Szczerze zazdroszczę !
W Gironie znam tylko lotnisko niestety A do Barcelony ciągnie mnie strasznie i nie tylko mnie - mój syn jest od jakiegoś czasu fanem Barcy i teraz na pewno nie odpuściłby wizyty na Camp Nou
piotrf napisał(a):Spacerowanie w takich okolicznościach . . . łącznie ze spacerem po wodzie . . .
Sama przyjemność