Pies w Chorwacji

Witam serdecznie!
Proszę o pomoc - we wrześniu (pierwsze 2 tygodnie) planuję urlop w Chorwacji
(nie wiem jeszcze dokładnie gdzie). Jedziemy w 2 osoby + pies.
Do tej pory wakacje spędzaliśmy tylko nad Bałtykiem i trochę martwię się o
psa - tzn. czy we wrześniu w Chorwacji nie będzie za gorąco? w jakich
miejscowościach można liczyć na większy spokój (mniejszą liczbę turystów)?
zależy mi też na łagodnym zejściu do wody - czy ktoś mógłby coś konkretnego
mi polecić?? trochę przerażają mnie też "betonowe" i kamieniste plaże... (my
ubierzemy buty, ale co z psem?)
będę wdzięczna za wszystkie informacje! Pozdrawiam

Wiesz spokojnie...piesek napewno da rade zniesc temp. w polsce tez mamy teraz upaly i jakos chyba zyje nie??ogolnie z wyjazdem do cro nie ma problemu wziąźć ziwierzatka ze soba typu pies czy kot wiekszosc kwater akceptuje te zwierzatka...lecz musisz miec dośćspory zapas dokumentow na pieska poczytaj na forum bo bylo to juz;)a co do plaż po ktorych raczej twoj piesek jak piszesz "bedzie mial problemy z chodzenie" to mysle ze nie masz sie o co martwic...wiesz jak wychodzisz z nim na spacerki to raczej chyba nie nosisz go na rekach nie?? i mały da sobie rade spokojna glowa wez go ze soba i daj mu sie tez nacieszyc urlopkiem hehe;) powodzenia i sprecyzuj sie bardziej gdzie jedziesz i czy chcesz jechac na kamp czy apartament jakis pozdrav :*:)

nieee... oczywiście nie noszę psiny na spacer na rękach rzecz w tym, że pies to mały wariat, kopie, grzebie w piachu, ziemi ) w kamieniach jeszcze nie próbował
nie chciałabym też przeszkadzać innym turystom na plaży, dlatego miałam nadzieję, że zarekomendujecie mi jakieś bardziej spokojne, odludne miejsca
można wogóle znaleźć takie w Chorwacji
jestem otwarta na sugestie, jeszcze nic nie znalazłam
pozdrowionka

Wiesz ja Ci durzo nie polecę ale kameralne miejsce to Zivogoscie ja tam jadę co prawda pierwszy raz w zyciu do cro ale wiesz spokojnie i we wrzesniu podobno bez problemu bedziesz czuc swobode kawalek od centrum sa dobre sciezki spacerowe i okolica podobno super i najładniejsze plaże w całej dalmacji;)a co do pieska to wiesz maly wariat hehe super są takie pieski i wątpię żeby komuś przeszkadzał bo większosc ludzi lubi takie stworzonka:)z kopaniem w kamieniach moze mieć problem ale są też palże żwirkowe wiec wiesz na uparciucha;)hehe....nie martw sie pieskiem napewno da sobie rade podaj maila a zarzuce ci kontakt co do kwarter gdzie akceptują pieski;)

a tak naprawde to czytanie forum naprawde Ci pomoże i rzuci jakieś światło na wyjazd i palnowanie;)

super, będę Ci bardzo wdzięczna za polecenie kwater w Zivogoscie
mój mail <katepat@poczta.fm> masz może też jakieś linki do stron ze zdjęciami z tej okolicy ?
jeszcze raz pozdrowionka, tymczasem zabieram wariata na wybieg

Byliśmy w zeszłym roku w chorwacji z 12-letnia jamniczką -Klarą.Pies nie sprawiał żadnego problemu!! wzieliśmy z Polski namiocik na plażę, ale Klarka prawie z niego nie korzystała,wolała wygrzewać się na słońcu, a było to w sierpniu!!Zwiedzała z nami Medjugorie i Dubrownik.Wszędzie wzbudzała sensację siedząc grzecznie w plecaku. W tym roku niestety piesek zostaje w domu, zdrowie już nie to.Pewnie będzie się na nas dąsać ale to dla jej dobra.

no moze się i na was troszke pogniewa ale raczej jako ze jamniczki naleza do inteligentnych reszta jak wszystkie pieski hehe to zrozumie ze to dla jej dobra;)pozdrawiam i milego wypoczynku kiedy jedziecie??i gdzie?

Jedziemy 11.08 do Nemiry koło Omisia na tydzień , a drugi tydzień Peljesac (nasz ukochany) do Boraka.Jedziemy do Cro już po raz czwarty i pewnie nie ostatni.Tym razem jedziemy w dwie rodzinki z dzieciarnia (Toyota Avensis , Peugeot 307 SW), po drodze nocujemy u przemiłej Weriki w Ptuju. Zaczelismy odliczanie.

Widzę, że temat wraca jak bumerang !!! Pisałem dość dużo o piesku na wakacjach w CRO. Poszperajcie po forum to skarbnica wiedzy !!!!!

Pozdrawiam

Spokojnie można jechać z psem. W końcu miejscowe też zyją

Więcej o pieskach chociażby tu:

forum/viewtopic.php?t=11329&highlight=pies

A my właśnie wróciliśmy. Byliśmyprawie trzy tygodnie z owczarkiem niemieckim. Na plaży mimo naszych sugestii co do zacienionych miejsc, robienia namiocików itp. pies i tak leżał w wybranych przez siebie miejscach w pełnym słońcu. Trochę oglądał okolicę, pływające łódki, swojego pana w morzu, więcej po prostu spał, chrapał tak, że się echem niosło.

Hmmmm... będąc w Chorwacji nie widziałem zbyt dużo piesków. Myślę , że ma to coś wspólnego z nazwą "burek" .To były takie bary...... [/img]

W Chorwacji burków jak psów A tak poważnie, to "coś na ząb".

Raczej kotów jak psów. Tylko jakieś takie chude