CroAna napisał(a):Basiulinek napisał(a):CroAna napisał(a):...
odebrałaś wiadomość ode mnie?
Basilunek, tak:) i odpisałam. nic nie masz?
Ano nie.....
CroAna napisał(a):Basiulinek napisał(a):CroAna napisał(a):...
odebrałaś wiadomość ode mnie?
Basilunek, tak:) i odpisałam. nic nie masz?
ynka napisał(a): BTW taka sytuacja trwa od lat i jestem szczerze zdziwiony, że management Pilsnera zgadza się na takie praktyki. Powinni już dawno odebrać licencję na produkcję w Polsce i pozostać wyłącznie przy dystrybucji na polskim rynku swojego piwa produkowanego w Czechach.
ynka napisał(a): PabloX, już nie, już wycofali licencje, już nie produkują w Polsce
PabloX napisał(a):ynka napisał(a): BTW taka sytuacja trwa od lat i jestem szczerze zdziwiony, że management Pilsnera zgadza się na takie praktyki. Powinni już dawno odebrać licencję na produkcję w Polsce i pozostać wyłącznie przy dystrybucji na polskim rynku swojego piwa produkowanego w Czechach.ynka napisał(a): PabloX, już nie, już wycofali licencje, już nie produkują w Polsce
A, to nie wiedziałem, chwała im za to!!! dawno już nie piłem Pilsnera Urquella i etykiet nie czytałem, to i nie wiedziałem. Może teraz wrócę do tej marki, chociaż w Polsce niestety droga.
PabloX napisał(a):A, to nie wiedziałem, chwała im za to!!! dawno już nie piłem Pilsnera Urquella i etykiet nie czytałem, to i nie wiedziałem. Może teraz wrócę do tej marki, chociaż w Polsce niestety droga.
Basiulinek napisał(a):Pablo noż normalnie mówisz wszystko to co słyszę w domu
Jeszcze chwila i Cię T. na pivo zaprosi
Basiulinek napisał(a): Ale w Czechach butelki 0,5l też są.
ynka napisał(a):Basiu, twój mąż to czech?
Mosqito napisał(a):PabloX napisał(a):Mosqito, jak najbardziej zgoda co do większości tego, co napisałeś... BTW to chyba wypiję i Twoje zdrówko końcówką Starobrna, nie obrazisz się?
Z dwoma zastrzeżeniami:
1) Część z browarów regionalnych też już należy do wielkich koncernów i też robią mocne słodkie napoje piwopodobne, żeby trafić w najpowszechniejszy target. Trzeba uważać, bo można się naciąć
2) Zgadzam się co do piw ukraińskich, że są dobre - bo je lubię i cenię, niestety zwykle są dla mnie dość drogie, więc kupuję je tylko na promocjach cenowych, które na szczęście się zdarzają. Natomiast co do kazachskiego piwa, to jednak zaprotestuję. Piłeś Karagandieżskoje? Bardzo dobre piwo, o klasycznym, pełnym smaku, gorzkie i lekkie. Trochę go wypiłem w Kazachstanie w 2005 roku
Aż musiałem zajrzeć do albumu które piłem. Więc tak: Biały Niedźwiedź (Miagkoje, Osoboje Niefiltrowanyje, Swietloje), Derbes Niefiltrovanyje, Krużka Swieżego (Swietlyje i Barchatnoje), Karagandinskoje (Kriepkoje, Swietloje, Czerwone i Zielone), Ałmatinkoje Żiguljewskoje 1964, Alma-Ata Swietloje.
I muszę Ci powiedzieć że z tego co pamiętam to najbardziej mi smakowało któreś Karagandinskoje, ale które.... ?
PS2 Na zdrowie ! Ja wychylę Travaricą
ynka napisał(a):PabloX napisał(a):Mosqito napisał(a): Jeśli kiedykolwiek będziecie zamawiać piwo w PL zawsze ale to zawsze proście o zamkniętą butelkę i niech ją na waszych oczach (najlepiej przy stoliku) otworzą. Nalejecie sobie sami.
Spox, w Polsce w knajpach pijam wyłącznie wódkę i gin
...a jak nie daj Boże złamię powyższą zasadę i skuszę się na jakiegoś beczkowego browca, to przeważnie potem żałuję
Ja nie piję wódki, bo mi nie smakuję, za to kocham piwo i jak ostatnio zamówiłam w klubie, bardzo renomowanym z reszta w Katowicach, przy okazji naszych gości z Czech, skończyło się to bardzo niedobrze, pół nocy spędziłam nad muszlą klozetową, nasze goście też... było mi strasznie głupio przed nimi bo ponoć pilismy jedno z "najlepszych" piw polskich Kasztelan
ynka napisał(a):CroAna napisał(a):pewnie, ze fajne! nie dość , że się wstawił za nami, to i do błędów się potrafi przyznać
I do tego Anna, że przyznaje racje kobitom
ynka napisał(a):Dobre są też piwa litewskie ale ten wątek dotyczy piw chorwackich
PabloX napisał(a): Bo spotkałem się już na tym forum z opiniami, wedle których czeskie piwo to "siki". Najmocniejsze z sześciu piw, które tydzień temu kupiłem w Czechach ma 5% alkoholu, pozostałe mają 4 do 4,5% - i tak powinno być, bo piwa jasnego pełnego o mocy powyżej 5% nie da się wyprodukować. A w Polsce standardem jest "jasne pełne" o mocy co najmniej 5,6%, zdarzają się nawet 6,2%. To w ogóle nie jest piwo.