Re: Pikuj 2013r -Bieszczady -Ukraina
napisał(a) wajheczka » 11.06.2013 19:37
dzień trzeci -Droga powrotna czyli ,, maszyna nie robi,, i ,,jazda na kontrol pas,,
Jedziemy Oczywiście przez Uzgorod.
Wyjazd o 9.30. Pierwsze 8 km to prędkość zbliżona do żółwia lub ślimaka (do drogi T-1423) potem po skręcie w prawo w miarę dobra jak na Ukrainę droga można jechać. A jak dojeżdżam do drogi nr M-06 -lwów - Uzgorod to Ameryka , nawet włączam 5 bieg (ostatnio włączyłem go w Krościenku). Na początku co jakiś czas są pojedyncze głębokie dziury w asfalcie (trzeba uważać żeby przy większej prędkości nie zostawić koła) ale po za tym jest bardzo dobrze. Czym bliżej Uzgorodu to mniej dziur i przyjemniejsza jazda. Jadąc do Uzgorodu to co kawałek są stacje benzynowe, bary i stragany z pamiątkami (głównie po stronie do Lwowa).Mijam z 4 patrole z suszarkami ale nie są zainteresowani mną ( miejscowi mrugają światłami). Po za tym jest jeszcze jeden stały punkt kontroli tzw. rogatka. NIECH NIKT NIE MÓWI MI ZE POLICJA NA UKRAINIE POLUJE NA POLSKICH KIEROWCÓW. JA MINOŁEM W SUMIE ich w 6-ciu MIEJSCACH I NIC. PEWNIE JAK BYM DOSZEDŁ DO 1000 TO BY MNIE ZATRZYMALI.
Ostatnio edytowano 12.06.2013 20:49 przez
wajheczka, łącznie edytowano 1 raz