Pierwszy raz w Chorwacji !

Witam wszystkich!
Jestem nowicjuszem na forum, choć przyznam, że od dłuższego czasu śledze portal czytając ciekawe wypowiedzi użytkowników na temat HRV:)
Tak więc przyszedł czas na mój pierwszy post i liczę na waszą pomoc:)
Wraz z dziewczyną jej siostrą i jej chłopakiem wybieramy się w podróż do Chorwacji, jesteśmy z Białegostoku:) chcielibyśmy zobaczyć coś nowego stąd pomysł na Chorwację:) do hrv mamy jakieś 1400 km:) do dyspozycji mamy oszczędnego diesla mercedes w124:)
mamy zamiar dojechać w jedną stronę na opale:D by ciąć koszty:) tak więc koszt samego paliwa w jedną stronę wynosi po rozbiciu na naszą czwórkę jakieś 60 zł kalkulując że auto pali średnio 7l oleju, koszt opału jakieś 3.20 zł. czyli na jednym baku planujemy dojechać w jedną stronę:) teraz kwestia noclegu i samego miejsca pobytu. Nie chcielibyśmy się plątać nocując od domu do domu, chcielibyśmy wypocząć nad wodą korzystając z pięknej okolicy:) więc teraz pytanie które chyba każdy nowicjusz zadaje. Gdzie jechać by być zdala od miasta a mieć niedaleko plażę przy czym nie wykosztować się na nocleg? Jedzenie zabieramy swoje tak więc stołować się raczej nie będziemy w restauracjach pomijając alkohol który można kupić tanio w marketach.
Gdzie polecilibyście nasz pierwszy wyjazd by móc zauroczyć się danym państwem i nie wypłukać portfela ?

Pozdrawiam !!

Powiem ci tak, subiektywnie od siebie. Chuj..wo zacząłeś i pomijam fakt, że jesteś w sezonie tysięcznym userem który zadaje takie samo pytanie. Może jestem przewrażliwiony ale pisanie o tym, że jedziesz na opale to szczyt badziewia, nie mówiąc o samym fakcie jeżdżenia na opale, co jest gorszym przewinieniem. Po drugie nie ma czegoś takiego jak HRV chyba, że chodzi ci o język chorwacki albo o Hondę. Może być też Hrvatski Radio Vukovar.
Pytanie pod tytułem "gdzie jechać" jest najgorszym z możliwych. Znajdź coś co was interesuje i pytaj konkretnie o to.

Witaj na forum.

Poczytaj jeszcze trochę i dopytaj:
Regiony
Nasze relacje z podróży
Gdzie jechać - regiony i miejscowości - ISTRIA
Gdzie jechać - regiony i miejscowości - ZATOKA KVARNERSKA
Gdzie jechać - regiony i miejscowości - DALMACJA PÓŁNOCNA
Gdzie jechać - regiony i miejscowości - DALMACJA ŚRODKOWA
MAKARSKA - KOMPENDIUM WIEDZY (subiektywne )
Informacje o miejscowościach z rejonu Zadar-Split

Pozdrawiam

Bocian napisał(a):Powiem ci tak, subiektywnie od siebie. Chuj..wo zacząłeś i pomijam fakt, że jesteś w sezonie tysięcznym userem który zadaje takie samo pytanie. Może jestem przewrażliwiony ale pisanie o tym, że jedziesz na opale to szczyt badziewia, nie mówiąc o samym fakcie jeżdżenia na opale, co jest gorszym przewinieniem. Po drugie nie ma czegoś takiego jak HRV chyba, że chodzi ci o język chorwacki albo o Hondę. Może być też Hrvatski Radio Vukovar.
Pytanie pod tytułem "gdzie jechać" jest najgorszym z możliwych. Znajdź coś co was interesuje i pytaj konkretnie o to.

o super powiedziane
warto byłoby zacząć w końcu poczytać bogaty materiał tu na forum
reszta gadaniny jest już wnerwiająca
chciałoby się czasem komuś
a co tam żyje się dalej i dalej będzie armia takich co warto

