Re: Ukraina-Pikuj-Połonina Równa-Borżawa
napisał(a) wajheczka » 28.08.2015 22:49
Dziś do przejechania w jedną stronę 30 km . Droga do M06 jest znana natomiast dalej do Paszkwici ( zwał jak zwał) miejscami jest w miarę , miejscami jest nowy dywanik ( jechałem nawet 90 km / h jak na ukraine to kosmos) a kawałek ( krótki) to lepiej nie pisać. Ogólnie to można jechać nawet nowym autem. Dojeżdżamy na miejsce przed 10 i parkuje w bocznej drodze na szlaku przed prywatnym domem. PO chwili z domu wychodzi starsza Babuszka , pytamy się czy możemy zostawić lektykę przed jej bramą , odpowiedz tak. Chcemy zapłacić za postój , Teresa próbuje jej wręczyć 100 hr ale owa Dama nie chce nawet o tym słyszeć. Próbuje się jej wcisnąć na siłę banknoty ale nic z tego. Żałuję ze z polski nie wziąłem jakiegoś prezentu ( kawę, czekoladę) teraz by się przydał.
Kończy się na tym ze kasa zostaje . Widać ze owa kobieta nie żyje w dostatku ale mimo tego nie chce opłaty za parking. Tak jak myślałem czym większa bieda tym bardziej bezinteresowna pomoc.