKO BP SA. Zawsze płacę nią zarówno za granicą, jak i w internecie w różnych walutach, a także wybieram pieniądze z bankomatów - zawsze przeliczane po średnim kursie i bez jakichkolwiek prowizji.

Napisz jeszcze że masz opcję "KontoBezGranic" gdzie płacisz za obsługę takiego konta 17,90zł miesięcznie - jeśli mielibyśmy być bardziej dokładni.

Właśnie zakupiłem na stronie Jadrolinii bilet na prom. Płacone VISA z ING Bank Śląski, konto pln.
108 kuna przeliczyło na 62,38 pln.
Wyszło: 0,5776 pln / 1 kuna