pozdrawiam

lojes napisał(a):Witam wszystkich!
Jestem nowicjuszem na forum, choć przyznam, że od dłuższego czasu śledze portal czytając ciekawe wypowiedzi użytkowników na temat HRV:)
Tak więc przyszedł czas na mój pierwszy post i liczę na waszą pomoc:)
Wraz z dziewczyną jej siostrą i jej chłopakiem wybieramy się w podróż do Chorwacji, jesteśmy z Białegostoku:) chcielibyśmy zobaczyć coś nowego stąd pomysł na Chorwację:) do hrv mamy jakieś 1400 km:) do dyspozycji mamy oszczędnego diesla mercedes w124:)
mamy zamiar dojechać w jedną stronę na opale:D by ciąć koszty:) tak więc koszt samego paliwa w jedną stronę wynosi po rozbiciu na naszą czwórkę jakieś 60 zł kalkulując że auto pali średnio 7l oleju, koszt opału jakieś 3.20 zł. czyli na jednym baku planujemy dojechać w jedną stronę:) teraz kwestia noclegu i samego miejsca pobytu. Nie chcielibyśmy się plątać nocując od domu do domu, chcielibyśmy wypocząć nad wodą korzystając z pięknej okolicy:) więc teraz pytanie które chyba każdy nowicjusz zadaje. Gdzie jechać by być zdala od miasta a mieć niedaleko plażę przy czym nie wykosztować się na nocleg? Jedzenie zabieramy swoje tak więc stołować się raczej nie będziemy w restauracjach pomijając alkohol który można kupić tanio w marketach.
Gdzie polecilibyście nasz pierwszy wyjazd by móc zauroczyć się danym państwem i nie wypłukać portfela ?

Pozdrawiam !!

Nie boisz się skarbówki Mogą inwigilować internet pod kątem oszustw podatkowych

Albo służby celnej


http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/51 ... 7.html?i=3

A policajty w Austrii bardzo lubią kontrolować stare auta z Polski, serio,
a śmierdzący olej opałowy zamiast normalnej ropy w baku to dla nich będzie hit, dla was mało zabawny
Zacznie się dochodzenie, skąd go macie, czy aby nie od jakiegoś Helmuta, który wam go sprzedał, żeby oszukać Finanzamt. Zanim to wyjaśnią, wezmą na dołek w komisariacie
A jak wyjąśnią, to macie prze... po powrocie do kraju ze skarbówką
Same oszczędności

lojes napisał(a):Witam wszystkich!
Jestem nowicjuszem na forum, choć przyznam, że od dłuższego czasu śledze portal czytając ciekawe wypowiedzi użytkowników na temat HRV:)
Tak więc przyszedł czas na mój pierwszy post i liczę na waszą pomoc:)
Wraz z dziewczyną jej siostrą i jej chłopakiem wybieramy się w podróż do Chorwacji, jesteśmy z Białegostoku:) chcielibyśmy zobaczyć coś nowego stąd pomysł na Chorwację:) do hrv mamy jakieś 1400 km:) do dyspozycji mamy oszczędnego diesla mercedes w124:)
mamy zamiar dojechać w jedną stronę na opale:D by ciąć koszty:) tak więc koszt samego paliwa w jedną stronę wynosi po rozbiciu na naszą czwórkę jakieś 60 zł kalkulując że auto pali średnio 7l oleju, koszt opału jakieś 3.20 zł. czyli na jednym baku planujemy dojechać w jedną stronę:) teraz kwestia noclegu i samego miejsca pobytu. Nie chcielibyśmy się plątać nocując od domu do domu, chcielibyśmy wypocząć nad wodą korzystając z pięknej okolicy:) więc teraz pytanie które chyba każdy nowicjusz zadaje. Gdzie jechać by być zdala od miasta a mieć niedaleko plażę przy czym nie wykosztować się na nocleg? Jedzenie zabieramy swoje tak więc stołować się raczej nie będziemy w restauracjach pomijając alkohol który można kupić tanio w marketach.
Gdzie polecilibyście nasz pierwszy wyjazd by móc zauroczyć się danym państwem i nie wypłukać portfela ?

Pozdrawiam !!

błagam, zapytaj jeszcze o objazd Słowenii!!

heheh dobra widzę że niepotrzebnie trudziłem się prosząc o pomoc:)
Mimo wszystko pozdrawiam i nie liczę już na żadną pomoc:) Bye

Z aresztu koło Graz lub Wiednia nikt nie będzie cię wyciągał

heheh no fakt:D i szczerze o tym nie pomyślałem:D

cooleczka napisał(a):

lojes napisał(a):Witam wszystkich!
Jestem nowicjuszem na forum, choć przyznam, że od dłuższego czasu śledze portal czytając ciekawe wypowiedzi użytkowników na temat HRV:)
Tak więc przyszedł czas na mój pierwszy post i liczę na waszą pomoc:)
Wraz z dziewczyną jej siostrą i jej chłopakiem wybieramy się w podróż do Chorwacji, jesteśmy z Białegostoku:) chcielibyśmy zobaczyć coś nowego stąd pomysł na Chorwację:) do hrv mamy jakieś 1400 km:) do dyspozycji mamy oszczędnego diesla mercedes w124:)
mamy zamiar dojechać w jedną stronę na opale:D by ciąć koszty:) tak więc koszt samego paliwa w jedną stronę wynosi po rozbiciu na naszą czwórkę jakieś 60 zł kalkulując że auto pali średnio 7l oleju, koszt opału jakieś 3.20 zł. czyli na jednym baku planujemy dojechać w jedną stronę:) teraz kwestia noclegu i samego miejsca pobytu. Nie chcielibyśmy się plątać nocując od domu do domu, chcielibyśmy wypocząć nad wodą korzystając z pięknej okolicy:) więc teraz pytanie które chyba każdy nowicjusz zadaje. Gdzie jechać by być zdala od miasta a mieć niedaleko plażę przy czym nie wykosztować się na nocleg? Jedzenie zabieramy swoje tak więc stołować się raczej nie będziemy w restauracjach pomijając alkohol który można kupić tanio w marketach.
Gdzie polecilibyście nasz pierwszy wyjazd by móc zauroczyć się danym państwem i nie wypłukać portfela ?

Pozdrawiam !!

błagam, zapytaj jeszcze o objazd Słowenii!!

Dla didsa to nie problem !!
No i zgasiliście nowego cromaniaka i nie będzie dymił opałem na autostradzie .

cooleczka napisał(a):błagam, zapytaj jeszcze o objazd Słowenii!!

Eeeee tam... tu bywają ciekawsze pytania.
Np. gdzie się po drodze wysikać i gdzie zaparkować na parkingu, żeby cień był.

Moim zdaniem powinni szukać plaż, gdzie można spać na dziko jak kiedyś hipisi i gdzie za takie czyny nie dzwonią po policję.

Nie ma co dramatyzować. W tym roku na Mljecie widziałem studentów z Graz, którzy spali co noc na najfajniejszej plaży za darmo i kompletnie nikogo to nie ruszało.
Przyjechali prawie 20- letnim Mondeo i co rano leżeli zawinięci w ręczniki na piasku. Super tanie wakacje! A my gupi bulimy po 40 czy więcej EUR za nocleg bez szumu morza i orzeźwiającego powietrza.

lojes napisał(a):heheh no fakt:D i szczerze o tym nie pomyślałem:D

Jak jazda po kosztach na opale ( ktoś Ci się do du*y powinien dobrać ) a po co będziecie się ograniczać?
Jedzenie ukraść w pobliskim supermarkecie, paliwo na przydrożnych parkingach prosto z Tir`ów, po drodze wstąpcie po winietę na stacji benzynowej oczywiście nie płacąc za nią.
Pozostaje jeszcze mieszkanie w Cro... na partyzanta na polu namiotowym to było by zbyt proste proponuje wieczorami przyglądać się w których oknach nie pali się światło i po balkonach w górę okno i tak otwarte i nocleg za frajer.
Na koniec przydała by się jeszcze jakaś kradziona Visa Gold...

i o to w tym wszystkim chodzi:)
szczerze te negatywne komentarze spłynęły po mnie pozostawiając uśmiech na twarzy:) przynajmniej mam z czego pośmiać się teraz w pracy:)

Pozdrawiam napinaczy!!:D

marcinbb napisał(a):

lojes napisał(a):heheh no fakt:D i szczerze o tym nie pomyślałem:D

Jak jazda po kosztach na opale ( ktoś Ci się do du*y powinien dobrać ) a po co będziecie się ograniczać?
Jedzenie ukraść w pobliskim supermarkecie, paliwo na przydrożnych parkingach prosto z Tir`ów, po drodze wstąpcie po winietę na stacji benzynowej oczywiście nie płacąc za nią.
Pozostaje jeszcze mieszkanie w Cro... na partyzanta na polu namiotowym to było by zbyt proste proponuje wieczorami przyglądać się w których oknach nie pali się światło i po balkonach w górę okno i tak otwarte i nocleg za frajer.
Na koniec przydała by się jeszcze jakaś kradziona Visa Gold...

widzę masz ciekawe nawyki:)
Jedzenia nie kradnę bo stać mnie na nie:)
Paliwa nie kradnę bo po co?
winietę opłacę bo to nie są duże koszty:)

a odnośnie mieszkania w cro na polu namiotowym uważałbym za niezłą przygodę:)
hmm sądzę że niezle zarabiam jak na swój wiek i swoje potrzeby więc śmiało mogę korzystać ze swojej karty płatniczej:))

a do dupy spinaczu chyba nikt się Tobie nie dobrał:)

No, ale z tymi policajtami to jest prawda