alladyndelscorcho napisał(a):Jak mąż zasmakuje CRO osobiście to też zeświruje, zobaczysz
Dokładnie grajka ...masz to jak w banku !
Jak nie to dziwak z niego ........
alladyndelscorcho napisał(a):Maniek "przeleciałem" Twoją relację z Tucepi. Biorę pod uwagę jako następny cel podróży, kiedyś....Świetna cena za apartament z takimi widokami I w takim standardzie. Te sześćdziesiąt kilka EUR to za 4 dorosłe osoby tak?
Taaaaaa za 4 osoby....
W sumie jak gdzieś pisałem to i tam wlezie całe wojsko , bo apartament ma parter i 3 piętra , najlepsza lokalizacja jest na samej górze tak jak nam się trafiło , mniamniuśny taras , wielka kuchnia i chyba jak dobrze pamiętam 4 osobne pokoje ,każdy z WC i klimą , zatem swobodnie może tam się ulokować i z 10 osób , na samej górze.
Gospodarz super , miły i pomocny ....malutki minus za kiepski parking , no ale byłem tam 2 lata temu to może się zmieniło i polepszyło......
No dobra .......to nie moja relacja przeca........
Wiesz "wujas" taki sam problem finansowy mam co roku .......za co?!
Trochę , nawet w dużym stopniu pomaga i ratuje budżet wakacyjny ........"skarbonka na 5".
Na razie gdzie w przyszłym roku też nie planuję , bo brak funduszy .....ale ciągnie mnie na Riwierę jak cholera.
Liczę na to że w przyszłym roku się uda pojechać do Cro , czego i tobie życzę.
alladyndelscorcho napisał(a):Mam w sumie taki notes, gdzie zrobiłem podsumowanie dwóch wyjazdów do CRO (koszty, ceny etc.) ale to nie to samo. Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakieś wskazówki?
Ja w sumie zbieram , wszystko co dostanę i zastanę w Cro ......bilety , paragony , foldery itd..... (mam tego sporo
) .
Jednak nie zbieram tego pod kątem , "ile wydałem" , bo wakacje to wakacje
, ale bardziej by za 20 lat jak dożyję emerytury porównać jak się zmieniło w Cro.