Wracając do tematu Barcy i stadionu.
Nie jestem ekspertem w temacie futbolu, więc na tematy sportowe nie będę się wypowiadała - ale chyba każdy , nawet największy laik w tej dziedzinie słyszał i wie co to za drużyna i co to za stadion.
Tak jak wspomniałam na Camp Nou nie dotarliśmy a też na pewno warto. Sama chociaż nie jestem kibicem piłki nożnej trochę się naczytałam na temat klubu i samego stadionu, poza tym widząc uwielbienie jakim Katalończycy darzą swoją drużynę miałam ochotę obejrzec sam obiekt a przede wszystkim muzeum.
A już poczuc atmosferę panującą na trybunach Camp Nou podczas meczu - bezcenne
Może kiedyś uda się to nam zrealizowac
El Nou Estadi del Futbol Club Barcelona - taka jest pełna nazwa stadionu, powstał w 1957 roku i wkrótce potem Katalończycy nadali mu popularną nazwę: Camp Nou. Stadion powstał w związku z wielkimi sukcesami drużyny piłkarskiej pod wodzą trenera Kubali, a co za tym idzie wielkiej popularności zespołu, co przyniosło ze sobą wzrost liczby widzów na ówczesnym obiekcie klubowym Les Corts, który nie był wstanie pomieścić takiej liczby widzów.
Wielki wkład w budowę stadionu miał prezes klubu Miro-Sans nad Amat Casajoana, który m.innymi ułatwił i sfinalizował nabycie gruntu pod budowę. Sam klub zainwestował w budowę nowego obiektu ponad 128,000 dolarów . Budowa rozpoczęła się w 1954 i trwała przez ponad 3,5 roku a w sumie kosztowała ok. 1,2 mln dolarów .
24 września 1957 Barcelona zadebiutowała na nowym obiekcie w meczu z
Legią Warszawa.
Oczywiście od tego czasu stadion był kilkakrotnie przebudowywany i obecnie uznawany jest za jeden z z najlepszych i najpiękniejszych piłkarskich obiektów w Europie. Potwierdza to nadanie w 1997 roku przez Europejską Unię Piłkarską (UEFA) wyróżnienie w postaci "pięciu gwiazdek." - odznaczenie, którym pochwalić się może zaledwie kilka stadionów w Europie.
Pojemność Camp Nou wynosi prawie ok 98 000 widzów i jest to największy pod tym względem obiekt w Europie, a drugi na świecie (po brazylijskiej Maracanie).
Jeszcze raz zachęcam tych którzy byli do podzielenia się wrażeniami - nie wiem, czy to prawda ale z tego co opowiadali mi znajomi , którzy w Barcelonie byli przede mną stadion jest tak wkomponowany w otoczenie, że z zewnątrz nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia, dopiero w momencie kiedy się wejdzie na trybuny widac ogrom obiektu a dla wielu największą atrakcją była wizyta w muzeum i sklepie z gadżetami i pamiątkami związanymi z klubem i drużyną .
Wyczytałam niedawno, przy okazji pisania relacji, że są już plany przebudowy stadionu i zmiany zagospodarowania całego terenu wokół. Ma to byc inwestycja na ogromną skalę, ale sądząc po ilości ludzi tym tematem zainteresowanych i zaangażowanych, myślę że sprawa jest przesądzona i z pewnością wkrótce ruszy pełną parą i nie zabraknie na nią środków.
Tak stadion wygląda dzisiaj
A tak ma wyglądac nowy Camp Nou - dodam że ma pomieścic blisko 108 tysięcy widzów ( to więcej niż całe moje miasto
) i posiadac w pełni zadaszone trybuny.
żeby nasze stadiony tak wyglądały ...