Już za parę godzin, a mianowicie o 5 wyruszamy na naszą pierwszą wyprawę do Chorwacji Pobudka o 4, ogarnięcie się, dopakowanie pełnych już walizek i w drogę. Modlimy się żeby wszystko się zmieściło do bagażnika naszej Cytryny (Citroen C4), ale już jutro będziemy się tym martwić
Łukasz i ja (Ula) po opowieściach znajomych zdecydowaliśmy się właśnie na Chorwację. Każdy kto tam był zachwala i wraca tam rok po roku, więc nie mogliśmy być gorsi Przez booking.com zarezerwowaliśmy 4 noclegi w Seline, a następnie 2 w Trogirze. Co będzie potem to wielka niewiadoma, na miejscu coś się wymyśli Codziennie po pare razy sprawdzaliśmy prognozę pogody, zapisywaliśmy co może nam się przydać i niebawem wyruszamy.
Mamy do przejechania ok. 1600 km, dlatego planowany nocleg jest w Graz. Przekimamy się i z rana, wypoczęci, na spokojnie zawitamy do Seline. Mam tyle planów, co zobaczyć, co odwiedzić, że chyba nawet na połowę nam czasu nie starczy. Będzie przynajmniej pretekst żeby wybrać się innym razem