Witam,
Mam do was prośbe o garść rad:
Nie jestem dośwaidczonym żeglarzem. Stopień żeglarza jachtowego zdobylem 4 lata temu. Pozniej popłynąłem do Chorwacji na rejs. Nastepnie zrobiłem patent ISSA na bałtyku. W maju wybieram sie na rejs Gdańsk - Kopenhaga.
We wrześniu chce wypożyczyć jacht na Chorwacji. Zebrałem 10 osobową ekipe która nie ma uprawnien do pływania (jedynie żeglowali ze mna po mazurach). Oprócz mnie jest jeszcze jeden żeglarz jachtowy.
Wiem ze nie mam duzego doświadczenia. Dlatego chciałbym poprosić o wasze rady na pierwszy rejs ewentualnie wasze wrazenia z tego "pierwszego razu". Moim zamiarem jest raczej pływanie na krótkich odcinkach. Od portu do portu aby zabezpieczyć się przed skutkami nagłej zmiany pogody. Czy możecie mi poradzić w jaki sposób przygotować sie do takiego rejsu i jak żeglować. Gdy żeglowałem po Chorwacji (oczywiście był skipper ale reasumując ja paliłem się do sterowania wiec wiekszosc czasu spedziłęm za kółkiem to warunki były bardzo dobre ani razu nie wiało jakoś silnie (nie było mowy o 1,5m-2m falach) wiało tylko rankiem i czasami w nocy). Oczywiście wiem ze nie moge sie na to nastawiac ale chce pozbierac wasze doswiadczenia aby to sobie wszystko ułozyc w glowie ewentualnie przeanalizowac takze na rejsie do Kopenhagi.
Bede bardzo wdzieczny za pomoc
PS: jakie łajby radzicie mysle o lajbie 11-12 m 3,5-4 m szerokosci a jaka wysokosc masztu? Czytalem ze np wysoki maszt nie jest dobry dla niedoswiadczonych zeglarzy.
PS: oczywiscie regularnie zdobywam doswiadczenie na mazurach :/
Pozdrawiam,
Tomasz