Płacenie kartą płatniczą w Chorwacji- Wątpliwości

koziol007 napisał(a):Może kogoś zainteresuje https://www.revolut.com/pl/.
Ja płacąc kartą Revolut za kwaterę na 2018 przez Booking w euro, zaoszczędziłem około 60pln względem jakby mieli mi pobrać złotówki z karty PKO BP.

Czy wystarczy przelać na konto złotówki i płacąc np. w chorwackim sklepie, revolut sam sobie przewalutuje czy lepiej sobie zrobić parę "subkont np. kuny, euro, forinty, chrywny itd. ?

kaeres napisał(a):

piotrulex napisał(a):

Farstone napisał(a):W tej chwili Visa mBank wychodzi niecałe 0,62 za Kunę więc bez przesady z tą lichwą ...

No wiesz. Zakładając, że normalnie kuna wychodzi koło 0,58zł to faktycznie 4 grosze nie majątek. Jednak te 4 grosze to jakieś 7%. Mi z karty rok temu zeszło koło 5 tysi PLN. Przy tej NIElichwie bym wydał 350 zeta więcej. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to sporo . Sporo zwłaszcza, że bez problemu można tego nie płacić a dorabianie banków nie jest moim życiowym celem ...

Brawy Ty.
Faktycznie panuje przekonanie, że jadąc na wakacje nie przejmujmy się kosztami.
A jest kilka czynników, które wpływają wymiernie na ostateczny koszt.
Są to wspominane w tym wątku karty płatnicze, w innym wątku najtańsze paliwo w trasie i na miejscu, objazd autostrad.
Można się nie przejmować kosztami bo w końcu to urlop ale dlaczego nie podnosić pieniędzy leżących na ulicy ?
W imię luzu ?

To nawet nie chodzi o podnoszenie pieniędzy leżących na ulicy. Według mnie bardziej chodzi o to, aby nasza kasa, z naszego portfela na tę ulicę nie wypadała

osjann napisał(a):

koziol007 napisał(a):Może kogoś zainteresuje https://www.revolut.com/pl/.
Ja płacąc kartą Revolut za kwaterę na 2018 przez Booking w euro, zaoszczędziłem około 60pln względem jakby mieli mi pobrać złotówki z karty PKO BP.

Czy wystarczy przelać na konto złotówki i płacąc np. w chorwackim sklepie, revolut sam sobie przewalutuje czy lepiej sobie zrobić parę "subkont np. kuny, euro, forinty, chrywny itd. ?

Subkonta nie można zrobić w HRK.
Przeliczy bezpośrednio ze złotówek po najkorzystniejszym w danym momencie kursie.

osjann napisał(a):

koziol007 napisał(a):Może kogoś zainteresuje https://www.revolut.com/pl/.
Ja płacąc kartą Revolut za kwaterę na 2018 przez Booking w euro, zaoszczędziłem około 60pln względem jakby mieli mi pobrać złotówki z karty PKO BP.

Czy wystarczy przelać na konto złotówki i płacąc np. w chorwackim sklepie, revolut sam sobie przewalutuje czy lepiej sobie zrobić parę "subkont np. kuny, euro, forinty, chrywny itd. ?

Linkujesz kartę płatniczą swojego banku do Revolut, następnie robisz przelew (zasilasz Revolut) i jak jesteś w danym kraju to Revolut "rozpoznaje" walutę danego kraju i sam przewalutuje.
Reasumując, będąc w innym kraju nie musisz wymieniać złotówek na np. kuny, euro, $ itp. system zrobi to sam za ciebie.

kaeres napisał(a):

Farstone napisał(a):W tej chwili Visa mBank wychodzi niecałe 0,62 za Kunę więc bez przesady z tą lichwą, uważać trzeba na Mastercard bo zdaje się jest podwójne przewalutowanie, po drodze jeszcze Euro, a Visa przelicza Kunę na Złotego...

??
VISA przelicza kunę na USD, a bank Cię zaora z kursem ich sprzedaży.
Wchodzisz - https://www.visaeurope.com/making-payme ... ange-rates
Twoja karta to w USD raczej ew. w EUR.
Wybierasz ile w Twoim banku jest prowizji i w jakiej walucie płacisz.
Algorytm pokazuje ile zapłacisz dolarów za daną walutę.
Idziesz na stronę swojego banku i sprawdzasz po jakim kursie bank SPRZEDAJE dolca i już wiesz ile PLN będziesz skasowany.

Dzisiaj w Bank Millennium 1HRK jest warta 0,6125PLN gdy zapłacisz kartą przy terminalu.
Ze ściany jeszcze opłata nie pamiętam ile procent ale nie mniej niż 9zł.

W porównaniu do złodziejskich kursów kuny u naszych cinkciarzy to i tak nieźle. (...)

Coś Ci się źle zacytowało... Co do wyskości prowizji w mBanku się zgodzę - 5,9% to sporo, jednak jest to rozliczane po kursie Visy Kuna - Złoty a nie USD jak piszesz. Dolar amerykański występuje w przewalutowaniach ale w Mastercard wtedy jest podwójne przewalutowanie - co tańsze to już trzeba sobie policzyć. Tak jak wcześniej pisałem kupowanie Kun na miejscu to jest dobre rozwiązanie, a karta w rezerwie, jaki bank to już też każdy sobie sprawdzi... Apropo jeszcze ja za wypłaty z bankomatów nic nie płacę nigdzie na to też trzeba uważać wybierając konto.

