Witam. Mam wielką prośbę o pomoc w znalezieniu tłumacza w Zagrzebiu. Znalazłam w Internecie lekarza Polaka, pracującego w Zagrzebiu i napisałam do niego e-mail ale zero odzewu. Sprawa wręcz życia i śmierci.
Mój brat(41l.) doznał wylewu będąc na urlopie w Chorwacji. Od środy przebywał w szpitalu w Splicie, gdzie stwierdzono malformację tętniczo-żylną i zalecono operację w Zagrzebiu, bo oni nie są w stanie tego wykonać. Od wczoraj jest w Zagrzebiu, gdzie nikt się nim nie interesuje i nie wiadomo, czy przewozić do kraju (brat tylko tego pragnie) czy podjąć się na miejscu. Niestety (proszę nie komentować tego, bo wiem, ze zrobili źle "a mleko się wylało") mają tylko karty z NFZ, bo tłumacza załatwiłby ubezpieczyciel.
W Splicie pomagał właściciel, który tłumaczył na angielski a z angielskiego siostra bratowej (telefonicznie, bo bratowa nie mówi biegle). Tu jest zdana na siebie, a czas nagli jaką podjąć decyzję. Ambasada nic pomoże, bo już dzwoniła, a na pewno nie w weekend.
Szukałam na forum jakieś informacji o Polakach w Zagrzebiu ale nic nie znalazłam... Może cromaniacy okażą się większą wiedzą ode mnie. Ja sama była 7 razy i w tym roku nie mogłam pojechać, natomiast mój bratanek miał mieć wakacje życia...
Chcę choć tak pomóc bratowej...
Pozdrawiam:)