Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwszy raz

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007
Pierwszy raz

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 15.09.2007 19:46

Witam. Właśnie minęły trzy tygodnie od powrotu. To były nasze pierwsze wakacje w Chorwacji i z całą pewnością nie ostatnie.
Swoja relację zacznę może od podziękowań. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki za informacje i rady, które sprawiły ze wyjazd ten był tak udany.
Wyruszyliśmy z Poznania w niedzielę ok. 9 rano (kierowca musi być wyspany) trasą Wrocław - Boboszów - Ołomuniec - Mikulov (nocleg) - Wiedeń - Graz - Maribor - Karlovac i dalej w w kierunku Plitvic. Trasa spokojna, ruch na granicach niewielki, korków brak.
W miejscowości Jezerce znaleźliśmy nocleg w ciągu 20 minut (100 kun od osoby, nasza dziesięcioletnia córcia gratis).
Następnego dnia od rana Jeziora Plitvickie. Za radą forumowiczów wybraliśmy trasę H (4-6 godzin). No i zakochaliśmy się w tych wodospadach, kolorze wody i towarzyszących nam rybach (to pstrągi chyba). I takich "zakochań" przeżyliśmy w trakcie tego urlopu jeszcze co najmniej kilka.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.09.2007 19:54

Piękne są Plitvice, prawda :?: :D

Pozdrav :papa:
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 15.09.2007 19:57

Oj prawda, prawda. Wcześniej nie wierzyłam, że woda może być aż tak cudownie niebieska.
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1886
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 15.09.2007 19:59

Leszek Skupin napisał(a):Piękne są Plitvice, prawda :?: :D

Po
zdrav :papa:


Zgadza siępiękne są,ale za drugim razem nie robią już takiego wrażenia jak za pierwszym,ja już tam nie pojadę.
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 15.09.2007 20:15

Z Plitvic ruszyliśmy do Vodic, bo właśnie tam zarezerwowaliśmy nasz apartament. Wybraliśmy Vodice ponieważ leżą niemal dokładnie w połowie drogi miedzy Splitem i Zadarem, a własnie tę część Chorwacji postanowiliśmy poznać na początek.
Nasz apartament był przy ulicy Blata, blisko morza, dość daleko od centrum. Dokładnie tak jak chcieliśmy.
Najbliższa plaża nie była zbyt zatłoczona (w porównaniu z plażami bliżej centrum) a i leżenie na kamyczkach okazało sie całkiem przyjemnym plażowaniem. Początkowo bałam sie pływać. Nie wiedziałam jak głęboka jest woda, gdzie mogę bezpiecznie postawić nogę żeby nie trafić na jeżowca. Jednak z każdym kolejnym wejsciem do wody obawy ustępowały.
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 15.09.2007 20:39

Ponieważ nie samą plażą człowiek żyje, już trzeciego dnia ruszyliśmy zwiedzać. Na pierwszy ogień poszedł Szybenik. Słyszałam wcześniej, że jest piękny, ale mnie po prostu powalił na kolana.
Podczas dziesięciodniowego pobytu zobaczyliśmy jeszcze Split (właściwie to jedynie pałac Dioklecjana), Trogir (cudo), Primoszten (bajecznie) i Zadar (nie zachwycił).
Pokochaliśmy Chorwację za jej piękne widoki, ciepłe morze, wino, świeże figi i inne owoce (też morza).
Wrócimy za rok, na pewno. Na razie nie wiemy dokąd pojedziemy, myślę o Breli, marzę o zwiedzeniu Dubrovnika.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 15.09.2007 20:46

niezapominajka napisał(a):...Na pierwszy ogień poszedł Szybenik. Słyszałam wcześniej, że jest piękny, ale mnie po prostu powalił na kolana...

