Pisak - kto był i pamięta?

tre_k napisał(a):Dzięki zastanawiam się jak to że sobą zabrać chyba na bagażnik dachowy.

zmieścisz do bagażnika bo to deska pompowana

HuMo napisał(a):Hej, ja się wybieram na koniec czerwca początek lipca

… a ja od 27 sierpnia czyli koniec sierpnia początek września...

Cześć!
Wraz ze znajomymi (4 os.) byliśmy w okresie od 4.07.2018 r. do 11.07.2018 r. w miejscowości Pisak. Mieliśmy rezerwację w apartamencie NINA - od razu przy plaży, z cudownym widokiem na morze. Rezerwację robiliśmy prawie rok wcześniej (wrzesień 2017 r.). Apartament był duży, wygodny, średnio drogi bym powiedziała. Po powrocie z urlopu patrzyłam na booking czy są wolne miejsca na 2019 r. - nie ma
Powiem tak, bardzo spokojna miejscowość. Jest piekarnia, kilka restauracji, 2 sklepy. Mi bardzo się podobało, lubię spokój. Plaża była od razu przy naszym domku. Tylko my na niej siedzieliśmy, czasami sąsiedzi wpadli, ale była na tyle mała, że głównie sami byliśmy. Także raj.
minusem była pogoda bo dość mocno wiało i woda była zimna ;<
Dla kogoś, kto chce wypocząć - polecam, rewelacja.

My wybieramy się na początku sierpnia w tym roku. Widziałem film na YT jak ktoś jechał od strony południowej aż do samej miejscowości na ul. Put Vrulje, my też mamy tam apartament. Zastanawiam się jak bardzo jest wąska ta droga w dół do miasta. Wygląda na jedyną i jak tam mijają się auta, np. dwie furgonetki? Jak ludzie te domy tam budowali? Rok temu byliśmy w Igrane i też było mocno w dół, ale chyba nie tak wąsko. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Jacek_P napisał(a):My wybieramy się na początku sierpnia w tym roku. Widziałem film na YT jak ktoś jechał od strony południowej aż do samej miejscowości na ul. Put Vrulje, my też mamy tam apartament. Zastanawiam się jak bardzo jest wąska ta droga w dół do miasta. Wygląda na jedyną i jak tam mijają się auta, np. dwie furgonetki? Jak ludzie te domy tam budowali? Rok temu byliśmy w Igrane i też było mocno w dół, ale chyba nie tak wąsko. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Nasz wyjazd z Pisaka z ulicy Zapadnej Twoja uliczka to ta na skrzyżowaniu na wprost naszego auta, gdzie pojawiła się ciężarówka więc wyjazd taki sam

Bardzo dziękuję za filmik Agawo Trochę kombinatoryki jest jak się zjawi taki układ samochodów, no ale mieliśmy tu w roli głównej 2x co najmniej 6tonówka Trochę nieswojo mi będzie tam już przy dojeździe do drogi magistralnej, ale w Igranu dałem radę, przez Peljesać dałem. Planujemy w zasadzie z Pisaka jeden wypad do Bośni a reszta to włóczęga i smażing więc jakoś to będzie. Pierwszą część wakacji spędzamy w Rogoźnicy Lozica i w sumie tez jest taka ciasnota tyle że jest raczej płasko, ale też cuda się zdarzają jak między dwie ciężarówki wjeżdza skuter znienacka itp. Ot, taki folklor. Jakim autem jechaliście? Ja mam C4 Grand Picasso czyli średnie bydlątko jak na osobówkę.

Ooooooo ….. ruszył temat...
A propos jazdy wąskimi uliczkami … polecam trasę na Sveti Jure… za Makarską trza dać w prawo.... i droga w Pisaku to nawet nie Pan Pikuś...
Pozdrawiam, oG

Wiem, widziałem wczoraj kilka razy na YT, "pospacerowałem" również przez streetview. W moim wypadku jest to nie do przejechania. Mam różnego rodzaju lęki na takich ekspozycjach, a co dopiero z całą rodziną na pokładzie. Jasna sprawa, że jak się czegoś obawiamy to najlepiej porównać to do czegoś ekstremalnego, ale to niestety nie zawsze działa. Co do Pisaka to szkoda że mi nie wpadł wcześniej filmik Agawy, bo może i nie zdecydowałbym się. No teraz to już zadatek poszedł, zobaczymy, może nie spadniemy.

Jacek_P napisał(a):Bardzo dziękuję za filmik Agawo Trochę kombinatoryki jest jak się zjawi taki układ samochodów, no ale mieliśmy tu w roli głównej 2x co najmniej 6tonówka Trochę nieswojo mi będzie tam już przy dojeździe do drogi magistralnej, ale w Igranu dałem radę, przez Peljesać dałem. Planujemy w zasadzie z Pisaka jeden wypad do Bośni a reszta to włóczęga i smażing więc jakoś to będzie. Pierwszą część wakacji spędzamy w Rogoźnicy Lozica i w sumie tez jest taka ciasnota tyle że jest raczej płasko, ale też cuda się zdarzają jak między dwie ciężarówki wjeżdza skuter znienacka itp. Ot, taki folklor. Jakim autem jechaliście? Ja mam C4 Grand Picasso czyli średnie bydlątko jak na osobówkę.

Nie przejmuj się Jacku. Jeśli najpierw przerobisz Lozicę, to tak jakbyś już miał połowę drogi za sobą. Ja też chyba ze trzy razy jeździłem na wakacje do Rogoźnicy na ulicę Lozica II, a następnie do Pisaka na Put Vrulje i powiem Ci, że nie ma się czego obawiać. Po pierwsze, to te drogi nie są takie wąskie i spokojnie samochód "z górką" się mieści. A po drugie 99% kierowców jest kulturalna i ustępuje sobie miejsca na mijankach. Z regóły ci co zjeżdżają puszczają tych co pod górkę (bo im ze sprzęgłem trochę ciężej) i ani razu nie widziałem podbramkowej sytuacji. Moje auto to Tiguan, więc trochę mniejsze od Twojego ale to nie apteka.
Głowa do góry i nie martw się

Dzięki za słowa otuchy! Ja w tym roku Rogoźnica Lozica V (byliśmy tam w zeszłym roku - rewelacja), a potem właśnie Pisak, pierwszy raz. Staramy się "robić" pobyt na dwa miejsca żeby było urozmaicenie. Dam znać jak było.

Marek 73 ma rację.
W Pisaku byłem … 9-10 razy i ni otarcia.
Wszystko zależy od kultury kierowców.
Pierwszy raz pojechaliśmy z przyjaciółmi w 2007 r., jak to napisałeś na dwa miejsca.....
Po przybyciu do Apartamentowca "ORA" … żuchwy nam się odbiły od placu … i pieronem my załatwiali coby drugi tydzień też pozostać….
Jeżeli nie będzie zbyt gęsto - będzie OK...
Miłego pobytu ...

Jacek_P napisał(a):Bardzo dziękuję za filmik Agawo Trochę kombinatoryki jest jak się zjawi taki układ samochodów, no ale mieliśmy tu w roli głównej 2x co najmniej 6tonówka Trochę nieswojo mi będzie tam już przy dojeździe do drogi magistralnej, ale w Igranu dałem radę, przez Peljesać dałem. Planujemy w zasadzie z Pisaka jeden wypad do Bośni a reszta to włóczęga i smażing więc jakoś to będzie. Pierwszą część wakacji spędzamy w Rogoźnicy Lozica i w sumie tez jest taka ciasnota tyle że jest raczej płasko, ale też cuda się zdarzają jak między dwie ciężarówki wjeżdza skuter znienacka itp. Ot, taki folklor. Jakim autem jechaliście? Ja mam C4 Grand Picasso czyli średnie bydlątko jak na osobówkę.

W Pisaku byliśmy dwa lata z rzędu Renówką III Grandtourem więc dość długie to kombi ale również obyło się bez otarć

my byliśmy 407 , a później aurisem kombi , znajomi mondeo i tez nic

Agawa. napisał(a):Taki oto film stworzyło moje młodsze 16 letnie dziecko z Pisaka i okolic Zapraszamy

Gdzie jest taka piękna dzika plaża w Pisaku ?

na przełomie lipca i sierpnia będziemy 3 raz w Pisaku (przypadek ... miała być Istria , aaaale to nie to w dodatku znaleźć coś w maju dla 12 osób sprawa trudna ) byliśmy już w Ora , Zdravka (super) teraz Galic - ma ktoś opinie o tym domu ? jak daleko do plaży wszak to końcówka Pisaka Put Vrulje 63