Idealny przykład, że każdego prawda jest "najmojsza".
Ale możliwe, że to w głównej mierze zależy od banku.
Ty piszesz o mBank, ja o Millennium.


PS. gdzie się źle zacytowało ?

Kaeres: akurat nie pisałem odnośnie Twoich informacji

Wiem, że nie moich informacji.
Odniosłem się do tego, że Visa przelicza z HRK na PLN - co jest nie prawdą w każdym jak widać przypadku.
To nie zależy od samej VISY.

kaeres napisał(a):Idealny przykład, że każdego prawda jest "najmojsza".
Ale możliwe, że to w głównej mierze zależy od banku.
Ty piszesz o mBank, ja o Millennium.


PS. gdzie się źle zacytowało ?

Akurat Ty dobrze zacytowałeś To nieważne, wydawało mi się, że rozliczanie Visy jest jednakowe w każdym banku, różnica jest tylko w prowizjach...

@koziol007;@kaeres - dzięki za info, super sprawa z tą kartą. Można założyć sobie z góry ile chce się wydać przelać pieniążki i starać się nie przekroczyć później tej sumy

Farstone napisał(a):

kaeres napisał(a):Idealny przykład, że każdego prawda jest "najmojsza".
Ale możliwe, że to w głównej mierze zależy od banku.
Ty piszesz o mBank, ja o Millennium.


PS. gdzie się źle zacytowało ?

Akurat Ty dobrze zacytowałeś To nieważne, wydawało mi się, że rozliczanie Visy jest jednakowe w każdym banku, różnica jest tylko w prowizjach...

Masz rację. Wydawało Ci się. Wytłumaczę jeszcze raz i mam nadzieję ostatni. Visa rozliczana jest do EURO. Płacisz Czechach, Chorwacji, BIH - visa do Twojego banku poda kwotę przeliczoną z koron czy kun na euro. Czyli na Twoim koncie pojawia się info że zapłaciłeś tyle i tyle kun co stanowi tyle euro. Twój bank sprzeda Ci to euro po swoim kursie sprzedaży dewiz z danego dnia doliczając sobie prowizję. Czyli tak jakbyś poszedł do kantoru czy konika, kupil walutę a on kazał Ci dodatkowo zapłacić za to, że Ci ją sprzedał doliczając to do kursu waluty. Różnica między bankami jest w wysokości prowizji i kursów waluty w ich tabelach.
Jaśniej nie umiem.

W kilku watkach dzielenie włosa na 4 i rozwiązywanie kwadratury koła.
Osobiście zabieram kartę ale służy mi ona tylko w sytuacjach awaryjnych albo jak skończy się gotówka.
A gotówka to Euro kupione trochę wcześniej po 4,10. Przy wymianie na kuny po kursie 7,30 (a bywa i lepszy) daje cenę za 1 kunę - 5,60. Jak mi zostaną jakieś eurasy to po powrocie sprzedam jak kurs będzie dobry albo zostawiam na przyszłoroczne wakacje.
Bez kombinowania, bez obawy jaki jest aktualnie kurs w banku i na ile bank mnie orżnie albo kelner w restauracji itd i itp. Kartę można zgubić albo może się "zepsuć".

Nie wiem po co sobie utrudniać życie.

Pozdrowienia.

Gonzales napisał(a):W kilku watkach dzielenie włosa na 4 i rozwiązywanie kwadratury koła.
Osobiście zabieram kartę ale służy mi ona tylko w sytuacjach awaryjnych albo jak skończy się gotówka.
A gotówka to Euro kupione trochę wcześniej po 4,10. Przy wymianie na kuny po kursie 7,30 (a bywa i lepszy) daje cenę za 1 kunę - 5,60. Jak mi zostaną jakieś eurasy to po powrocie sprzedam jak kurs będzie dobry albo zostawiam na przyszłoroczne wakacje.
Bez kombinowania, bez obawy jaki jest aktualnie kurs w banku i na ile bank mnie orżnie albo kelner w restauracji itd i itp. Kartę można zgubić albo może się "zepsuć".

Nie wiem po co sobie utrudniać życie.


Pozdrowienia.

Może nie każdy lubi gotówkę?
Może nie każdy miał okazję kupić po 4.10 a dziś ponad 4.30?
Gotówkę można zgubić albo zostać okradzionym.
Może skoro Ciebie to nie obchodzi nie lekceważ tematu, który dla innyc ma znaczenie?

Ale kartą w euro można płacić bez problemu na każdej stacji przy autostradzie? Tylko o to mi chodzi, czy lepiej już kupić forinty na tankowanie na węgrzech jeszcze w polsce. Bo płacenie kartą nie walutową na węgrzech i chorwacji się nie opłaca.

yumilo04 napisał(a):Ale kartą w euro można płacić bez problemu na każdej stacji przy autostradzie? Tylko o to mi chodzi, czy lepiej już kupić forinty na tankowanie na węgrzech jeszcze w polsce. Bo płacenie kartą nie walutową na węgrzech i chorwacji się nie opłaca.

Dlaczego się nie opłaca?