Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwszy rejs po Chorwacji - proszę o pomoc

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 19.03.2008 10:04

minimaniak napisał(a):Dzieki wszystkim za rady.
Ostateczna ekipa to 7-8 osób z czego kazdy plywal po mazurach (wiem ze moze to wzbudzic smiech-ale znamy sie od dziecka i plywamy razem od paru lat).


W takim razie mam propozycję - ze znajomymi organizujemy rejs 2 terminie 20 IX - 04 X. Na mojej łódce jest jeszcze 5 wolnych miejsc, na drugiej pozostały chyba jeszcze 2 wolne miejsca, więc 7 osób powinno się bez problemu zmieścić. Jachty zostały wyczarterowane w zeszłym roku, więc w cenie której o tej porze roku już nie uzyskasz a rejs jest niekomercyjny, więc nie przepłacisz.
Wybierzcie się z nami a gwarantuję że dowiesz się wszystkiego co powinieneś wiedzieć o czarterowaniu i prowadzeniu jachtu w Chorwacji.
minimaniak
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 10.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) minimaniak » 21.03.2008 13:27

No my myslimy aby miec lajbe tylko dla siebie
Ale jesli mozemy poplywac razem i korzystac z waszego doswiadczenia to czemu nie?
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 21.03.2008 16:33

Propozycja jest wciąż aktualna, więc decyzja należy wyłącznie do was. Na razie wysłałem zapytanie do drugiej załogi czy nie zmieniła się u nich liczba wolnych miejsc i jaki planują koszt.
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 23.03.2008 12:20

może te wiadomości Wam się przydadzą:
http://korala.republika.pl/moja%20locja.pdf

chętnie odpowiem/podpowiem w razie pytan
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 25.03.2008 23:21

minimaniak napisał(a):jesli mozemy poplywac razem i korzystac z waszego doswiadczenia to czemu nie?

Nie wiem czemu nie, ale czas płynie nieubłaganie a wy nie jesteście za bardzo zdecydowani więc nie blokuję dłużej miejsc i zaczynam wpisywać tych co już zadeklarowali chęć udziału w rejsie.

minimaniak napisał(a):No my myslimy aby miec lajbe tylko dla siebie


W takim razie postaram się dać kilka dobrych rad:

Najlepiej łódki rezerwować w październiku / listopadzie. Można wtedy liczyć na dodatkowe 15 % zniżki za wczesną rezerwację i jest wtedy duży wybór łódek.
Radzę skorzystać z polskiego pośrednika. Nic na tym nie tracisz a wszystko załatwisz w ojczystym języku i korzystając z polskich kont bankowych. Polecam http://www.azymutczarter.com.pl. Jeśli teraz jeszcze zostały jakieś jachty do wzięcia to z całą pewnością znajdziesz je w ich ofercie.
Przy czarterowaniu jachtu warto zwrócić uwagę na to czy nie trzeba dodatkowo płacić za sprzątanie jachtu i za crew list. To jest razem dodatkowe 140 euro, więc koszt nie bez znaczenia.
Z jachtów nie polecam na początek mojego ulubionego SASa 39 ani żadnych innych dużych łódek. Dobrze nadają się Bavarie 34 i 36 ze względu na łatwe prowadzenie i zredukowany efekt skrętu śruby.
Reszty możesz dowiedzieć się z wymienionej powyżej "mojej locji". Polecam dokładne przestudiowanie procedur cumowania i odcumowywania. Zwłaszcza problematyczna może okazać się praca z muringiem oraz cumowanie do boi.

Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś konkretne pytania to postaram się na nie odpowiedzieć, tymczasem życzę powodzenia.
Ostatnio edytowano 17.04.2008 12:53 przez KonJarek, łącznie edytowano 1 raz
minimaniak
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 10.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) minimaniak » 26.03.2008 13:18

Dzieki wszystkim za pomoc,

Szczególnie za ostatnie dosc praktyczne rady :D
kotwiczka
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 42
Dołączył(a): 14.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotwiczka » 17.04.2008 10:29

minimaniak napisał(a):Dzieki wszystkim za pomoc,

Szczególnie za ostatnie dosc praktyczne rady :D

Jedyną radę jaką Ci dam to popłyń tym razem ze skipperem, który ma doświadczenie w samodzielnym prowadzeniu łódki i ... ucz się !
Widziałam co się dzieje pomiędzy 17-19 w nawet dużych marinach, gdy tylko lekko powieje boczny wiatr - istna rzeźnia ! A co z mniejszymi przestrzeniami w mniejszych portach ? Weź łódke z masteryachtingu lub ze sky & sea - maja doskonałych skipperów-szkoleniowców, unikaj jak ognia globtouristu ! Locję "808" masz na każdej czarterowanej łódce. Nie słuchaj bajek o Elanach - cudnie chodzą. Z radiooperatorem możesz miec kłopot, byłam swiadkiem gdy wymóg posiadania tych uprawnień był egzekwowany od skippera. Gro zaopatrzenia weź z kraju, jak weźmiesz łódkę z S&S to Ci jeszcze przewiozą samolotem z kraju. Ja tak zrobiłam i jest OK. Pozdrawiam; JOla
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 18.04.2008 11:24

kotwiczka napisał(a):popłyń tym razem ze skipperem, który ma doświadczenie w samodzielnym prowadzeniu łódki i ... ucz się !

Zgadzam się całkowicie.

A orzy okazji:
Począwszy od roku 2006 patent SRC jest konieczny przy czarterze jachtu. Niekoniecznie musi posiadać go skipper, ale conajmniej jedna osoba na pokładzie musi go mieć.
Przed pierwszym wpłynięciem do portu radzę też sprawdzić zachowanie jachtu podczas manewrów, zwłaszcza podczas płynięcia do tyłu. Pierwsze w życiu parkowanie SASem 39 całkowicie spaprałem, bo okazało się żę jacht nie reaguje na ster podczas płynięcia do tyłu :)
Poza tym manewry dużym jachtem ze stałym silnikiem mogą wyglądać inaczej niż na małym jachcie z silnikiem zaburtowym. Na przykład odejście od prostego nabrzeża po cumowaniu longside (na przykład przy stacji paliw w Sukośanie) przy mocnym dociskającym wietrze może być niewykonalne przy użyciu zwykłych technik śródlądowych (typu wypchnięcie dziobu na wodę).
kotwiczka
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 42
Dołączył(a): 14.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotwiczka » 20.04.2008 15:24

jeny, a kto by próbował technik z łódek mieczowych. a do tyłu na inercji i reaguje zawsze na ster :)
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 20.04.2008 16:05

kotwiczka napisał(a):jeny, a kto by próbował technik z łódek mieczowych.

Wielu takich spotkałem. Od kogoś kto pływał tylko po Mazurach i jest przyzwyczajony wyłącznie do małych jachtów nie możesz od razu wymagać wprawy w prowadzeniu dużych morskich jachtów.
kotwiczka napisał(a):a do tyłu na inercji i reaguje zawsze na ster :)

Przecież to takie oczywiste dla każdego kto pierwszy raz prowadzi tego typu jacht! Wybacz, ale ja nie urodziłem się mistrzem w prowadzeniu łódek i kilku rzeczy musiałem się nauczyć na swoich błędach.
kuba67
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 21.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kuba67 » 21.04.2008 09:55

Witam, pozwole dorzucic cos od siebie. Na pewno pływanie z doświadczonym skiperem dużo uczy, lecz jeszcze bardziej prowadzenie samodzielne jachtu. Każdy z nas kiedyś zaczynał i na swoich błędach się uczył. Pewnych rzeczy nauczyć się można dopiero wtedy.

Ważne jest, zwłaszcza przy manewrach portowych by poszczególni członkowie załogi wiedzieli co mają robić i kiedy. Warto, przynajmniej na początku przed jakimś bardziej złożonym manewrem wyjaśnić co będzie się działo, jak, dokładnie powiedzieć, kto np. trzyma odbijacze i gdzie, kto podaje cumę i kiedy, kto ją odbiera, etc. I wszystko odbywa się na twoją komendę, później na pewno wszystko odbywać sie będzie bez słów.

O konieczności śledzenia prognoz meteo pisali poprzednicy, płynąc, planując przelot warto wychwycić wcześniej na mapie, w dostępnej locji jakieś trudności, zagrożenia nawigacyjne. A rozpoczynając rejs na pewno warto nie pominąć jakiejś pogadanki o tym co na jachcie, do czego służy, jak obsługiwać, etc.


Pozdrawiam, życząc udanego rejsu.
kotwiczka
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 42
Dołączył(a): 14.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kotwiczka » 21.04.2008 11:04

Od kogoś kto pływał tylko po Mazurach i jest przyzwyczajony wyłącznie do małych jachtów nie możesz od razu wymagać wprawy w prowadzeniu dużych morskich jachtów.
[quote]
Ależ oczywiście że nie wymagam ! Wymagam wyobraźni i nie przechodzenia wielkim skokiem z Venuski z Mazur na 12 tonowego, morskiego kilera ( choc katalogi firm czarterujących zachęcają ). Normalna droga to terminowanie, stąd przechodziło się z funkcji załoganta na III oficera, potem II i I aż wreszcie samodzielny rejs.
a tak na marginesie to lepiej uczyc się na błędach innych niż na swoich ( to nie miało byc uszczypliwe :-) )
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 21.04.2008 12:37

jeny, a kto by próbował technik z łódek mieczowych.


na własne oczy widziałem Polaków usiłujących wypłynąć z mariny w Sukosanie wyłącznie przy użyciu żagli. Wiadomo, że się da tylko po co ryzykować?
Dla żeglarskich purystów: uczono mnie żeglarstwa gdy tylko na niektórych jachtach były silniki, wpływałem i wypływałem do basenu jachtowego w Gdyni na jachcie bez silnika, ale teraz skoro mam silnik to z niego korzystam.

I drugi obrazek bodaj z Hraminy na Murterze:
Skipper dobijając dziobem do pomostu wrzeszczy do załoganta na dziobie - chroń dziób - oczywiście po polsku. Żeby tak chociaż pod wiatr dobijał :-)
Ostatnio edytowano 21.04.2008 15:27 przez Korala, łącznie edytowano 2 razy
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 21.04.2008 12:51

KonJarek napisał(a):Przed pierwszym wpłynięciem do portu radzę też sprawdzić zachowanie jachtu podczas manewrów, zwłaszcza podczas płynięcia do tyłu. Pierwsze w życiu parkowanie SASem 39 całkowicie spaprałem, bo okazało się żę jacht nie reaguje na ster podczas płynięcia do tyłu :)
Poza tym manewry dużym jachtem ze stałym silnikiem mogą wyglądać inaczej niż na małym jachcie z silnikiem zaburtowym. Na przykład odejście od prostego nabrzeża po cumowaniu longside (na przykład przy stacji paliw w Sukośanie) przy mocnym dociskającym wietrze może być niewykonalne przy użyciu zwykłych technik śródlądowych (typu wypchnięcie dziobu na wodę).


Po pierwsze sugerowałbym sprawdzić jaką się ma śrubę tzn prawo czy lewo skrętną i sposób przeprowadzenia manewrów odpowiednio dostosować. Jak ktoś ma wątpliwości to w książkach to dość dokładnie opisują jak i dlaczego.
Oczywiście, że każdy jacht inaczej reaguje na ster i nawet przy sporym doświadczeniu na morzu zawsze bezpieczniej jest wypróbować jazdę tyłem gdzieś gdzie jest więcej miejsca, np. dobijając rufą do boi.

Natomiast osobiście nie polecam wpływania na inercji, jesli tylko coś się zdaży np powiew wiatru i będzie trzeba jednak uruchomić silnik to efekt prawo czy lewoskętneju śruby momentalnie odchyli łódkę, a nie będzie już miejsca i czasu na poprawki
KonJarek
Odkrywca
Posty: 72
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KonJarek » 21.04.2008 18:09

Korala napisał(a):Po pierwsze sugerowałbym sprawdzić jaką się ma śrubę tzn prawo czy lewo skrętną i sposób przeprowadzenia manewrów odpowiednio dostosować. Jak ktoś ma wątpliwości to w książkach to dość dokładnie opisują jak i dlaczego.

Z tego powodu na początek polecam małe Bavarie (na przykład 32 lub 34). Dzięki odchyleniu wału względem osi kadłuba efekt skrętności śruby został zminimalizowany i nie ma problemu z uciekającą rufą. Poza tym jachty tego typu poprawnie reagują na ster bez względu na kierunek ruchu (stąd moje zaskoczenie gdy przesiadłem się z Bavarii na SASa). :)

Korala na swojej stronie umieścił informacje, które mogą się przydać podczas organizowania rejsu. Warto tam zajrzeć.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pierwszy rejs po Chorwacji - proszę o pomoc - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone