Witam. Właśnie minęły trzy tygodnie od powrotu. To były nasze pierwsze wakacje w Chorwacji i z całą pewnością nie ostatnie.
Swoja relację zacznę może od podziękowań. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki za informacje i rady, które sprawiły ze wyjazd ten był tak udany.
Wyruszyliśmy z Poznania w niedzielę ok. 9 rano (kierowca musi być wyspany) trasą Wrocław - Boboszów - Ołomuniec - Mikulov (nocleg) - Wiedeń - Graz - Maribor - Karlovac i dalej w w kierunku Plitvic. Trasa spokojna, ruch na granicach niewielki, korków brak.
W miejscowości Jezerce znaleźliśmy nocleg w ciągu 20 minut (100 kun od osoby, nasza dziesięcioletnia córcia gratis).
Następnego dnia od rana Jeziora Plitvickie. Za radą forumowiczów wybraliśmy trasę H (4-6 godzin). No i zakochaliśmy się w tych wodospadach, kolorze wody i towarzyszących nam rybach (to pstrągi chyba). I takich "zakochań" przeżyliśmy w trakcie tego urlopu jeszcze co najmniej kilka.