Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pisać czy nie pisać ? Trogir 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mariusz 69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 05.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz 69 » 30.07.2009 08:10

masmedia napisał(a):Pomyszkowałam sobie wczoraj trochę dłużej na forum i zdumiała mnie opinia jednego z piszących, że w Chorwacji jest nudno, nieciekawie, nie ma co oglądać i co robić - w ogóle beznadziejnie. 8O :?: :!:

A może nigdy nie był w Chorwacji!? :lol:
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 30.07.2009 08:28

Jeżeli ktoś nie lubi aktywnego wypoczynku może wylegiwać się w cieniu parasola

Obrazek

poczytać, posłuchać muzyki , rozwiązywać krzyżówki, zagadnąć sąsiada na ręczniku obok, pobawić się z dziećmi , zagrać w karty czy jakąś inną grę ,

Można wędkować, nurkować, wybrać się na Fish piknik

Obrazek

lub na wycieczkę statkiem ze szklanym dnem gdzie podziwiać można florę i faunę Adriatyku.

Obrazek

Można liczyć fale

Obrazek

Obrazek

przerzucać żwirek i przeszukiwać dno morskie w poszukiwaniu skarbów ( tu mnie poniosło hehe :lol: :lol: )

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2009 10:40 przez masmedia, łącznie edytowano 2 razy
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 30.07.2009 08:29

Crayfish napisał(a):Kurteczka, czemu nie pooglądałem Szybenika.
W końcu jechałem przez to miasto. :?

masz pretekst, żeby tam wrócić.......
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 30.07.2009 08:31

:):):) , widzę, że nieźle ruszyło Cię to co wczoraj wyczytałaś :) . Są ludzie, którym się nigdzie nie podoba. Będę podczytywać dalej Twoją relację.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 30.07.2009 08:36

masmedia napisał(a):... ale tylko krowa nie zmienia zdania i za namową kilku osób między innymi z tego forum, oraz z okazji przymusowego siedzenia w domu i mnóstwa wolnego czasu postanowiłam jednak spróbować.
Liczę na Waszą wyrozumiałość i mam nadzieję że ktoś to przeczyta i wyniesie coś z tej mojej "klepaniny" a jeżeli nie to przynajmniej zajmę sobie wolny czas, którego mam teraz zdecydowanie za dużo a ze względu na stan zdrowia nie mogę teraz poświęcić go na inne sprawy.

A więc do dzieła :)


i cieszymy się bardzo, że zmieniłaś zdanie :D
fajnie się czyta, ciekawe ujęcia zwiedzanych miejsc

czekam na cd
i życzę powrotu do zdrowia
Ania
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 30.07.2009 08:47

masmedia bardzo ładnie pokazałaś, że w Chorwacji jest co robić, jeżeli się tylko chce i wie czego się chce. Mnie zawsze na urlopie czasu brakuje, bo tyle by się chciało...., a tu już do domu wracać trzeba :D .
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 30.07.2009 08:56

Można spędzać czas w restauracjach dyskotekach czy pubach- bawić się, tańczyć, popróbować swoich sił w karaoke, degustować miejscowe potrawy i trunki.
Można ( a nawet należy :)) zabrać żonę czy męża na romantyczną kolację i wieczorny spacer po plaży, a osoby stanu wolnego namawiam do zawierania jak największej ilości nowych znajomości, flirtowania :wink: i kto wie - może jakiegoś krótkiego wakacyjnego romansu który po latach będziecie wspominać z rozrzewnieniem...

Wszystko zależy od nas samych naszej inicjatywy, chęci, poczucia humoru, wyobraźni i przede wszystkim nastawienia .
Nie liczmy, że ktoś wszystko poda nam na tacy - zaplanuje, zorganizuje i jeszcze za nas będzie się dobrze bawić...

My w każdym razie nie nudziliśmy się ani minuty - celebrowaliśmy wolny czas spędzony razem, a kiedy mieliśmy już dość zwiedzania, spacerów morza czy słońca to i w apartamencie potrafiliśmy sobie zorganizować jakieś zajęcia - każdy indywidualnie czy też wspólnie - pomysłów nam nie brakowało - i nie raz było naprawdę wesoło chociażby podczas takiego oto mini pokazu mody :lol: :lol: :lol:


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Mój syn mnie udusi jak to zobaczy ale nie mogłam się powstrzymać :D :D :D
Ostatnio edytowano 30.07.2009 09:19 przez masmedia, łącznie edytowano 2 razy
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 30.07.2009 08:59

No przedostatnie po prostu the best :D . Taka nobliwa pani w średnim wieku :lol:
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 30.07.2009 09:10

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cudnie , ale syna nie dopuszczaj do czytania cropelki :wink:
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 30.07.2009 09:17

helen napisał(a)::):):) , widzę, że nieźle ruszyło Cię to co wczoraj wyczytałaś :) . Są ludzie, którym się nigdzie nie podoba. Będę podczytywać dalej Twoją relację.


To prawda helen. Niektórzy ludzie nie wiedzą co im jest dane. Uważam, że przy odrobinie chęci , zaangażowania i nawet pomimo ograniczeń czy to czasowych, czy finansowych czy też innych można spędzić udany urlop nawet w ogródku działkowym za miastem. A jak ktoś ma możliwość wyjazdu w tak piękne miejsce jakim jest Chorwacja to już naprawdę grzeszy narzekając na wszystko wokół.

Wszystko w naszych rękach (i głowach) - nie ma co narzekać, że klima nie działa, że drogi dziurawe, że piwo za drogie, że do apartamentu trzeba iść po górkę - Życie codzienne dostarcza nam niemało problemów zmartwień i stresów Nie szkoda Wam urlopu ???

Wszystkich, którzy wiecznie narzekają, są niezadowoleni i znudzeni odsyłam do pełniej pozytywnej energii relacji anjas ,
forum/viewtopic.php?t=23498
która mimo swoich ograniczeń związanych z niepełnosprawnością spełniła swoje marzenia, pojechała z rodzinką do CRO i spędziła cudowne wakacje
Ostatnio edytowano 30.07.2009 13:21 przez masmedia, łącznie edytowano 3 razy
Siasia373
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 24.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Siasia373 » 30.07.2009 09:27

Ach! Masmedia! Super się czyta Twoją relację! Ja z mężem też jedziemy pod koniec sierpnia do Medeny. Nie mogę się doczekać. Dobrze że ceny atrakcji napisałaś bo się martwiłam ile tak orientacyjnie wycieczki mogą kosztować. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 30.07.2009 09:41

Lepiej tego co robić w Cro ująć nie mogłaś.

Syn - boski :) :) :)
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 30.07.2009 09:56

Siasia373 napisał(a):Ach! Masmedia! Super się czyta Twoją relację! Ja z mężem też jedziemy pod koniec sierpnia do Medeny. Nie mogę się doczekać. Dobrze że ceny atrakcji napisałaś bo się martwiłam ile tak orientacyjnie wycieczki mogą kosztować. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam


Cieszę się że moje spostrzeżenia i opinie się komuś przydadzą . Jeżeli chodzi o ceny to kompletnie nie mam do tego głowy - podpytuję małżonka i sprawdzam w przywiezionych kwitkach parkingowych i biletach wstępu. Na wakacjach to mój mąż zawsze za wszystko płaci i zajmuje się "transportem i logistyką " Ja-nauczona doświadczeniem z Francji gdzie na stacji benzynowej zostawiłam torebkę z prawem jazdy , ubezpieczeniami i innymi dokumentami rzadko noszę ze sobą torbę czy portfel. (Ale o aparacie nigdy nie zapominam :lol:)

Jedyne co pamiętałam po powrocie bardzo dobrze to ceny lodów ( 6 Kn /1 kugla - kugla odpowiada naszym 2-3 a czasami 4 gałkom - w zależności od miejsca i sprzedawcy ) Mieliśmy swoją ulubioną lodziarnię w Medenie i ulubioną sprzedawczynię która zawsze raczyła nas duuużymi porcjami, miłym uśmiechem a Pawła dodatkowo jakimiś dodatkami do lodów typu mini flaga chorwacka, parasolka itp )
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 31.07.2009 06:57

Wracam do ostatniej już części mojej relacji. - i wizyty w miasteczku Primosten

Primosten to naszym zdaniem wymarzone miejsce na wakacje. Centrum miasta położone jest na ciekawie zagospodarowanym półwyspie, który od razu przypomniał nam Rovinj, który odwiedziliśmy spędzając wakacje na Istrii .
W naszych przewodnikach niewiele jest informacji na temat zabytków czy historii Primosten - wyczytałam tylko, że miasteczko jest jednym z najładniejszych na wybrzeżu Adriatyckim i jest znane głównie ze swych walorów turystycznych i wypoczynkowych.

Nazwa "Pri-mosten" pochodzi od zwodzonego mostu który połączył kiedyś okrągłą niemalże wysepkę Bosiljevo ze stałym lądem a największymi walorami przyciągającymi turystów do Primosten są tawerny, winiarnie, restauracje, czerwone wino Babić produkowane z winogron uprawianych w miejscowych winnicach, oraz słynna, największa w Dalmacji dyskoteka Aurora.


Nam wystarczył sam widok na miasto z drogi, którą przemierzyliśmy na trasie Trogir - wodospady Krka - dla przypomnienia :) :
Obrazek

ach ten mój krzywy horyzont :?

Obrazek

Nie bez znaczenia były oczywiście przeczytane wcześniej opinie forumowiczów, którzy odwiedzili tę uroczą miejscowość.
Ostatnio edytowano 03.08.2009 10:12 przez masmedia, łącznie edytowano 2 razy
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 31.07.2009 07:10

Jedziemy późnym popołudniem, tradycyjnie kiedy upał trochę zelżał a na niebie pojawiło się kilka chmur.
Trasa ta sama co poprzednio - nie robię zdjęć bo aparat zaczyna mi szwankować (Już wcześniej coś mu dolegało i nawet miałam zamiar zabrać w rezerwie naszego starego poczciwego Olympusa ale małżonek stwierdził , że jeżeli aparat padnie kupimy nowy - co roku jest w naszym wakacyjnym budżecie dość konkretna pula na nieprzewidziane wydatki związane np. awarią samochodu, kosztami leczenia, mandatami itp.)

Wjeżdżamy do miasta - kierujemy się na parking położony niżej (bliżej zabudowań) ale tam wjazd tarasuje nam pan w samochodzie na chorwackich rejestracjach - siedzi sobie w najlepsze i ani myśli odjechać. Parkingowy nie reaguje na zaistniałą sytuację - dziwne ale cóż - nawet nie próbujemy wnikać o co chodzi ani interweniować - są przecież wakacje 8) wracamy na parking położony wyżej i schodzimy pieszo.

Na mini rondzie wita nas fontanna, pierwsze sklepiki i biuro informacji turystycznej - sympatycznie

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pisać czy nie pisać ? Trogir 2009 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone