Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pirovac 2012 czyli nigdy nie mów nigdy

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 17:11

Tak, coś się pokręciło z cytatami ale myślę, że wszyscy się połapali. Zahaczyłem o Vodice ale zupełnie mnie nie urzekły.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 17:20

Schody na wieży w Splicie rzeczywiście nie budzą zaufania :? Byłam raz i wystarczy. Przy drugiej wizycie w tym mieście już się na to nie odważyłam...
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 20:43

C.D.

Po pięknym acz nieco zatłoczonym Splicie udajemy się w dalszą podróż. Następny przystanek - Trogir. To nasza z małżonką druga wizyta w tym mieście. Pierwsza miała miejsce 9 lat temu i do końca życia będzie mi się kojarzyła z zakupioną na tamtejszym targu niezbyt smaczną trawaricą. Wyglądała niesamowicie z całym tym zielskiem w butelce ale jej smak do dzisiaj mi się odbija :?
O Trogirze powiem tylko tyle, że ma najpiękniejszą starówkę ze wszystkich Chorwackich miast jakie do tej pory widziałem. Nie bez kozery przewodniki mówią o tym, że jest ona najlepiej zachowana. I pewnie z tego powodu jest wpisana na listę UNESCO. Resztę niech opowiedzą zdjęcia.

Obrazek


W pierwszej chwili myślałem, że to "Quest" nas nadal śledzi ale jednak nie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I wchodzimy na starówkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I wychodzimy drugą bramą.

Obrazek

Obrazek


I jeszcze rzut oka z bliska na fortecę.

Obrazek

Obrazek


I zadzieramy głowy do góry.

Obrazek


Ostatnia fotka na pamiątkę.

Obrazek


I pa, pa Trogir.

Obrazek


cdn...
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 08.10.2012 21:24

alladyndelscorcho napisał(a):
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. To bardzo budujące. Nie rezygnuj z opisu czegokolwiek. Wszystko już gdzieś zostało opisane ale to nie powód, żeby nie wspomnieć o tym we własnej relacji. Więcej wiary w siebie :) Zgadzam się, że warto zabierać maluchy ze sobą. Chyba już sie starzeję i robie się wygodnicki dlatego marzy mi się, że dzieci zajmują się sobą a ja mam święty spokój na leżaczku. Biję się w pierś :)

Dziękuję bardzo i zapraszam na kolejne części już dziś wieczorem :papa:


Kolejna część przeczytana , stare kąty odwiedzone.

Czy się starzejesz , nie wiem , ale marzenia o świętym spokoju na leżaczku chyba nie są wskażnikiem upływającego czasu.
Każdy ma ochotę na chwilę zupełnego relaksu i nicnierobienia i ja nie widzę w tym nic złego.

Dlatego bez wyrzutów sumienia wyjeżdżam jesienią na dwa , trzy dni , tylko z mężem.
Pozostałe wyprawy są dla wszystkich , i zarówno te małżeńskie , jak i rodzinne , sprawiają mi mnóstwo radości.

A relacja....odkładam ją gdzieś na bok , bo wiele miejsc z naszych tegorocznych wakacji zostało już opisanych , i jakoś ciężko mi zacząć. Na razie wcisnęłam swoje wrześniowe wspomnienia do relacji Roberta , jak skończę , to może.....

Pozdrawiam ciepło i czekam na opis " patentu na pakowanie " :D
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 21:31

C.D.

Tytułowy obiad w Trogirze był (lekki bo preferujemy na wczasach raczej obiadokolacje jako główny posiłek dnia) więc jedziemy do Primosten. Informacja dla pierwszaków - Primosten jest słynne z malowniczo położonej na półwyspie połączonym wąskim łącznikiem z lądem starówce z cerkwią zbudowaną na samej górze. Uf ale zdanie wielokrotnie złożone :mrgreen: Półwysep wygląda niesamowicie z pewnego dystansu a doskonale widać go z drogi przed dojazdem do miasta. Niestety nie posiadam żadnego własnego zdjęcia więc wrzucam pożyczaka z sieci :)

Obrazek


Do Primosten mam szczególny sentyment ponieważ tam wylądowaliśmy pierwszy raz w Chorwacji i spędziliśmy cudowne chwile zachwyceni tym pięknym krajem. Do tego tam właśnie utopiłem aparat fotograficzny mojej żony a wtedy jeszcze narzeczonej :D

No to zaczynamy zwiedzanie.
Charakterystyczny pomnik przed bramą wejściową na starówkę. Mam wrażenie, że osiołek jest najmniej zadowolony z całej trójki. Jakoś tak mu się nogi rozjechały a panna nie wygląda jakby miała dużą nadwagę :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Galeria sztuki "innej" :) - obowiązkowa atrakcja turystyczna Primosten.

Obrazek

Obrazek

Czas robi swoje.

Obrazek


I dochodzimy do cerkwi.

Obrazek

Obrazek


A to interesujące zdjęcie. Na drugim planie widać restaurację. Moim zdaniem nie może się nazywać inaczej jak "Cmentarna" :)

Obrazek


Takich widoków na wieczność wszystkim życzę.

Obrazek

Obrazek


Na dole trafiamy na winiarnię? No w każdym razie miejsce, w którym pije się domacie wino i nic innego. Przed wejściem podłużne ławki, bez stolików. Ludzie siedzą i popijają ze szklaneczek. W środku wielkie baniaki z winem.

Obrazek

Obrazek


A pod sufitem wisiały dorodne szyneczki:

Obrazek


Na koniec jeszcze tytułowa kolacja.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I spadamy bo robi się ciemno.

Obrazek


Chociaż młodzież się wykimała w aucie i jakoś nie wygląda na zmęczoną :)

Obrazek


To był bardzo wyczerpujący dzień ale warto było pod każdym kątem. Jest jeden minus takich wojaży. Kierowcy mogą wypić co najwyżej lemoniadę a do obiadu aż się prosi wino że o piwie przy takim upale nie wspomnę. Panie zatem były całkiem zadowolone natomiast ja i mój kolega Krzysztof - jęzory po pas. W związku z tym, mimo zmęczenia i późnej pory (powrót około 23-ej), mieliśmy jeszcze ochotę na "balkonowy bankiecik", który trwał w sumie do trzeciej :mrgreen: . Tak, to był baaaardzo udany dzień :mrgreen: :hut: :papa:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 08.10.2012 21:38

Świetnie oprowadzasz :P :papa:
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 08.10.2012 21:41

Że też takie ohydne , brzydkie i brudne mury mogą być tak urzekające , a jednak. :)
W dodatku te uliczki tak wąskie że ciężko się przecisnąć ........masakra....... :oczko_usmiech:
Fakt , faktem że z miast , które widziałem w HR , Trogir ma najpiękniejszą starówkę zaraz po Dubrovniku......

Obrazek

Tych krzaczorów jeszcze nie wycieli........ :evil: :evil: :evil:

Za to wyżej i za to niżej .......

Obrazek

...nie chce mi się wstawać i podłączać dysku ze zdjęciami , posądzę cię o plagiat. :oczko_usmiech:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 08.10.2012 21:43

Maniek.....no wiesz.....a wydawałoby się, że taki spokojny i spolegliwy z Ciebie mężczyzna :wink: :lol:
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 08.10.2012 21:47

....aaaa mam telefon pod kompa podłączony to nie muszę doopy z wyra podnosić ......jeden "plagiat" z Primosten mam na tapecie w telefonie...... :D

Taki.......

Obrazek

i takie........

Obrazek

Mam nadzieję , że nie masz mi za złe.....
Oba zdjęcia powinny być w mojej relacji z Vodic , ale tam wszystkie fotki poznikały :cry: , a nie mam kiedy czasu poprawić.
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 08.10.2012 21:48

Miecia napisał(a):Maniek.....no wiesz.....a wydawałoby się, że taki spokojny i spolegliwy z Ciebie mężczyzna :wink: :lol:

Spokojny to pewnie , ale co to je spolegliwy? :roll:
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 21:49

Iwona75 napisał(a):Pozdrawiam ciepło i czekam na opis " patentu na pakowanie " :D


W takim razie specjalnie dla Ciebie.
Od początku wyjazdów z dzieckiem (i wózkiem) wyjście na plażę to był dramat. Wiadomo zabrać trzeba dużo a ktoś to musi nosić. Więc obładowany jak wielbłąd, z obtarciami na ramionach od wielgaśnych toreb targałem cały ten majdan na każdych wczasach. 4 lata temu w Pirovacu było dokładnie tak samo. Wielka torba, trzy karimaty, parasol plażowy, baniak-podstawa do parasola. Dmuchane zabawki plażowe dźwigała już 4-letnia córka ale żona tez jakąś torbę niosła. Po rozłożeniu wszystkiego na plaży miałem dość. A tu obok mnie rozkładał się zrelaksowany Pan, który miał nawet więcej rzeczy niż ja bo dodatkowo przynosił lodówkę turystyczną. Była jedna różnica. On miał leżak plażowy, który po złożeniu służył za wózek do transportu całego tego plażowego ekwipunku. W związku z tym rozkładał się na plaży wyluzowany i pierwszą czynnością jaką robił to wyjmował z lodóweczki zimne piwko i siadał na leżaczku, który jeszcze przd chwilą pełnił funkcję transportera. Wtedy pomyślałem MUSZE MIEĆ TAKIE CUDO! Kupiłem zaraz po powrocie do Polski :) A mój leżaczek wygląda tak:

Obrazek

Jest miejsce na lodówkę, na dmuchanego kraba i nawet na torbę plażową małżonki :) która prowadziła tylko wózek.
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 08.10.2012 21:54

Fajny bajer i dobry patencik ! :)
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 21:54

Miecia napisał(a):Świetnie oprowadzasz :P :papa:


Dziękuję bardzo :) Jeszcze sporo zostało do zwiedzenia.
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 08.10.2012 22:00

maniust napisał(a):Fajny bajer i dobry patencik ! :)


Dzięki. Jakie plagiaty? Same wyjątkowe ujęcia. :lol:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 08.10.2012 22:06

Patent - bomba !

Tylko Ty mi powiedz , jak to "cudo " zachowuje się na schodach... :roll:

Bo w tym roku mielismy do pokonania ponad...200
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pirovac 2012 czyli nigdy nie mów nigdy - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone