napisał(a) maniust » 11.10.2012 16:02
Miecia napisał(a):Do Chorwacji jeździłam m.in. dla fig....takich prosto z drzewka....raz udało nam się je nawet przewieźć do Polski
Eeee no wiesz co.......jeżdziłam ?!
Co to kuzynko Asiu ma znaczyć że z Cro .........KONIEC?!
Heh ja w Vodicach na campie tylko łeb wystawiłem z namiotu , ręka w górę i figi na wyciągnięcie ręki......
Pyszne to je , tylko dla mnie za słodkie .......mimo że jestem ciastkowy , bo słodycze uwielbiam.
Miecia napisał(a):O giricach, to już nawet nie wspominam......kupowaliśmy kilogramami i smażyliśmy
Nie wiem czemu , ale nie jadłem jeszcze , zapewne w ferworze chorwackich dań po prostu zapomniałem.
Muszę se zanotować na 2013 rok.
......aha .....Witam.... i ja też czekam na dalszą część , bo twoją "pisaninę" czyta się zajebiście , no dobra super fajnie.
Ostatnio edytowano 11.10.2012 16:12 przez
maniust, łącznie edytowano 1 raz