Pijany Pinokio, fontanny, krowy na moście, sztuczna (?)mgła

napisał(a) **piekara114** » 10.10.2016 16:49

To robię ten tłum i może się uda...

Edit: udało się

to czekamy na ten spacer wśród morza ludzików....

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 12:18

No to spacerujemy...

...

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 12:24

...

...

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 13.10.2016 12:35

Dawno, dawno temu - chyba w 1997 roku spacerowałem po Placu i byłem na Campanelli :wink:

Zapełniam postem stronę :wink:

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 12:46

Janusz Bajcer napisał(a):Zapełniam postem stronę

Się chwali, bo jeszcze mam 11 zdjęć z Wenecji do wrzucenia:). Pewno przyjdzie mi poczekać na gibnięcie z trzy tygodnie

.

Byłem w Wenecji w 2008 roku. Nie mam fioła na punkcie tego miasta, a po tegorocznej wizycie stwierdziłem, że znowu mogę poczekać lat - tym razem - nawet naście, aby tam pojechać. Ponadto, zdzierstwo, które w tym mieście występuje, jest nie do opisania. Zwyczajnie w świecie oszukują ludzi. Nawet się połaszą na 0,5 euro... ale o tym napiszę, jak będę miał ciut więcej czasu.

napisał(a) **walp** » 13.10.2016 13:17

Może się podobać, bądź nie, ale wyjątkowości nie można Wenecji odmówić, bo zwyczajnie nie ma drugiego takiego miasta na świecie.

No, Bydgoszczanie mają pewną namiastkę, czyli Wenecję Bydgoską.

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 14:15

walp napisał(a):Może się podobać, bądź nie, ale wyjątkowości nie można Wenecji odmówić, bo zwyczajnie nie ma drugiego takiego miasta na świecie.

Bez dwóch zdań jest wyjątkowa. Tego absolutnie jej nie można odmówić. I podoba mi się, przy czym mogę mieć potrzebę widywania jej raz na 10 lat. Tyle wystarczy. Z kolei kilka dni po wizycie w Wenecji odwiedziłem jedno miasteczko, w którym mógłbym się zestarzeć, no ale... przyjdzie na to czas:).

napisał(a) **piekara114** » 13.10.2016 14:23

To czekamy na kolejny odcinek.
Twój odbiór Wenecji (odczucia) już znamy. Mam podobnie, byłam 2 razy ( IX. 2001 i IX.2012) i jak kiedyś będzie okazja to wpadnę jeszcze raz (bo zaległości są), ale specjalnie w plany Wenecji nie będę wpisywać. Na pewno wyjątkowości nie można miastu odmówić, ale u mnie zachwytu nie wywołało....

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 14:36

Ja się cieszę, że w tym roku udało mi się trafić w miejsca w Wenecji, w których nie byłem 8 lat temu. Ok, pozostają jeszcze wyspy wokół, ale specjalnie się na nie nie napalam. Pojadę zapewne w ciągu kilka najbliższych lat znowu do Włoch, ale Wenecję raczej ominę.

napisał(a) **MRK** » 13.10.2016 14:49

To jeszcze pięć fotek przed gibnięciem...

...

napisał(a) **renatalato** » 14.10.2016 10:03

No dobra gibam, chcę więcej zdjęć, dwa razy byłam i ciągle niedosyt :roll:

napisał(a) **maxredaktor** » 14.10.2016 10:56

MRK napisał(a):Ja się cieszę, że w tym roku udało mi się trafić w miejsca w Wenecji, w których nie byłem 8 lat temu. Ok, pozostają jeszcze wyspy wokół, ale specjalnie się na nie nie napalam.

Murano, Burano, Torcello a także Lido są warte uwagi, i nie tak zatłoczone (a raczej nie są zatłoczone), jak okolice San Marco i Rialto. Tak że nie rezygnuj zbyt pochopnie :wink:

napisał(a) **tony montana** » 15.10.2016 07:15

GIB
w 98 bylem jeszcze jako Kawaler w nieodleglym Bibione
Oprocz Szwecji pierwsze zagraniczne wyjazdy, hulalo sie w Bibione

napisał(a) **dids76** » 15.10.2016 07:50

No to też pomogę w Gibaniu. W Wenecji nie bylem, to sobie pooglądam i poczytam

napisał(a) **piotrf** » 15.10.2016 08:29

No to GIBAMy , fajne ujęcia - inny fotgraf , inny aparat , inne spojrzenie

Pozdrawiam
Piotr