A zapędziłaś się w zniszczone wojną uliczlki :?: czy je już może wyremontowali :?: Spalony dom handlowy, który widzieliśmy 4 lata temu ... ciarki po skórze chodziły... a poza tym Szibenik ze swoją katedrą.... Piękny :!:

Dubrovnik na drugi raz to dobry wybór. Jeśli chcecie spokoju i ciszy to polecam przejazd również na Półwysep Prevlaka, o którym pisałem w swojej ubiegłorocznej relacji z Chorwacji ;)

Pozdrav :papa:
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 15.09.2007 21:37

W Szibeniku rzuciło mi sie w oczy to, ze wiele domów było opuszczonych. Okna zabite deskami. Sporo takich zniszczonych opuszczonych domów widziałam też po drodze. Robią przygnebiające wrażenie. Podobnie jak ślady pożaru które widzieliśmy w drodze do Splitu. Czarne kikuty drzew...
niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 16.09.2007 16:15

Może jeszcze parę słów o pobycie w Vodicach. Miasteczko bardzo nam się spodobało, choć wieczorami w centrum tłok straszny. Ale my lubimy takie klimaty. Jest sporo knajpek. Polecam zwłaszcza restauracyjkę w centrum (nie pamiętam nazwy). Na wysokości pomnika trzeba przecisnąć sie wąskim przejściem między budynkami. Przemiła obsługa, na powitanie panowie dostają kieliszeczek rakiji a panie orzechówki. Dla dzieci lizaczki. Amatorom owoców morza polecam kalmary faszerowane z grilla. Pyszne, aromatyczne, porcja naprawdę duża. Do tego dzbanek białego schłodzonego winka. Palce lizać!
Ostatnie popołudnie spędziliśmy na wodzie. Pożyczyliśmy małą motoróweczkę i wypuściliśmy się w rejs dookoła pobliskich wysepek. W kilku miejscach zatrzymywaliśmy się żeby trochę popływać. Pięciogodzinna wycieczka minęła w okamgnieniu.
Będąc w Vodicach warto zrobić sobie spacerek do pobliskiej Tribunj. Małe urocze miasteczko. Znaleźliśmy tam fajne miejsce do pływania. Zejście po drabince wprost do głębokiej wody, można bezpiecznie poskakać. Trzeba jedynie uważać na wystepujące momentami dość silne prądy. Sprawiały one, że czasami trzeba sie było solidnie namachać rękami i nogami żeby dopłynąć do drabinki.
Polecam również poranną wyprawę na targ rybny. Chociaż drogo, kupiłam raz na obiadek rybki. Pani ja nam ładnie oczyściła i mieliśmy pyszny posiłek. Tak przy okazji, ryba nazywała sie bodaj brancina, może ktoś wie co to?
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) telepol » 22.09.2009 20:16

Dubrovnik na drugi raz to dobry wybór. Jeśli chcecie spokoju i ciszy to polecam przejazd również na Półwysep Prevlaka, o którym pisałem w swojej ubiegłorocznej relacji z Chorwacji icon_wink.gif


Półwysep Prevlaka wywarł na mnie olbrzymie wrażenie. Dotarłem tam zupełnie przez przypadek, mój syn zbiera pieczątki z latarni morskich (zwiedził już wszystkie w polsce dostał odznakę, a na kolejną musiał zwiedzić trzy zagraniczne), jadąc z Czarnogóry zauważyliśmy drogowskaz Park Prevlaka z narysowaną wieżyczką w kształcie właśnie latarni morskiej. Dojechaliśmy do celu. Szliśmy,dookoła pusto, tylko co chwilę jakieś opuszczone budynki,zasieki, i dziwne odgłosy z krzaków, pogoda była pochmurna i było już dość późno co dodawało nam dawkę adrenalinki, nagle za zakrętu wyłoniły nam się osły i koń????!!!!! Jakoś ich ominęliśmy i dotarliśmy do "zamku", latarni odechciało nam się już szukać. Wracaliśmy drogą gdzie jeździła "ciuchcia" gdy zobaczyłem wiatrak prądotwórczy jaki był przy wejściu odetchnąłem z ulgą :lol:

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone