Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwszy raz tam i z powrotem. Wzloty i upadki.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 01.09.2010 20:35

Dalej
Obiadek nam się zamarzył. Dziecię woła o spagetti. No i ma.
Co do jedzonka to poczytawszy forum wzięliśmy: kartonik ryżu, paczkę makaronu, herbatę (słuszny wybór), 2 szt konserwy krakowskiej, 2 szt pasztetu podlaskiego, trochę chleba razowego i kabanosy. Wszystko przejechało w torbie z zamrożoną wodą.
Sjesta - to misie lubią najbardziej, ale potem idziemy poznawać okolicę
Obrazek
Jakiś latacz(łazik) na salinie
Obrazek
i kumple
Obrazek
Jest Nin
Obrazek
wchodzimy
Obrazek
katedra
Obrazek
Powitanie z Grgorem
Obrazek
Most i łódź
Obrazek
Lody mniam (6 kn za kulkę)
Obrazek
Ruiny zdobyte
Obrazek
Hurra jest sklep więc kupujemy sprzęt na komary płytki do odstraszacza (16,60 kn) i wracamy
Obrazek

Obrazek
Wieczorkiem spać i już tylko cykady grają, a komary nie. Zobaczymy co będzie jutro. Cdn...
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 02.09.2010 14:29

21/08
Rano lecimy na plażę. Jest cień jest dobrze. Gorąco, fajnie byczymy sie na całego. Moje pierwsze i ostatnie próby z płetwami. Nie dość, że rozwaliłem nogę przy wkładaniu to jeszcze na koniec pływania wlazłem w jakieś kamienie i jedną płetwę połamałem. Tak więc karierę nurka zakończyłem i dalej bawiłem się tylko maską.
Koło południa żar stał się nie do wytrzymania więc spadamy do domu. Zimne nektarynki to dobry pomysł na ochłodę. Mała chce pograć na kompie i stał się cud, znalazł się domowy sprzęt na komary, który sprytnie schowałem w Olki laptopie. Teraz pełen luz w obu pokojach sprzęt wpięty w gniazdka i komary stały się wspomnieniem.
Wieczorkiem zwiedzamy okolicę i idziemy do Vrsi Mulo
Obrazek
Jest i mały port
Obrazek
Przy promenadzie niewielki sklep i jakaś konoba. Kupiliśmy arbuza (3kn/kg). Przeszliśmy drogę od Nas nadbrzeżną promenadą. Nasz apartament jest tam gdzie wysoki komin w tle
Obrazek
Słonku powoli się zaczęło zachodzić i góry się trochę wyostrzyły bo w ciągu dnia zawsze były lekko zamglone
Obrazek
Robi się romantycznie
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Slonko spać i my też nieświadomi zbliżającej się nocy
Obrazek
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 02.09.2010 16:09

Super relacja, a z tymi zdjęciami to ściemniałeś, że nienajlepsze? :wink: :D :D :D
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 03.09.2010 14:14

będzie cd?
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 03.09.2010 16:53

Jasne, że będzie.
22/08
Cicha noc, ale tylko chwilę. Ni z tego ni z owego córa zaczęła wymiotować. Raz, drugi i tak dalej. Ciemna noc i lekka panika zaczęła nas ogarniać. Zostalem przekwaterowany z sypialni do drugiego pokoju, a mała dalej regularnie odwiedza toaletę. Żal bylo patrzeć jak się meczy. Żona cały czas z nią. Próbowała jakoś pomóc, ale nie przechodziło. Nad ranem decyzja - Jak nie przejdzie to szukamu lekarza. Mieliśmy dodatkowe ubezpieczenie to trzeba skorzysta. Ok. 7. rano mała usnęła, a my dalej myślimy co robić. Wsiadłem w samochód pojechałem na wieś kupiłem trochę świeżego pieczywa (pszenne rogaliki i warkocze po 3-4 kn)może mała coś zje, a przynajmniej będzie miała czym haftować. Na szczęście zaczęło się poprawiać i w ciągu dnia prawe się uspokoiło, ale zaczęła żona ( na szczęście nie tak intensywnie). No to zajebiszcza niedziela jest. Nigdzie nie chodzimy nic nie zwiedzamy.
23/08
Moje panie w lepszym stanie jedziemy do Zadaru bo trzeba samochód zagazować. Droga przez i Nin fajny kościółek
Obrazek
Do Zadaru ok 12 km mijamy Zaton, Diklo, Borik (kurcze na żywo nazwy znane tylko z forum) , ale już w samym mieście się pogubiłem, a co najgorsze coś ze mna zaczęło się dziać nieciekawego. Pomyliłem drogę i trafiłem między jakieś bloki, a t za nimi Kaufland. No to żona na zakupy, a ja szybko szukam "cichego kącika do medytacji" Kupiliśmy dwa duże baniaki wody bo może nasze problemy to od wody, owoce, wędliny i jeszcze coś(paragon mogę zeskanować po niedzieli jak wrócę do pracy). Ceny ogólnie niespecjalnie wysokie tylko napoje sporo droższe niż u Nas.
Szybki powrót tankowanie na stacji w Petricane gaz po 4,29 kn, a benzyna eurosuper 95BS po 8,17 kn
Obiad, poleżanko wszystkim się poprawiło (cholera wi co nam się stało, ale dobrze, że przeszło). To co plaża i znowu Nin
Obrazek
Solana
Obrazek
Był Grgor jest i Branimir
Obrazek
Takie tam fotki
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Cmentarzyk i góry (tylko co tu nie pasuje)
Obrazek
Starczy na dziś. Jutro jedziemy na Pag.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 03.09.2010 17:28

Na Pag jadę po raz kolejny :wink:
A nie długo synowie z niego wrócą :D
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 05.09.2010 21:03

24/08 i 28/08
Poszukiwania kwatery zaczęliśmy od Pagu tak więc trzeba tam wrócić. Nawet nie raz,ale w jednej relacji. Trasa 47 km od Vrsi do miasta Pag, ale najpierw most
Obrazek
Niby zwykły, betonowy, ale razem z otoczeniem mają to coś co przyciąga
Obrazek
Obrazek
Wkraczamy do miasta. Są palmy jest okejka
Obrazek
Ładny kościółek i chłodek w środku
Obrazek
Obrazek
Kapliczka
Obrazek
Dla mnie to jakiś włoski klimat
Obrazek
Porcik
Obrazek
Jakieś światła, jakieś cienie (to już sobota 28/08 ) Szła bura.
Obrazek
Obrazek
Miasto Pag bardzo klimatyczne. Przypomina nam południe Włoch. Przed plażą miejską(tą ze zjeżdżalnią) kawiarenka internetowa (24 kn za półgodziny posłączenia - musiałem kupić winietkę na Węgry na powrót). Lody po 5 kn. W knajpie pizza 40 kn, cevapcici 50 kn, kalmary 75 kn. Cały posiłek dla 3 osób 215 kn. Knajpka przy parkingu za portem (nazwa odeszła w niebyt). Przy wyjeździe z miasta naprzeciwko stacji benzynowej w cukierni kupiliśmy burka z mięsem 12kn, i trochę ciastek. Bardzo pozytywnie je oceniamy. Jedziemy w stronę Povljany na plażę, ale ok 4 km przed był lasek , kamyki, morze i zostaliśmy. Samochód w cień, a my do wody. Plażyczka kamienista zupelnie inaczej niż we Vrsi. Ludzi ze trzy rodziny z Węgier i Czech
Obrazek
Obrazek
Ta woda uzależnia
Obrazek
Coś nam cyka
Obrazek
i z muszli wygląda
Obrazek
Obrazek
Wiatraki w tle
Obrazek
Trzeba opuścić wyspę i należy powiedzieć, że księżycowa wyspa warta jest dobrej księżycówki.
Wracamy na most, ale gdzie sławetne działko przeciwlotnicze. Ze wstydem muszę przyznać, że znaleźliśmy je za drugim razem, ale jest
Obrazek
W tle zapowiada się niezła jazda.
Kolejny dzień i będą kolejne wrażenia.
viggen_wawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 252
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) viggen_wawa » 06.09.2010 08:48

Janusz Bajcer napisał(a):Na Pag jadę po raz kolejny :wink:
A nie długo synowie z niego wrócą :D


Pag jest piękny, ale trzeba pamiętać o tym co się działo w latach 90-tych

Atak lotniczy na paski most
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 07.09.2010 21:34

Co by nie mówić, każda wojna jest do dupy.
Jutro postaram się dać Plitvice i powoli trzeba będzie kończyć wspomnienia z Chorwacji.
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 11.09.2010 20:51

Hm jutro to pojęcie względne, ale praca i takie tam
26/08
Jedziemy do Plitvic. Pogoda ładna i lecimy na autostradę. Wjeżdżamy w Posedarje i ciągniemy do zjazdu w Gorna Ploca, le wcześniej przejeżdżamy tunel Sv. Rok i ..
Obrazek
trochę się pogoda zmieniła, ale na krótko i Plitvice powitały na s piękną pogodą.
Jednak coś mnie nie cieszyły. Niestety przegapilem wjazd do jakiegoś miasteczka (Korenica lub Bjelopolje) i halt. Bardzo miły Pan policjant pokazał, że było nieco za szybko :oops: i 300 kn poszło. Ogólnie to łapali wszystkich. Ze mną innego Polaka na blachach WN (pozdrawiam) i Chorwat się trafił. Panowie byli tak mili, ze pokazywali ludziom gdzie jest najbliższy bankomat. Ogólnie byly trzy radiowozy i z 6 policjantów. Nic za nieuwagę trzeba placić. Same plitvice parking w lesie wygodny. Kantor (musialem uzupełnić kaskę i mimo prowizji 1,5% kurs wyszedł lepszy niż w Zadarze). Dalej ju samo dobre
Obrazek
Obrazek
Widoki naprawdę niezłe i znowu lolor wody to odjazd
Obrazek
Największy wodospad
Obrazek
I mała przerwa
PiotrekS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrekS » 11.09.2010 23:03

Dalej bez zbędnego gadania
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ten widok powędrował na tapetę
Obrazek
Nie tylko woda
Obrazek
Zaliczyliśmy tylko jedną część parku, tak więc wrocimy tam na pewno.
Ceny w parku: bilet 110 kn normalny, 55 kn ulgowy, parking 7 kn za godzinę.
W drodze powrotnej wpadliśmy na obiad do knajpki przy trasie. Ceny przystępne (taniej niż na Pagu) - z napiwkiem za trzy osoby 170 kn
Obrazek
Trafił się nam postój przy wjeździe na autostradę, bo okazuje się, że Mercedesy też się mogą spalić
Obrazek
widoczek na górę (czy ma jakąś nazwę?)
Obrazek
Niektórzy padli w trasie
Obrazek
cdn...
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pierwszy raz tam i z powrotem. Wzloty i upadki. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone