napisał(a) Dario85 » 06.07.2011 13:50
odc 4
W stronę Budapesztu jedziemy trasą nr 2, po drodze na stacji MOL w miejscowości Retsag kupujmy winietę Węgierską (4dni = 1650 HUF = ok. 25zł - można płacić kartą) i robimy przerwę na rozprostowanie kości i mały posiłek.
Z drogą nr 2 mam bardzo dobre wspomnienia już z zeszłego roku - bardzo dobrej jakości, szeroki pas - ładne widoki i tym sposobem około 21:00 mijamy rogatki Budapesztu.
Dzięki nieocenionej pomocy
CinnamonGirl, Drechera i consett0805 oraz lekturze planu Budapesztu oceniłem, że najlepiej będzie zaparkować w okolicy Clark Adam Ter. Bałem się korków, ale było puściutko i już po 15 minutach wjechałem na rondo i dalej w Hunyadi Yanos utca ... po 18 darmowe parkowanie, miejsca sporo i od razu wejście na Wzgórze Zamkowe, które chcieliśmy zobaczyć.
Załączam mapkę na której na czarno zaznaczyłem wjazd mostem łańcuchowym .. czarna strzałka to miejsce zaparkowania ...
czerwone pole to kościół Macieja i Baszty Rybackie
niebieskie to Królewska Rezydencja z placem Dziedzińcem Lwów itd
Budapeszt po zmroku jest oszałamiająco piękny, sam przejazd dostarczył wiele emocji, ale Wzgórze i widok z niego zmiażdżył wszystkich. Spacer zajął nam około 2 godzin i mógł trwać nawet do rana, ale trzeba było jechać dalej.
Polecam szczególnie
Rybackie Baszty dostępne bez opłat, a widok z nich ... hmm to była jedna z tych chwil na które czekałem przez cały rok .. chwila, w której człowiek chce, żeby czas się zatrzymał.
Z fotami nie będę przesadzał, bo na necie można znaleźć naprawdę profesjonalne i magiczne ujęcia Budapesztu, dlatego tylko kilka symbolicznych wstawek.
Nasz parking słaba jakośc
Widoki z Baszt:
CDN...